Roman Guriczan zostaje w Sanoku
- To będzie mój piąty sezon w Sanoku - powiedział tuż po podpisaniu nowego, rocznego kontraktu Roman Guriczan. - Jestem związany z tym miastem, są tutaj bardzo fajni ludzie, atmosfera i w końcu drużyna. Cieszę się, że zostanę jeszcze na kolejny sezon - podkreśla słowacki obrońca.
- Ten złoty medal smakuje wybornie, jest to dla mnie największy sukces w karierze i bardzo się z tego cieszę - nie krył radości słowacki defensor, który odniósł się także do swojej gry w reprezentacji Polski. - Nie dostałem żadnego sygnału, może trener nie jest już zainteresowany moją osobą. Z drugiej strony nie mam jeszcze paszportu. W Polsce ważniejsza jest piłka nożna i piłkarze otrzymują obywatelstwa bardzo szybko. Hokeistami nikt się chyba nie interesuje. Po co im oni? - zastanawiał się 29-latek.
"Romek" zdradził także cele na nowy sezon. - Na pewno będziemy chcieli obronić Puchar Polski, żeby został na stałe w Sanoku. O złoty medal na pewno będzie trudno, bo jest kilka drużyn które mają tak wysokie cele jak my. Na pewno będziemy walczyć i starać się obronić mistrza. Czeka nas też niesamowicie ciekawe doświadczenie jakim jest gra w Pucharze Kontynentalnym, jeśli odbyłby się w Sanoku, to byłoby to nie lada wydarzenie dla kibiców naszego klubu - zakończył.
Roman Guriczan trafił do Sanoka w 2007 roku. Zdobył dwukrotnie Puchar Polski i raz Mistrzostwo Polski. Rozegrał 163 spotkania i zanotował 12 goli i 44 asysty. Na ławce kar spędził 151 minut kar.
Roman Guriczan z partnerem z obrony Zoltanem Kubatem, który ma jeszcze przez rok ważny kontrakt.
Komentarze