Zapowiedź 26. kolejki PLH
Ciarko PBS Bank Sanok - GKS Tychy, Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie, HC GKS Katowice - Aksam Unia Oświęcim - to trzy spotkania 26. kolejki Polskiej Ligi Hokejowej. Nie da się ukryć, że każde z nich zapowiada się niezwykle ciekawie.
[ SPRAWDŹ KURSY U BUKMACHERÓW ]
Emocji z pewnością nie zabraknie w Sanoku, gdzie lider Polskiej Ligi Hokejowej zmierzy się z trzecią drużyną. Tyszanie przyjadą jednak do grodu Grzegorza w mocno osłabionym składzie. Nie zagrają kontuzjowani Radosław Galant, Tobiasz Bernat, Grzegorz Pasiut, Marian Csorich i Paweł Banachewicz, a także chory Michał Woźnica.
– Nie zwracamy uwagi na ich skład. Na własnym lodzie inna pula niż trzy punkty nie wchodzi w rachubę, co nie znaczy, że nie mamy szacunku do przeciwnika – zaznaczył skrzydłowy mistrzów Polski, Dariusz Gruszka. Jego drużyna w tym sezonie już trzykrotnie pokonała zawodników z "Piwnego Miasta", dwukrotnie w Tychach 2:0 i 5:3, oraz raz w Sanoku 5:2.
Warto także podkreślić, że pojedynek z GKS będzie najprawdopodobniej ostatnim meczem Wojtka Wolskiego przed sanocką publicznością. Zawodnik zapowiedział, że na święta wylatuje do Kanady, a później będzie chciał zagrać w mocniejszej lidze.
Przełamać złą passę
Fatalną serię, czterech porażek z rzędu, będą chcieli przełamać krakowianie. Okazją do odwrócenia złej karty ma być spotkanie z JKH GKS Jastrzębie. W tym miejscu należy wspomnieć, że w dotychczasowych konfrontacjach obu ekip własny lód był atutem. Na "Jastorze" dwukrotnie wygrywali jastrzębianie (5:2, 5:1), a przy Siedleckiego krakowianie (5:2).
Na dodatek JKH przyjedzie pod Wawel bez pięciu kontuzjowanych zawodników. Do Jirziego Zdenka, Szymona Marca, Petra Lipiny i Radka Prochazki dołączył ostatnio Ramon Sopko, który przed meczem z Sanokiem złamał palec i będzie pauzował przez co najmniej miesiąc.
– Nasza gra w ostatnich spotkaniach nie wyglądała najlepiej. Brakowało nam szczęścia, precyzji, w zasadzie wszystkiego po trochu – kręcił głową Damian Słaboń. – Roztrwoniliśmy przewagę punktową nad Unią i nie możemy już sobie pozwolić na kolejne porażki.
Swój smaczek będzie miała także konfrontacja HC GKS-u Katowice z Aksam Unią Oświęcim. Katowiczanie na własnym lodzie radzą sobie bardzo dobrze i jak dotąd przegrali tylko trzy spotkania.
– W tym sezonie jeszcze nie wygraliśmy w Katowicach i wiemy, że będzie to ciężka przeprawa. Niemniej jedziemy do Satelity po to, by powalczyć o trzy punkty – zaznaczył Jarosław Różański.
Pauzuje Zagłębie Sosnowiec
Ciarko PBS Bank Sanok - GKS Tychy godz. 18.00
Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie godz. 18.00
Transmisję z tego spotkania przeprowadzi telewizja internetowa MałopolskaTV. Początek o godz. 17.55.
HC GKS Katowice - Aksam Unia Oświęcim godz. 18.30
[ SPRAWDŹ KURSY U BUKMACHERÓW ]
Komentarze