Lebiediew: Najważniejsze jest to, żeby nasz hokej był skuteczny
- Do Unii sprowadzimy młodych, utalentowanych i ambitnych zawodników, którzy nie boją się ciężkiej pracy i nowych wyzwań - zdradza nowy trener biało-niebieskich Jewgienij Lebiediew. Z 53-letnim szkoleniowcem rozmawialiśmy między innymi o zgrupowaniu prekwalifikacyjnym i preferencjach taktycznych.
O zgrupowaniu prekwalifikacyjnym:
− Mam z kim pracować i to jest najważniejsze. Prawie każdego dnia zgłaszają się do nas kolejni zawodnicy, więc być może w kolejnym tygodniu znów zobaczę kilka nowych twarzy. Cieszę się, żę każdy chce pokazać się z jak najlepszej strony...
Materiał ludzki jest i teraz trzeba odpowiednio go zagospodarować albo jak kto woli – coś z niego uszyć.
O młodych zawodnikach:
− Na zgrupowaniu jest ich sporo. Każdemu z nich przyglądam się i staram się dokładnie ocenić jego umiejętności. Na pewno dam im szansę, ale od razu zaznaczam, że od nich samych zależy, czy ją wykorzystają.
O preferencjach taktycznych:
− Jest wiele hokejowych szkół. Mówi się choćby o radzieckiej, czeskiej czy kanadyjskiej, ale dla mnie najważniejsze jest to, żeby hokej był skuteczny. I tego będę wymagał od swoich podopiecznych. Każda z formacji będzie miała określone zadania. Jedna będzie odpowiedzialna za zdobywanie bramek, druga za powstrzymywanie rywali. Na razie jednak nie chcę się na ten temat rozwodzić. Gdy wyselekcjonuję już zawodników, spotkamy się i na pewno o tym porozmawiamy.
O zawodnikach zagranicznych:
− Wiem, że w Polsce wymaga się od obcokrajowców, by byli dwa razy lepsi od zawodników krajowych. Jednak trzeba pamiętać, że taki gracz zna swoją wartość i często okazuje się, że jego wymagania finansowe są zbyt wysokie, jak na możliwości klubu.
Mam do dyspozycji określony budżet i będę starał się go jak najlepiej wykorzystać.
Rozmawiałem na ten temat z prezesem klubu i obaj jesteśmy podobnego zdania. Do Unii sprowadzimy młodych, utalentowanych i ambitnych zawodników, którzy nie boją się ciężkiej pracy i nowych wyzwań.
O sparingach z HK Witebsk:
− Cieszę się, że pierwsza część naszego zgrupowania zakończy się dwoma spotkaniami z ciekawym rywalem. Po tych meczach będę mógł powiedzieć coś więcej na temat poszczególnych zawodników. Póki co wstrzymam się z ocenami.
Wysłuchał Radosław Kozłowski
Komentarze