Trójka nowych graczy, z których dwóch zadebiutowało
Jewhen Napnenko został potwierdzony do gry i będzie do dyspozycji Waldemara Klisiaka na piątkowe spotkanie z Comarch Cracovią.
- Z przyczyn formalnych nie mogliśmy go wystawić w meczu z Unią. Jewhen został potwierdzony do gry za pięć dwunasta i nie zdołaliśmy tak zmienić składu, żeby znalazło się w nim czterech młodzieżowców - wyjaśnił Waldemar Klisiak, trener Naprzodu.
W wygranym 5:1 spotkaniu z biało-niebieskimi zadebiutowało za to dwóch nowych defensorów: Czech Patrik Vrana i Rosjanin Anton Klemientjew. Obaj pokazali się z dobrej strony.
- Od początku okresu przygotowawczego ostrożnie podchodziliśmy do tematu transferów. Mówiliśmy sobie wtedy, że jeśli uda się nam znaleźć trochę pieniędzy, to będziemy chcieli zainwestować w przynajmniej jednego dobrego obrońcę - przypomniał trener Klisiak.
I dodał: - Klemientjew nie znalazł uznania w oczach sztabu szkoleniowego GKS-u Tychy, dlatego postanowiliśmy go sprawdzić u siebie. Wiemy, że ma on naprawdę duże możliwości, ale musi jeszcze wkomponować się do zespołu i poznać naszą taktykę.
Komentarze