Torunianie słabsi o jedną bramkę (WIDEO)
Bez zwycięstwa wracają z Białorusi hokeiści Nesty Toruń. Podopieczni Olega Małaszkiewicza ponieśli dwie porażki z HK Lida - wczoraj przegrali 2:4, a dziś 1:2.
Mecze z białoruskim ekstraligowcem były dla „Stalowych Pierników” cennym sprawdzianem. Mieli bowiem okazję zmierzyć się z rywalem, który nawet w spotkaniach sparingowych imponuje zadziornością i nie unika twardej gry. Najlepszym tego dowodem był pojedynek pięściarski stoczony tuż przed zakończeniem drugiego spotkania przez Mateusza Strużyka i Witalija Ustinowa.
– W drugim meczu graliśmy z Białorusinami jak równy z równym, walcząc o każdy krążek – przyznał Łukasz Zachariasz, napastnik torunian. – W naszej bramce świetnie radził sobie Krzysiek Bojanowski, który obronił wiele kąśliwych strzałów, w tym rzut karny egzekwowany w 29. minucie przez Romana Błocha.
Po pierwszej tercji zawodnicy z grodu Kopernika remisowali z Lidą 1:1. W 12. minucie wynik spotkania po podaniu Aleksandra Obuchowa otworzył Eugene Babites. Pięć minut później wyrównał Michał Kalinowski, wykorzystując błąd białoruskiego golkipera, który zbyt opieszale wybijał krążek.
Po zmianie stron drugiego gola dla gospodarzy zdobył Maksim Wałkow i taki też wynik utrzymał się do końcowej syreny.
– Drugiego spotkania nie będę wspominał dobrze, wszak na pięć minut przed końcem doznałem kontuzji. Dostałem krążkiem w twarz i lekarze założyli mi cztery szwy – przyznał Zachariasz.
HK Lida – Nesta Toruń 2:1 (1:1, 1:0, 0:0)
1:0 – Eugene Babites (11:34),
1:1 – Michał Kalinowski (16:15),
2:1 – Maksim Wałkow (22:27).
Minuty karne: 35 (w tym kara meczu dla Witalija Ustinowa) – 37 (w tym kara meczu dla Mateusza Strużyka).
Skład Nesty Toruń: Bojanowski – Kamko, Skólmowski; Bomastek, Dzięgiel, Dołęga – Podsiadło, Żyliński; Kalinowski, Kuchnicki, Minge – Zacharenka, Huzarski; Strużyk, Kukuszkin, Chrzanowski – Husak, Zachariasz, Winiarski, Pieniak
Trener: Oleg Małaszkiewicz.
Komentarze