Trzy punkty "Malasia"
Ze zmiennym szczęściem w miniony weekend rywalizowali hokeiści Swindon Wildcats. Zespół Tomasza Malasińskiego wygrał jedno z dwóch spotkań i dopisał do swojego konta dwa punkty.
Na wstępie wypada zaznaczyć, że „Żbiki” przystąpiły do tych spotkań z nowym trenerem. W piątek z tej funkcji zrezygnował Stevie Lyle, który łączył pracę szkoleniową ze strzeżeniem bramki Wildcats. Zastąpił go Aaron Nell, czyli jeden z najlepszych strzelców w historii klubu.
– To dla mnie wielki zaszczyt. Nie spodziewałem się takiego rozwiązania i nie byłem na nie przygotowany. Kocham ten klub i postaram się go poprowadzić do sukcesów – przyznał Nell.
Pewną regułą staje się fakt, iż „Żbiki” w tym sezonie lepiej radzą sobie w soboty, bo w ten dzień jeszcze nie przegrały. Z kolei w niedziele na razie przegrywają. Tak było również ostatnio.
Najpierw ekipa ze Swindonu pokonała 7:4 Guildford Flames, robiąc milowy krok do zwycięstwa już w pierwszej odsłonie, po której prowadziła 5:1. Nieźle w tym spotkaniu zaprezentował 29-letni skrzydłowy, który zdobył dwie bramki i zanotował asystę.
W niedzielę nie było już tak kolorowo i Wildcats przegrali na wyjeździe z Basingstoke Bison 1:5. Drużyna Polaka objęła prowadzenie już po 3. minutach, ale później w jej grze coś się zacięło.
Wychowanek Podhala Nowy Targ jest na razie najlepszym strzelcem English Premier Ice Hockey League. W 15 spotkaniach zdobył 15 bramek i zapisał na swoje konto również cztery asysty.
Hokeiści Swindon Wildcats zajmują obecnie piąte miejsce w ligowej tabeli. Do czwartego Guildford Flames tracą obecnie dwa punkty, ale rozegrali o jedno spotkanie więcej.
Komentarze