Udanie zakończyć rok
– Jedziemy do Nowego Targu w roli obrońców trofeum i zrobimy wszystko, aby wrócić do Tychów z Pucharem Polski. Zdobycie trofeum pozwoliłoby zamknąć cały 2015 rok piękną klamrą – mówi Krzysztof Majkowski, drugi trener GKS-u Tychy.
W półfinale rozgrywek hokeiści z „piwnego miasta” zmierzą się z gospodarzem tego turnieju – Podhalem Nowy Targ. W tym sezonie obie ekipy spotkały się ze sobą czterokrotnie: trzy spotkania wygrali górale (5:1, 4:3, 4:1), a ostatnie padło łupem tyszan, którzy rozbili nowotarżan 6:0.
– Bardzo dobrze, że udowodniliśmy swoją wyższość w ostatnim meczu. Prawda jest jednak taka, że z gospodarzami turniejów zawsze gra się najciężej. Musimy jednak zagrać spokojnie z tyłu, nie możemy dać zaskoczyć się kontratakami rywali. Kluczem do sukcesu będzie jednak nasza skuteczność – podkreśla Krzysztof Majkowski, asystent Jiříego Šejby, na łamach oficjalnej strony mistrzów Polski.
I dodaje: – Od początku spotkania będziemy musieli być skoncentrowani i agresywni. Nie możemy zostawić gospodarzom pola do popisu. Jeśli jako pierwsi zdobędą bramkę i poczują wiatr w żagle, może być ciężko.
Dla tyszan to świetna okazja, by zakończyć rok w cudownych nastrojach. – Zdobyliśmy w końcu mistrzostwo i Superpuchar, awansowaliśmy do finału Pucharu Kontynentalnego. To już jest piękny rok, a może być jeszcze piękniejszy – kończy drugi trener tyszan.
Komentarze