Nowy rok, stare problemy
Po świąteczno-noworocznej przerwie w niedzielę rozgrywki wznawia Polska Hokej Liga. Hokeiści TatrySki Podhale Nowy Targ na własnym lodowisku goszczą Unię Oświęcim.
„Szarotki” już powoli zapominają o Pucharze Polski.–To już historia. Teraz już koncentrujemy się na lidze. Sezon powoli wchodzi w decydującą fazę. Czekają nas kluczowe mecze w rundzie zasadniczej. Chcemy utrzymać miejsce w „trójce – podkreśla gracz Podhala, Krzysztof Zapała.
Niestety nowotarżan wciąż nie omijają problemy kadrowe. – Jakie mam życzenie w związku z nowym rokiem? Tylko jedno. Móc wreszcie zagrać w pełnym składzie – podkreśla trener Marek Ziętara.
Na to jednak prędko się nie zanosi. Co prawda po dłuższej przerwie do pełnił sił wrócili już Dariusz Gruszka i Mateusz Michalski, pozyskano także Kanadyjczyka Bryana McGregora, ale wciąż niezdolni do gry są Kasper Bryniczka i Robert Mrugała, w dodatku w finałowych meczu PP z Cracovią kontuzji nabawił się Bartłomiej Neupauer.–Bartek nabawił się urazu stawu skokowego. Wstępnie czeka go dwa tygodnie przerwy – wyjaśnia szkoleniowiec „Szarotek”.
Co więcej, zarówno w meczu z Unią, a także w kolejnym spotkaniu z Cracovią (8 stycznia) Ziętara nie będzie mógł skorzystać z usług Flipa Wielkiewicza. To konsekwencję kary meczu, jaką ten zawodnik został ukarany w ostatnim przed świętami ligowym spotkaniu z JKH Jastrzębie.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się – wyjątkowo ze względu na transmisję telewizyjną, którą przeprowadzi TVP Sport – o godzinie 17.30
Komentarze