Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Nie szarpać kołderki!

Nie szarpać kołderki!

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie zajęli w sezonie 2015/2016 w ekstralidze piąte miejsce. Latem minionego roku kibice braliby taki wynik z przysłowiowym pocałowaniem ręki, ale teraz da się odczuć nastrój pewnego niedosytu. Apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia, a stojące pod znakiem pucharów i medali tłuste lata 2012-2015 stosunkowo szybko przyzwyczaiły nas do sukcesów.

Jednak tylko bujający w obłokach niepoprawni optymiści mogli wierzyć, że wobec trudnej sytuacji w górnictwie JKH GKS będzie w stanie utrzymać równy krok z finansowymi potentatami. Niestety, ta sytuacja na chwilę obecną nie poprawiła się, a co za tym idzie - również klub z Jastora nie może liczyć na zwiększenie wsparcia ze strony głównego sponsora. W związku z tym władze naszego miasta będą musiały odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcą, aby w Jastrzębiu wciąż funkcjonował klub hokejowy.

O zakończonym sezonie, ograniczonym budżecie, oczekiwaniach klubu wobec miasta, tytułowej "kołderce" oraz... pewnej dość sensacyjnej sondzie wśród kibiców rozmawiamy z prezesem JKH GKS Jastrzębie Kazimierzem Szynalem.

- Tym razem sezon podsumowujemy szybciej niż zwykle.


Kazimierz Szynal: - Istotnie. Jednak ten sezon nie był zły. Powiem więcej - był bardzo dobry! Jeśli brać pod uwagę nasze możliwości finansowe i wynikającą z nich siłę kadry, a także liczbę młodych wychowanków w pierwszym zespole, to trzeba ocenić minione rozgrywki na piątkę. Do szóstki zabrakło zwycięstw w ćwierćfinale z Sanokiem. Co jednak mają powiedzieć kibice tych klubów, których budżety wielokrotnie przewyższają nasz, a są niewiele wyżej?

- Czego zabrakło w rywalizacji z Sanokiem? Pytam o dwa pierwsze mecze u siebie, w których goście byli zwyczajnie lepsi.


- Po prostu... czegoś zabrakło. Być może kilku młodszych zawodników zjadła trema. Spotkania na Jastorze nie ułożyły się dla nas najlepiej. Paradoksalnie - o wiele sprawniej radziliśmy sobie na Arenie Sanok.

- A czy nie zabrakło wzmocnienia w obronie? Zarząd postanowił w ostatniej chwili sprowadzić Viktora Volentiera. Tymczasem słowacki bramkarz nie pojawił się nawet w kadrze na ćwierćfinałowe boje. Czy z dzisiejszej perspektywy to była dobra decyzja?


- To nie tylko była dobra decyzja, ale wręcz nie mieliśmy innego wyjścia. Proszę przypomnieć sobie sytuację z końca stycznia. Mieliśmy "z tyłu głowy" nie tylko perspektywę meczów z Sanokiem, ale i ewentualnych następnych spotkań, jeżeli udałoby się jednak awansować. A przecież Mate Tomljenović miał za sobą dwie kontuzje, które na kilka tygodni wyłączyły go z gry. Zostali nam wówczas David Zabolotny i junior Kamil Berggruen. Nie wiedzieliśmy, czy Chorwat zdoła całkowicie się wyleczyć. Na dodatek w momencie, w którym wreszcie wrócił do zdrowia, natychmiast musiał lecieć ze swoją reprezentacją do Japonii na prekwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang. To było zabezpieczenie najważniejszej na tafli pozycji bramkarza. Na szczęście Mate wrócił z Japonii bez żadnego urazu i mógł zagrać.

- Wrócił z Dalekiego Wschodu i z marszu wszedł do bramki na dwa domowe mecze z Sanokiem. To była dobra decyzja trenera Roberta Kalabera?


- Mam taką zasadę, że nie wtrącam się do decyzji naszych szkoleniowców. Trener Kalaber najwyraźniej na tyle pozytywnie ocenił występ Tomljenovicia w reprezentacji, że postawił na niego.

- Skoro już przeszliśmy do tematu trenera, to podstawowe pytanie - zostaje?


- Robert Kalaber ma umowę z naszym klubem, która obowiązuje jeszcze przez dwa lata.

- Kalaber jest obecnie jedynym obcokrajowcem w klubie.


- Tak. Zarząd ze względów oszczędnościowych postanowił rozwiązać kontrakty ze wszystkimi zagranicznymi zawodnikami. Te kontrakty i tak się kończyły, więc nie jest to jakaś ogromna sensacja. Wszystko odbyło się zgodnie z wcześniej podpisanymi umowami.

- Nie do końca nie jest to sensacja. Klub opuszcza przecież Richard Bordowski. To jednak kawał historii JKH GKS Jastrzębie.


- W tym przypadku sytuacja wyglądała nieco inaczej. Bordowski to znakomity zawodnik. Był kapitanem zespołu i ma za sobą kilka świetnych sezonów w naszych barwach. Jednak sam zasygnalizował, że po zakończeniu kontraktu, czyli po tym sezonie, będzie chciał zmienić otoczenie. Można zatem powiedzieć, że była to bardziej jego decyzja, niż nasza. Richard Bordowski ma propozycje ze strony innych klubów, co mnie oczywiście nie dziwi. Natomiast trzeba pamiętać, że ten sezon nie należał do najlepszych w jego wykonaniu. Podejrzewam, że z formą sprzed roku czy dwóch lat "Bordzio" byłby dziś rozchwytywany.

- Czyli, krótko mówiąc, w klubie trenują obecnie wyłącznie polscy zawodnicy.


- W JKH GKS na chwilę obecną pozostali głównie wychowankowie. O ile kontrakty z zawodnikami spoza Polski zostały rozwiązane, o tyle na dzień dzisiejszy umowy z większością wychowanków obowiązują. To "kamyczek do ogródka" tych, którzy narzekają, że klub rzekomo nie docenia swoich własnych zawodników. Nie są tu źle traktowani, choć nie jesteśmy klubem "mlekiem i miodem płynącym". Mamy wiele przykładów na to, że jastrzębianie szukali szczęścia gdzie indziej, bo "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma", a potem rzeczywistość weryfikowała ich marzenia i po złych doświadczeniach wracali na Leśną. Wychowankowie mogą liczyć na wynagrodzenie, ale dotyczy to jedynie tych, którzy pokazali w minionym sezonie zaangażowanie na lodzie. Są jednak i tacy, o których złośliwi mówią, że bardziej niż trening, interesuje ich 1000 zł więcej na pasku z wypłatą. Ale to jednostkowe przypadki. Uprzedzę od razu, że nie będę szafował tu żadnymi nazwiskami.

- O jedno muszę zapytać - bez Leszka Laszkiewicza JKH GKS, jaki by nie był, traci sporo na wartości.


- Leszek Laszkiewicz wciąż ma umowę z klubem. Jeśli JKH GKS będzie istniał, a na to wszyscy liczymy, to mam nadzieję, że Leszek będzie grał w Jastrzębiu. Natomiast to, z kim wystąpi w drużynie, zależy od finansów.

- I w ten sposób przechodzimy do głównego tematu. Przy okazji spotkania z Komisją Kultury i Sportu pan prezes powiedział, że JKH GKS otrzymuje obecnie od głównego sponsora, czyli Jastrzębskiej Spółki Węglowej, kwotę o ponad połowę mniejszą od tej, którą dostał w 2014 roku. To przepaść.


- Taka jest rzeczywistość. Natomiast biorąc pod uwagę sytuację trzeba dziękować prezesowi i zarządowi JSW, że nadal wspiera sport, choć w ograniczonym zakresie. O tym, że wykorzystywaliśmy to wsparcie optymalnie, świadczą nasze wyniki. Zdobywaliśmy Puchar Polski i ligowe medale, zostawiając w tyle zamożniejszych przeciwników z wielomilionowymi budżetami. Nawet w tym (znacznie uboższym) sezonie wygrywaliśmy z najsilniejszymi - Cracovią czy Tychami. Natomiast w jakiej kondycji i czy w ogóle przystąpimy do kolejnego sezonu, zależy od wsparcia ze strony Miasta Jastrzębie-Zdrój. Czytelnicy nie mogą mieć co do tego wątpliwości. Wielokrotnie mówiłem, że JKH GKS opiera się na trzech filarach finansowania: spółka, miasto oraz prywatni sponsorzy. Jako mieszkańcy Jastrzębia musimy być wdzięczni JSW i jej prawnym poprzednikom, że przez kilkadziesiąt lat utrzymywali sport w mieście na tak wysokim poziomie. Bez kopalń nie byłoby nie tylko sukcesów siatkarzy i hokeistów, ale też, w dawnych latach, piłkarzy, bokserów czy judoków. Jastrzębie korzystało z tego uprzywilejowania względem innych miejscowości. To górnictwo finansowało sport. I w sytuacji kryzysowej w tej branży miasto powinno pomóc w przetrwaniu klubów.

- A jakie mamy gwarancje, że ewentualna miejska pomoc nie przyda się klubom jak umarłemu kadzidło? Przecież sytuacja w górnictwie wcale nie musi być lepsza.

- Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, ale inwestycja w sport to proces długofalowy. Jej zatrzymanie nie będzie miało jedynie efektu w postaci wycofania pierwszych drużyn z ekstraklasy, ale też zatrzymanie szkolenia młodzieży. To, co było budowane przez lata, zostanie zaprzepaszczone. A odbudowa danej dyscypliny to znacznie trudniejsze zadanie i wcale nie jest pewne, że znajdą się chętni do tej niewdzięcznej roboty.

- Otwartym tekstem - czego oczekujecie od miasta?

- Działacze klubów, które przyciągają największe zainteresowanie mieszkańców, liczą na znacznie większe wsparcie finansowe niż do tej pory. To możliwe pod względem prawnym, a przykładem są inne miasta. Nie mówię tu nawet o Tychach czy Gliwicach, gdzie te nakłady są wielokrotnie wyższe, ale chociażby o sąsiednim Rybniku. Mamy też przykłady z naszego, hokejowego podwórka, gdzie miasta w wymierny sposób inwestują w sport, a nie mogą liczyć na takiego potentata, jakim jest JSW. Proszę zwrócić uwagę, że poziom tego wsparcia w Jastrzębiu-Zdroju jest taki sam, jak rok czy dwa lata temu, a przecież sytuacja gospodarcza zmieniła się diametralnie!

- W mieście też się nie przelewa. Jeśli wyjdziemy z tego budynku, to zapewne od razu spotkamy kogoś, kto skrytykuje wspieranie sportu z publicznych pieniędzy.

- Nikt w środowisku sportowym nie oczekuje, aby miasto z dnia na dzień wyrównało dziurę, która pojawiła się w klubowych budżetach w wyniku kryzysu w górnictwie. Na tę sytuację nie mieliśmy przecież żadnego wpływu, a w ciągu kilku miesięcy żaden zarząd klubu sportowego nie byłby w stanie w takiej sytuacji zapewnić finansowania z innego źródła. Nie możemy nic poradzić na to, że do Jastrzębia nie garną się Mercedes i Coca-Cola. W związku z tym liczymy, że miasto da sygnał klubom, iż będzie chciało pomóc. Chodzi o przetrwanie. Musimy zachować ciągłość działania klubu, jeśli chcemy, aby w naszym mieście hokej istniał. Ze środków Jastrzębskiej Spółki Węglowej, ale także prywatnych sponsorów, które uległy znaczącemu zwiększeniu i za które serdecznie im dziękuję, nie jesteśmy w stanie nie tylko utrzymać klubu na ekstraligowym poziomie, ale i zapewnić finansowania drużyn młodzieżowych. Skala problemu jest poważna.

- Mówi pan prezes bez mała w imieniu wszystkich klubów. A przecież "kołderka" jest krótka. Jesteście konkurentami do miejskich pieniędzy.

- Nie postrzegałbym tego w ten sposób. Jedziemy na tym samym wózku. Nie powinniśmy szarpać tej krótkiej "kołderki", ale wspólnie działać i proponować rozwiązania, aby była szersza i dłuższa. A w obecnej sytuacji taka powinna być.

- Zarząd JKH GKS Jastrzębie wydeptuje ścieżki w Urzędzie Miasta i grzeje krzesła na bodaj wszystkich komisjach, radach i spotkaniach. Nie mówię, że inne kluby tego nie robią, ale wy macie pierwszeństwo. To po co wam to wspólnotowe działanie?

- Każda dyscyplina sportu w Jastrzębiu-Zdroju jest potrzebna. Daleki jestem od tego, aby komuś zazdrościć wysokości otrzymanej dotacji. Powtórzę, że wszyscy powinniśmy dbać o to, aby "kołderka" była dłuższa, a nie wojować ze sobą. To nikomu nie będzie służyło.

- Załóżmy, że miasto włączy się w finansowanie JKH GKS Jastrzębie na poziomie oczekiwanym przez środowisko hokejowe. Czy weźmiecie wtedy pod uwagę możliwość zmiany barw strojów, w których grają zawodnicy?

- Takie rozwiązanie jest możliwe, jednakże nie ma to związku z sytuacją finansową klubu. Na początku tego sezonu spotkaliśmy się w tej sprawie z Klubem Kibica. Wspólnie opracowujemy projekt sondy, w ramach której fani wypowiedzą się, co do strojów hokeistów. Czy będą to obecne barwy, czy też te tradycyjne, które zresztą wciąż mamy wpisane w dokumentach jako oficjalne. Sprawa jest otwarta. Przed nowym sezonem kwestia będzie rozstrzygnięta.

- Na koniec wróćmy jeszcze do spraw stricte hokejowych. Podsumowujemy sezon, a przecież do końca rozgrywek jeszcze trochę emocji nam zostało.

- Dokładnie! Przed nami finały Mistrzostw Polski Juniorów. Trener Zbigniew Wróbel będzie miał do dyspozycji nie tylko zawodników z Centralnej Ligi Juniorów, ale też kilku z pierwszej drużyny, którzy mieli okazję zadebiutować w ekstralidze. Ponadto możemy liczyć na nasz zaciąg z sosnowieckiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Jesteśmy w stanie sprawić sporą niespodziankę w kwietniowym turnieju finałowym Nowym Targu.

- A czy naszych wychowanków z SMS-u Sosnowiec zobaczymy w przyszłym sezonie w Jastrzębiu?

- Nie jest to wykluczone. Każdy z nich otrzyma propozycję gry w pierwszym zespole. Natomiast kto z niej skorzysta, a kto będzie wolał szukać szczęścia gdzie indziej - tego nie wiemy. Ale takie są prawa rynku.

- Komu prezes Kazimierz Szynal kibicuje w ligowym finale Cracovii z Tychami?

- Obu zespołom!

- Zapomniałem, że rozmawiam z mistrzem dyplomacji.

- Mówię poważnie (śmiech). Są powody, aby cieszyć się ze zwycięstwa jednej lub drugiej drużyny. W Cracovii gra aż sześciu zawodników, którzy występowali w naszym klubie. Jest tam nawet nasz dawny kapitan, Maciek Urbanowicz. Natomiast w Tychach mamy dwóch rodowitych jastrzębian, czyli Mateusza Bryka i Kamila Kosowskiego. Dlatego kibicuję obu zespołom. A wygra lepszy.

- Ten wywiad ukaże się przed Wielkanocą, więc na koniec poproszę o dobre słowo z tej okazji dla naszych Czytelników.

- Życzę wszystkim wesołych Świąt Wielkiej Nocy i tego, abyśmy w dobrej atmosferze mogli złożyć sobie życzenia na kolejne... Boże Narodzenie!

- I śmigusa-dyngusa pieniędzy.

- Bezwarunkowo (śmiech).


Rozmawiał Mariusz Gołąbek, jasnet.pl
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Sawicki ciekawa opcja .... zależy jak się ceni....?
  • Simonn23: Ja napisałem
  • Simonn23: Wywiad z Markiem Zietarą, stąd info
  • szarotekNT: Sawicki juz w gorach jest..Kapica wyladuje u Ziętary w Krakowie...tam ma dom,zona tam mieszka caly czas a syn chodzi do szkoly..za kase Kapicy mozna naprawde sprowadzic nietyzinkowego grajka...ale ja bym sie niezdziwil jakby soe ukázal artykol že zostaje w NT
  • Simonn23: Myślę że dla niego to będzie najlepsza opcja czyli powrót do Krakowa. Choć to raczej będzie wiązać się z brakiem walki o medale (chyba)
  • emeryt: a chłopaki z Sanoka czekajo...
  • emeryt: Biłas,Filipek,Florczak
  • szarotekNT: Eme mysle ze sa juz tez po slowie z Craxa przynajmniek Florczak i Bilas
  • emeryt: też tak myśle,łakome kąski,jeszcze młodzi a już doświadczeni,kadrowicze
  • emeryt: to okienko transferowe wybitnie na dobry piniondz dla ślizgaczy,towaru mało a popyt duży
  • Arma: Bo ostatecznie tylko paru grajków ma wiele ofert do wyboru, reszta dostaje jedną propozycję albo wcale i muszą brać co jest
  • Simonn23: W Mestis do wyboru do koloru
  • Simonn23: https://www.eliteprospects.com/player/395076/joni-airo
  • szarotekNT: Ja bym sie tez bardziej skupil na Ameryce Północnej...przyklady Sadlochy i Szčzerby pokazuje ze mozna tam za stosunkowo mala kase wylowic fajne perelki
  • Simonn23: https://youtu.be/AKDj6Ad2p7o?si=ggEPWL0CwJo5zTUt
  • AdaM1234: Podeśle ktoś link do strony gdzie zakupię bilety na sparing Słowacji z Polską, który odbędzie się w Zylinie?
  • Zaba: Pamiętajcie, zw w obronie musimy zachować jeszcze miejsce dla Kacpra Prokopiaka... Nawet jak będzie na początku popełniał błędy powinien się ogrywać i łapać jsk najwięcej minut. Widziałbym go w 3 obronie z jakimś doświadczonym obrońcą. Tak swego czasu ogrywaliśmy Piatka cz
  • omgKsu: https://www.ticketportal.sk/event/Pripravny-zapas-Slovensko-vs-Polsko
  • omgKsu: Tutaj masz , o ile cos zostało ;)
  • Simonn23: Zaba myślę, że sezon zasadniczy a szczególnie po drugiej rundzie(kwalifikacja do PP) to można, jak najbardziej
  • Zaba: Czy innych młodych naszych obrońców ustawiając ich w parze z Aleksiejewem czy Markiem Cholewą. Sławek Czerwik, który był jednym z najbardziej wysmiewanych (niestety) przez kibiców obrońców juz jako doświadczony obrońca przeszedł taka metamorfozę, że ocierał się o kadrę na koniec kariery
  • emeryt: ze starymi wygami grali też Kozak,śp. Szymon Urbańczyk i chyba Gabryś ,to dobra droga,występy tylko w 4 piątce przytłacza i zatrzymuje w rozwoju
  • Zaba: Nur jestem zwolennikiem ustawiania w 4 obronie dwóch najsłabszych obrońców. Choć ciągle liczę, że Milosz będzie grał na poziomie Patryka.
  • Luque: Ja tam bym się przyglądnął tym z u18 co grają w Polsce i dawał im szansę w PHL
  • Zaba: *nie jestem
  • emeryt: Luq ale oni chyba jeszcze fizycznie nie so gotowi
  • AgniechaNT: w przypadku Damiana decydujące będzie ile zaoferuje mu cracovia @szarotek
  • AgniechaNT: z krakowa do nas nie jedzie się już tak długo godzina z małym chaczykiem i jesteś
  • emeryt: problem z młodymi tez jest taki ze sponsor płaci chce wyników tu i teraz,raczej nie patrzy na ogrywanie młodych bo woli doswiadczonego który gwarantuje wynik...paradoksalnie im słabszy zespół czyt malo kasy tym wieksze szanse na ogrywanie młodych bo "ktoś musi grać a piniondza brak"
  • Luque: Eme jakoś w Czechach tak robią i taki np. Krzysiek Maciaś wystąpił w kilku spotkaniach w wieku 17 lat
  • Luque: A poziom dużo wyższy
  • AgniechaNT: a w zeszłym roku o tej porze zaoferowali mu tyle że nawet po tylu wspólnych pięknych chwilach skończyły się sentymenty
  • Andrzejek111: A tymczasem w Pardubicach 3-0
  • emeryt: Maciaś rodzynek,Czesi potrafo łowić talenty
  • Paskal79: Bo u nas to się wszystkiego boją,chodzi mi o Polskę zawszę się boją młodych dać do składu,chyba że muszą.....
  • AgniechaNT: także w przypadku Damiana zwyczajnie przemówią pieniądze @szarotek
  • Luque: Młody Majak niech się tam szkoli w Czechach, widać że to może być dobry obrońca
  • Simonn23: Pamiętam jak w grudniu byłem na Trzyniec - Sparta i w karnych strzelał chłopak z rocznika 2006
  • emeryt: Vzechoslowacja to chyba na ten moment jedynie słuszna droga
  • Paskal79: U nas był Janek i nie zawszę grał a ograny i dobry chłopak, może teraz nie będzie taniej presji bo zdobyli majatra,to może kilku młodych dostanie więcej szans,a tych co wymieniłeś eme to tylko Gabryś to etatowy elsrraligiwiec,ale on miał serducho i poświęcał się Kozak grał gdy Unia miała pakę i miał ciężko zaistnieć..... choć warunki super i prawy kij
  • Arma: Unii nic nie zmieni jeden czy dwóch młodych w składzie, to nie jest tak że jeden czy drugi sam przegra mecz a niech łapią doświadczenie. Przy dobrym trenerze będą się błyskawicznie rozwijać, o ile tylko głowa nadązy i będą chęci by się uczyć
  • Luque: Popatrzcie na Kacpra Maciasia... grał a nie otwierał boks i dzisiaj jest już w innym miejscu
  • Paskal79: Powini wprowadzić takie coś że w 4 atakach grają sami młodzi typu 18-20lat i z góry powinni mieć określoną wypłatę by nie było przebijania i sztucznego zawyżania kontraktów, jakąś średnia może 3-4 tys, może Max 5
  • Arma: Jak w czwartej piątce śmigają 32 latkowie kosztem młodych to jest spory problem
  • Luque: Paskalu pytanie czy trenerzy będą wypuszczać taki 4 atak...
  • Paskal79: Dam wam przykład Może nie którzy pamiętają jak młody Tomek Piątek wchodził do drużyny Sidora, chłopak chciał walczył i sam mocno trenował,a i Sidor nie był jego zwolennikiem, ale ciężka praca został potem jednym z podstawowych obrońców w Uni i reprezentacji
  • Paskal79: Lugue przymus z centrali i wszyscy by mięli takie piątki więc sprawiedliwie,tak jak teraz z młodzieżą że muszą być dwóch,a jak nie grają to kary pieniężne czy inne ,lub jakieś bonusy....
  • Paskal79: Takie Jake w ekstraklasie jak nie grają młodzieżowcy określoną ilość minut to kluby płacą duże kary a kto ma ich na więcej dostaje za to kasę na koniec sezonu, powiecie że PZPN to nie PZHL i kasy u nas nie ma,ale coś podobnego zrobić....
  • Luque: Paskalu tu związek powinien znaleźć sponsora/sponsorów którzy by sfinansowali takie nagrody dla klubów i np. byłyby takie które mogłyby być tym zainteresowane
  • Paskal79: No ja wiem , dało by się to ogarnąć ,ale u nas w hokeju to bieda niestety.....
  • Paskal79: W takim przypadku taki Sanok mógłby dostać duża kasę....bo ogrywają młodych....
  • Paskal79: Jak kogoś stać tak jak Raków w piłkę bo mają zapłacić chyba ok 400 tys , choć mogę się mylić a taki górnik dostanie no nie pamiętam pewnie ok 300-400 tys za młodych, a Ci co wygrają to pewnie oke500-700 tyś może mniej bo nie pamiętam ile dokładnie ,ale można to sprawdzić....
  • Paskal79: Wiadomo piłka to nie hokej,ale trzeba coś z tym zrobić bo za5-10 lat nie będzie kim grać w reprezentacji,chyba że podciągami z za Oceanu i
  • Paskal79: Chyba w Norwegii w ekstraklasie w hokeju są limity płacowe dla młodych grajków co grają w seniorach,by nie było przeginania płacy, można by to jakoś przenieść do nas...
  • KubaKSU: Brawo Heiki ! :) ciekawe kto jutro ;P ?
  • unista55: Brawo Heineken :)
  • Luque: Jaromersky i Jaśkiewicz oficjalnie odchodzą z GKSu Tychy
  • Paskal79: Przecież to było już kilka dni temu że podpiszę.....
  • Paskal79: Lugue u wase strasznie czystki,chyba będzie Tychy Suomi w nazwie....
  • KubaKSU: Dziś jest oficjalnie i tego się trzymajmy;)
  • Paskal79: Trener to podstawa.....
  • Luque: Paskal sam jestem ciekaw kto będzie grał w GKSie w przyszłym sezonie
  • Polaczek1: Kase macie to pewnie jedna mocna polska piątka w ataku Komora Łyżka i Aron ? W kolejnej Vitanen Turkin i Olaf. A resztę ściągnie pewnie Kołcz od siebie i w 4 upcha limit Polaków
  • PanFan1: Kto jeszcze nie widział tej widowiskowej interwencji Bobrovskiego, ten niech nacieszy oczy ;)

    https://youtu.be/vGHEqwyFrRU?si=moVL3On753_Qi-Jy
  • omgKsu: Super że zatrzymaliśmy TOPowych 🇫🇮 , wszak sąsiedzi zza miedzy robili podchody :)
  • Polaczek1: Na papierze juz Ci to mowie Luq będziecie mocni. Tylko pytanie czy będzie chemia i zalotnik to poukłada.
  • Luque: Polaczek jaki Olaf?
  • BOBEK: omgKsu:

    ty jesteś z zarządu Unii ? ze wiesz o podchodach Tyskich ????
  • narut: I Włosi mają problem z Korea Południową w towarzyskim meczu, póty co 3-2 dla Koreii, natomiast Francja prowadzi po I tercji ze Słowenią choć z gry lepiej się prezentują Słoweńcy..Francuzi natomiast szybko wykorzystali przewagę, bez zabawy zbytniej w rozgrywania krążka..
  • Prawdziwy Kibic Unii: Bobek ta informacja byla o Radka ze tak bylo wobec naszych Fin i Katowickich wiec omg nie jest podejrzany :)
  • 6908TB: Nitra 1:1. Kibicuje z kubkiem klubowym Nitry z zeszłego roku, niech tworzą historię.
  • narut: obrona Bobrovskiego - coś niesamowitego, on jeszcze tyłem ten krążek obronił.. niesamowite..
  • BOBEK: on nie pytał o zawodników tylko jak sie kobitom mieszka w Polsce to też sprawdzona info chce zone sprowadzić
  • narut: surrealizm.. na pełnej...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Bobek …masz racje 🤥
  • BOBEK: na tą chwile Tychy w przyszłym sezonie na poziomie Sanoka bez urazy
  • omgKsu: Panie Bobku przepraszam że uraziłem .
    Jestem sponsorem Unii lecz nie jestem w jej zarządzie.

    Pozdrawiam
  • Prawdziwy Kibic Unii: Podchody pod Ahopelto rozpoczely sie w lutym Bobku i moja informacja jest 100% rozmawialismy wiec utnijmy ta dyskusje
  • Prawdziwy Kibic Unii: Tak samo bylo z Valtolą
  • PanFan1: Fajna czterdziestka siódemka Jets-òw za dosłownie parę jurkòw
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/winnipeg-jets-nhl-47-sure-shot-snapback-navy
  • 6908TB: Nitra mistrzem z 8. miejsca po sezonie zasadniczym
  • omgKsu: Czyli jednak nieprzepraszam :)
    Sezon ogórkowy w pełni 😁

    Fanie fajna czapa , wolałbym coś w barwach Toronto :)
  • omgKsu: Magnitogorsk wygrał KHL .
  • Paskal79: Potwierdzam to co piszę OMGksu były podchody trenera Tychy pod naszych Finów....
  • PanFan1: Capsi za 7 dyszek
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/washington-capitals-nhl-47-mvp-branson-navy-blue
  • PanFan1: Maple Leafs trochę droższe
  • PanFan1: Muziker. pl fajna stronka
  • PanFan1: Bluzy hokejowe POLSKA na eBay
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/185821043788?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/184198679833?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: ... i jeszcze taka
  • PanFan1: 👇
    https://www.ebay.co.uk/itm/266772264778?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=MvYB1mP6Tri&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • omgKsu: Fajna strona Fanie , niewidziałem jej jeszcze.
    Póki co mamy przyjemnośc w Osw chodzic w czapkach z napisem Mistrz Polski :)
  • BOBEK: ok mój błąd
  • omgKsu: Pytanie co teraz ? 🙃
  • Prawdziwy Kibic Unii: Omg jak to co po slowiansku wysle kolega karton ulubionej substancji na adres klubu Mistrza Polski z dopiskiem dla Omg przepraszam i po temacie 🤓
  • omgKsu: Uważam pomysł kolegi za znakomity :)
    A tak na serio to zróbmy tak jak pisze pewien szanowny użytkownik tego portalu :
    "Miłujmy sie" 😁

    Dobrej nocy.
    Pozdrawiam
  • BOBEK: Dobranoc
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe