Trenują indywidualnie lub w grupie
Wciąż nie wiadomo, kto z ławki trenerskiej poprowadzi drużynę Tauronu KH GKS Katowice. Tymczasem zawodnicy nie marnują czasu i przygotowują się do sezonu.
Letnie treningi na sucho to okres, za którym zawodnicy nie przepadają. Jednak każdy z nich zdaje sobie sprawę, że bez niego nie da się zbudować dobrej formy na cały sezon.
Przygotowania katowickiej „GieKSy” są w tym roku bardzo specyficzne. Część zawodników trenuje w klubie, a część indywidualnie. Ma to oczywiście związek z faktem, że wciąż nie wiadomo, kto będzie pierwszym trenerem ekipy z alei Korfantego. W tej chwili opcje są dwie: Jacek Płachta albo szkoleniowiec zza granicy.
Tak czy inaczej, cała drużyna ma zameldować się w siedzibie klubu 3 lipca. Wtedy przejdzie testy sprawnościowe, które pokażą, jak poszczególni gracze pracowali do tej pory.
– Treningi są bardzo zróżnicowane. W tygodniu mamy osiem jednostek, zatem pracy jest sporo. Wykonujemy ją z uśmiechem na ustach, bo na pewno zaprocentuje ona w najbliższym sezonie – powiedział Jakub Wanacki, który do sezonu przygotowuje się w Katowicach z częścią zespołu.
Komentarze