Rzeszutko: Będę grał tam, gdzie ustawi mnie trener
Sześć bramek w pięciu meczach – to dotychczasowy dorobek Jarosława Rzeszutki. 30-letni środkowy u progu nowego sezonu imponuje formą.
– Kiedy ostatni raz miałem tak dobry początek? Nigdy – przyznaje z uśmiechem „Rzeszut”. – Zdobyte przeze mnie gole to też zasługa moich kolegów, którzy ciężko pracują na lodzie. Sama gra jest jednak do poprawy.
Wychowanek Stoczniowca Gdańsk do tej pory najczęściej występował w ataku ze swoim krajanem Adamem Bagińskim i pochodzącym z Torunia Mateuszem Gościńskim.
– Będę grał tam, gdzie ustawi mnie trener. Oczywiście dam z siebie sto procent, zresztą jak zawsze – podkreślił.
Przed tyszanami jeszcze dwa mecze sparingowe. Jutro na własnym lodzie zmierzą się z PGE Orlikiem Opole (początek o 17:00), zaś w czwartek zagrają na wyjeździe ze słowackim ekstraligowcem – HC Koszyce.
Z kolei 8 września w starciu o Superpuchar Polski zmierzą się z Mistrzem Polski, czyli Comarch Cracovią.
– Wciąż ciężko trenujemy, a z każdymi zajęciami idziemy w górę. Z początkiem września będziemy już gotowi na sto procent – zakończył Jarosław Rzeszutko.
Komentarze