Skończyło się na strachu. Dalidowicz nie stracił oka
Denis Dalidowicz nie dokończył wczorajszego starcia z MH Automatyką Gdańsk. Białoruski napastnik został trafiony kijem w okolice oka i przetransportowany do specjalistycznego szpitala okulistycznego w Krakowie.
Na szczęście nie doszło do utraty oka, a zawodnik ma bardzo mocny wewnętrzny krwotok. Na ten moment przerwa w grze wyniesie minimum dwa tygodnie
Fot. podhalenowytarg.pl
Komentarze