38. kolejka PHL: Szóstka Hokej.Netu
John Murray (GKS Tychy), Jakub Wanacki (Tauron KH GKS Katowice), Ilja Kaznadziej (GKS Tychy), Tomáš Sýkora (Comarch Cracovia), Radek Meidl (PGE Orlik Opole), Martin Kasperlik (Unia Oświęcim) – to szóstka najlepszych graczy 38. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
John Murray (GKS Tychy) [*6]
- GKS Tychy pokonał na własnym lodzie JKH GKS Jastrzębie 4:0. Amerykański golkiper stanął na wysokości zadania, a najlepiej świadczy o tym fakt, iż obronił 25 uderzeń rywali i zachował czyste konto.
Obrońcy:
Jakub Wanacki (Tauron KH GKS Katowice) [*2]
- Katowiczanie rozbili na własnym lodzie MH Automatykę Gdańsk 10:2, a 26-letni defensor oprócz solidnej gry w destrukcji, dobrze zaprezentował się także po drugiej stronie tafli. Zdobył gola na 3:0 i zaliczył też asystę przy bramce Marka Strzyżowskiego, która ustaliła wynik spotkania.
Ilja Kaznadziej (GKS Tychy) [*4]
- Dobrze zbudowany Białorusin z bardzo dobrej strony pokazał się w meczu z JKH GKS-em Jastrzębie. Nie unikał twardych starć, zaliczył kilka przechwytów, a także zdobył gola na 2:0, popisując się potężnym uderzeniem z pełnego zamachu. Poza tym w klasyfikacji plus/minus, z której w pierwszej kolejności powinno rozliczać się defensorów, wypadł na +2.
Napastnicy:
Tomáš Sýkora (Comarch Cracovia)
- Słowacki napastnik udanie wrócił po kontuzji. Najpierw asystował przy bramce Adama Domogały na 2:1, a później przesądził o losach spotkania w serii rzutów karnych. Swój najazd wykonał w podręcznikowy sposób, z ogromnym spokojem i niesamowitą precyzją.
Radek Meidl (PGE Orlik Opole) [*2]
- Podopieczni Jacka Szopińskiego wciąż mają szansę na zajęcie szóstego miejsca po sezonie zasadniczym. W ostatnim meczu opolanie pokonali na wyjeździe Polonię Bytom 5:2, a dwie bramki były dziełem dobrze zbudowanego Czecha. Meidl wyróżniał się walecznością, potrafił także zrobić użytek ze swojej tężyzny fizycznej.
Martin Kasperlik (Unia Oświęcim)
- Dynamiczny skrzydłowy ze świetnej strony pokazał się w meczu z faworyzowaną Comarch Cracovią, który oświęcimianie przegrali dopiero po serii rzutów karnych. Imponował znakomitą jazdą na łyżwach, świetnym przyspieszeniem i dryblingiem. Co jednak najważniejsze, zdobył dwie ważne bramki na 1:1 i 3:3. W obu przypadkach popisał się niezwykle precyzyjnymi uderzeniami z nadgarstka.
Komentarze