Syn wybitnego hokeisty w sztabie szkoleniowym koszykarzy
Jego ojciec był jednym z najlepszych zawodników w historii polskiego hokeja. Teraz on sam trafił do GKS Tychy. Jakub Gruth został trenerem przygotowania motorycznego. Syn czterokrotnego olimpijczyka nie poszedł jednak w ślady taty.
– Mój tata zaplanował, to w jednym z wywiadów, że będę hokeistą. Nie do końca potoczyło się to po jego myśli. Poszedłem swoją drogą i na razie na pewno nie narzekam. W dzieciństwie co prawda planowałem być piłkarzem, ale przyszedł kiedyś taki wysoki Pan i powiedział: chodź pograć w koszykówkę i tak już mnie pochłonęła – mówi Jakub Gruth, syn czterokrotnego olimpijczyka, trener przygotowania motorycznego tyskich koszykarzy.
– Obecnie mam niewiele wspólnego z hokejem, ale z grami zespołowymi już zdecydowanie więcej. Sam grałem w koszykówkę przez większą część mojego życia. Teraz łatwiej mi to wszystko przenieść na trening motoryczny – dodaje Jakub Gruth, trener przygotowania motorycznego tyskich koszykarzy.
Jakub grał zawodowo w koszykówkę na szczeblu centralnym. Mierzący 196 cm zawodnik występował w klubach z województwa śląskiego. Przez kilka lat reprezentował barwy AZS AWF Katowice, Alby Chorzów czy Pogoni Ruda Śląska.
– Szczerze mówiąc zawsze miałem bardzo proste założenie. Jeżeli do pewnego etapu nie będę grał w Ekstraklasie, to pójdę w takim kierunku, w którym mogę być najlepszy. Uznałem sobie granicę 25 lat. Po jej przekroczeniu zaangażowałem tylko i wyłącznie w przygotowanie motoryczne- zaznacza nowy członek w sztabie szkoleniowym tyskich koszykarzy – twierdzi.
Wykształcenie zdobywał na katowickiej AWF, gdzie ukończył najpierw studia magisterskie, następnie podyplomowe z przygotowania motorycznego. Jak sam podkreśla: najważniejsza jest jednak praktyka. Aktualnie poprzez liczne kursy, szkolenia i staże rozwija swoją pasję.
– Główną moją rolą i zadaniem jest "manipulowanie" formą zawodników. Chcemy, żeby w stu procentach byli przygotowani do każdego meczu. Na pewno przygotowanie siłowe, wytrzymałościowe odgrywa bardzo ważną rolę. Staram się to wszystko robić w nowoczesny sposób, czyli całą motorykę włożyć w ćwiczenia koszykarskie – tłumaczy Jakub Gruth, trener przygotowania motorycznego.
Teraz syn znakomitego tyskiego hokeisty będzie miał okazję częściej odwiedzać Stadion Zimowy w Tychach.
– W miarę możliwości czasowych staram się przychodzić na tyskie lodowisko. Wiadomo, że jest to nieodłączna część naszego miasta i kultury lokalnej. Zawsze kiedy mogę kibicuję drużynie aktualnych Mistrzów Polski – puentuje Jakub Gruth.
Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu z trenerem przygotowania motorycznego koszykarzy GKS Tychy.
Komentarze