Fiński styl konta armia zza wschodniej granicy
Już w sobotę pierwsze starcie ćwierćfinałowe TatrySki Podhala Nowy Targ z KH Energą Toruń. Która z europejskich szkół hokeja zwycięży? Rywalizacja zapowiada się niezwykle ciekawie.
Kibice z Nowego Targu i Torunia od niemal trzech tygodni ostrzą sobie zęby na pojedynek trzeciej i szóstej drużyny sezonu zasadniczego. Drużyna z grodu Kopernika, nazywana przez wielu największą niespodzianką tego sezonu, zajęła szóstą lokatę, która premiowana była bezpośrednim awansem do fazy play-off. Atut lodowiska należeć będzie jednak do „Szarotek”. To one rozpoczną i skończą rywalizację na swojej tafli, jeśli potrzebne będzie do tego siedem meczów.
Pojedynek bramkarzy
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że będzie to rywalizacja dwóch znakomitych golkiperów. Ich dyspozycja dnia może się okazać kluczowa w poszczególnych pojedynkach, a nawet w całej serii. Podkreślmy, że skuteczność Przemysława Odrobnego wynosi 94,2 procent, a Patrika Spěšný'ego wynosi 92,5 procent. „Wiedźmin” zanotował siedem czystych kont, a jego vis-à-vis sześć.
Warto też wspomnieć, że TatrySki Podhale Nowy Targ zakończyło sezon z 90 punktami, co jest świetnym wynikiem. Kibice wielokrotnie zarzucali jednak podopiecznym Tomasza Valtonena mało przekonujący styl. Fińska koncepcja okazała się jednak skuteczna i pozwoliła na zakończenie sezonu zasadniczego na trzeciej lokacie, a także awansować do finału Pucharu Polski.
Ekipa z Nowego Targu tuż przed zakończeniem okienka transferowego wzmocniła się dwójką Finów. Do „Szarotek” dołączył napastnik Patrik Moisio oraz obrońca Samu Suominen. Ich pozyskanie umożliwiły starania kibiców i przeprowadzona przez nich zbiórka funduszy. Dołączenie dwójki Finów sprawiło, że w składzie TatrySki Podhala widnieje aż siedmiu przedstawicieli tego kraju. Trzeba przyznać, że Eetu Koski i Joonas Sammalmaa „ciągnęli” grę ofensywną nowotarżan, a ze świetnej strony pokazał się obrońca Joona Tolvaven, który zgromadził 37 punktów w 41 meczach. W Nowym Targu liczą, że zawodnicy pochodzący z kraju tysiąca jezior wprowadzą ich co najmniej do półfinału. Nie można też zapomnieć o Krystianie Dziubińskim, Marcinie Koluszu, czy też Jarosławie Rożańskim, który mimo 42 lat na karku, wciąż znajduje się w wysokiej formie. Gospodarze sobotniego meczu preferują defensywny styl gry i skupiają się na zabezpieczeniu dostępu do swojej bramki, której strzeże Przemysław Odrobny.
– W ciągu całego sezonu rozwinęliśmy naszą grę zespołową. Ostatnio mieliśmy trochę czasu, by odpocząć i popracować nad naszym planem gry i rozgrywaniem przewag. Jesteśmy dobrze przygotowani do gry – powiedział Eetu Koski.
Rosyjskie trojaczki
Z drugiej strony barykady stoi KH Energa Toruń. Dowodzeni przez Juryja Czucha torunianie, oparli swój skład na graczach ze wschodu. W kadrze „Stalowych Pierników” znajdziemy bowiem: czterech Rosjan, dwóch Białorusinów i Ukraińca. Oprócz tej siódemki w Toruniu występuje także trzech Czechów, co sprawia, że aż dziesięciu obcokrajowców reprezentuje barwy KH Energii. Ta koncepcja okazała się trafiona, wszak beniaminek PHL radził sobie naprawdę nie źle. Podopieczni Czucha potrafili wygrać w Katowicach, Krakowie, Oświęcimiu czy Tychach i zajęli szóstą lokatę. Szefostwo toruńskiego klubu nie znalazło jednak funduszy na jeszcze jedno wzmocnienie przed fazą play-off i to może okazać się decydujące w starciu z Podhalem.
Toruńscy kibice nie mają jednak na co narzekać. Sternicy KH Energii zatrudnili bowiem w Toruniu najlepszych obcokrajowców od lat. Należycie obsadzona została pozycja bramkarza. Patrik Spěšný mimo młodego wieku, wiele razy ratował punkty torunianom i pokazał, że jest wielkim talentem, odkrytym przez Naprzód Janów w poprzednim sezonie. Warto dodać, że torunianie mieli najlepszy atak w całej lidze. Trio Garszyn-Karczocha-Oriechin zdobyło łącznie 62 bramki i potrafiło w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania na korzyść KH Energii.
– Ten atak stanowił o sile „Stalowych Pierników”. Widać, że była to formacja, która robiła różnicę, a przy tym realizowała założenia taktyczne trenera. Karczocha był jednym z najlepszych środkowych w lidze, Oriechin wspólnie z Andrejem Themárem został najlepiej punktującym graczem sezonu zasadniczego, a Garszyn ex aequo ze Słowakiem strzelił najwięcej bramek – analizował na łamach naszego portalu Sławomir Wieloch, były reprezentant Polski i olimpijczyk z Albertville.
– Musimy trzymać ich z dala od naszej bramki. To najlepsza recepta – dodał Koski.
Przewaga psychologiczna górali
W tym sezonie oba zespoły mierzyły się czterokrotnie w tym sezonie i trzeba przyznać, że były to szczególne konfrontacje. Pierwsza kolejka przyniosła wielką kontrowersję. Mecz w Nowym Targu został przerwany przez mgłę i ostatecznie dokończono w innym terminie. Niezwykłe zagęszczenie terminarza spowodowało, że obie ekipy na przestrzeni zaledwie czterech dni, trzykrotnie krzyżowały kije. Torunianie tylko raz zdołali urwać punkcik „Szarotkom”, a było to w szalonym meczu na Tor-Torze, kiedy to gospodarze prowadzili już 3:0, by przegrać 6:7 po dogrywce. Oba zespoły mierzyły się także w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego. Górale wygrali wtedy w Toruniu 3:0 i zapewnili sobie przewagę psychologiczną przed tym starciem.
Rywalizacja zapowiada się bardzo emocjonująco i śmiało można nazwać ją pojedynkiem fińsko-wschodnim. Mimo wszystko, większe doświadczenie i mentalny spokój jest po stronie Podhala, którego ambicją jest walka o medal. To właśnie „Szarotki” – przez ekspertów i kibiców – typowane są jako faworyt tych konfrontacji, ale ambitna drużyna z Torunia już nie raz pokazała, że potrafi wygrywać z lepszymi od siebie.
– To, że przegraliśmy z nimi cztery mecze w sezonie zasadniczym nic nie znaczy. Przecież play-offy rządzą się swoimi prawami i na pewno drużyna z Podhala jest w naszym zasięgu – powiedział nam Siemion Garszyn, najlepszy strzelec PHL.
Garść statystyk:
TatrySki Podhale Nowy Targ
Bilans bramek: 157-85
Bramki zdobyte w przewadze: 41
Bramki zdobyte w osłabieniu: 8
Skuteczność gier w przewadze: 22,3
Skuteczność gier w osłabieniu: 87,3
Najlepsi strzelcy:
16 bramek – Krystian Dziubiński, Jarosław Różański.
13 bramek – Joonas Sammalmaa
12 – Joona Tolvanen, Kacper Guzik,Mateusz Michalski, Bartłomiej Neupauer.
Najlepiej punktujący:
43 – Eetu Koski (11 G + 32 A)
38 – Joonas Sammalmaa (13 G + 25 A)
37 – Joona Tolvanen (12 G + 25 A), Krystian Dziubiński (16 G +21 A)
Najwięcej minut karnych:
73 – Krzysztof Zapała
65 – Kacper Guzik, Filip Wielkiewicz.
41 – Robert Mrugała
Bramkarze:
Przemysław Odrobny
mecze: 37
skuteczność interwencji – 94,2 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,05
średnia obronionych strzałów – 33,22
czyste konta: 7
Błażej Kapica
mecze: 7
skuteczność interwencji – 92,9 %
średnia wpuszczonych bramek – 0,86
średnia obronionych strzałów – 11,14
czyste konta: 2.
KH Energa Toruń:
Bilans bramek: 138-115
Bramki zdobyte w przewadze: 23
Bramki zdobyte w osłabieniu: 7
Skuteczność gier w przewadze: 12,6
Skuteczność gier w osłabieniu: 89,2
Najlepsi strzelcy:
26 bramek – Siemion Garszyn
20 – Daniił Oriechin
16 – Robert Karczocha
Najlepiej punktujący:
54 – Daniił Oriechin (20 G + 34 A)
46 – Siemion Garszyn (26 G + 20 A)
44 – Robert Karczocha (16 G + 28 A)
Najwięcej minut karnych:
44 – Robert Karczocha
40 – Arciom Mianciuk
34 – Piotr Naparło
Bramkarze:
Patrik Spěšný
mecze: 39
skuteczność interwencji – 92,5 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,54
średnia obronionych strzałów – 31,1
czyste konta: 6
Krzysztof Bojanowski
mecze: 6
skuteczność interwencji – 88,3 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,33
średnia obronionych strzałów – 17,67
czyste konta: 0
Bezpośrednie starcia w tym sezonie:
TatrySki Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 4:1 (1:0, 1:0, 2:1)
KH Energa Toruń – TatrySki Podhale Nowy Targ 6:7 d. (3:1, 1:1, 2:4, d. 0:1)
TatrySki Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 5:3 (1:1, 2:2, 2:0)
KH Energa Toruń – TatrySki Podhale Nowy Targ 0:3 (0:1, 0:1, 0:1)
Bilans bramek: 19-10 dla TatrySki Podhala Nowy Targ
Skuteczność gier w przewadze:
TatrySki Podhale Nowy Targ – 17,6
KH Energa Toruń – 4,5
Skuteczność gier w osłabieniu:
TatrySki Podhale Nowy Targ – 95,5
KH Energa Toruń – 82,4
Najlepsi strzelcy TatrySki Podhala Nowy Targ w meczach z KH Energą Toruń:
Jarosław Różański – 4 bramki.
Krzysztof Zapała – 3 bramki.
Oskar Jaśkiewicz, Eetu Koski, Bartłomiej Neupauer, Mateusz Michalski – po 2 bramki
Najlepsi strzelcy KH Energi Toruń w meczach z TartySki Podhalem Nowy Targ:
Daniił Oriechin, Dmytro Demjaniuk – po 2 bramki.
Najwięcej punktów przeciwko KH Enerdze:
Jarosław Różański – 5 (4 bramki + 1 asysta)
Krzysztof Zapała – 5 (3 bramki + 2 asysty)
Joonas Sammalmaa– 5 (1 bramka + 4 asysty)
Krystian Dziubiński – 5 (5 asyst)
Eetu Koski – 4 (2 bramki + 2 asysty)
Marcin Kolusz – 4 (1 bramka + 3 asysty)
Najwięcej punktów przeciwko Podhalu:
Robert Karczocha – 4 (4 asysty)
Daniił Oriechin– 3 (2 gole + 1 asysta)
Dmytro Demjaniuk – 3 (2 gole + 1 asysta)
Tomáš Pařízek – 3 (3 asysty)
Najwięcej minut na ławce kar:
TatrySki Podhale Nowy Targ:
Bartłomiej Neupauer – 6 minut
Filip Wielkiewicz, Patryk Wajda, Daniel Kapica, Patryk Wsół, Joonas Sammalmaa, Jakub Worwa – po 4 minuty.
KH Energa Toruń
Piotr Naparło – 12 minut.
Dienis Trachanow, Tomáš Pařízek, Maksim Kamienkow, Michał Kalinowski – po 4 minuty.
Skuteczność bramkarzy:
TatrySki Podhale Nowy Targ
Przemysław Odrobny – 93,1 % (obronił 135 ze 145 strzałów) – czas gry 227 minut i 23 sekundy
Błażej Kapica – 100 % (obronił 4 z 4 strzałów) – czas gry 13 minut i 38 sekund
KH Energa Toruń
Patrik Spěšný – 88,5 % (obronił 139 ze 157 strzałów) – czas gry 239 minut i 21 sekund.
Komentarze