Zagrali dla Tobiasza
W niedzielne popołudnie na Stadionie Zimowym w Sosnowcu w szczytnym celu pojawili się przyjaciele Tobiasza Bernata, którzy swoją obecnością wsparli cel zbiórki na rehabilitację i leczenie zawodnika Zagłębia.
Przypomnijmy, że Tobiasz Bernat przed sezonem podczas sparingu został brutalnie zaatakowany. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że napastnik musiał zakończyć swoją przygodę z hokejem. Dzisiaj wielu zawodników, z którymi grał i przeciwko którym walczył na lodzie wystąpiło w charytatywnym meczu.
– Przyznam szczerze, że cały się trzęsę. Łzy w oczach się pojawiły i jest mi bardzo miło. Chciałbym z całego serca podziękować Wam wszystkim za okazałą pomoc. Gdy chłopaki ze stowarzyszenia przekazali mi informację o tym meczu, to od razu powiedziałem dlaczego ja. Jest wielu wybitniejszych hokeistów Zagłębia Sosnowiec. Dzisiaj poczułem się jako zawodnik. Zawodnik, który zakładał koszulkę ukochanego klubu i czuł się wolny – przekazał Tobiasz Bernat.
W dzisiejszym meczu na lodzie w jednej drużynie zagrali przyjaciele Tobiasza, którzy wystąpili w koszulkach z numerem 5 na plecach. Rywalem sosnowiczan był zespół złożony z zawodników reprezentujących Stowarzyszenie Zawodników Hokeja na Lodzie i Reprezentacji Artystów Polskich.
– Jestem zaszczycony, że mogłem zagrać w tym meczu. Zdecydowanie wolałbym zagrać przeciwko Tobiaszowi na lodzie niż dla niego i na to bardzo liczę. To dla nas artystów zaszczyt, że mogliśmy przyjechać, spocić się, śmierdzieć, a przy tym pomóc i mieć szacunek u ludzi. Takie występy do jak dla mnie znaleźć się na jednej scenie z Claptonem czy Petruccim i graj tu. Mam większą tremę jak dostaję krążek niż na scenie – skomentował dzisiejsze wydarzenie Adam Grzanka, aktor i satyryk.
– Pamiętam, że Tobiasz zawsze był walczakiem. Na lodzie graliśmy tylko przeciwko sobie. Cieszę się, że w taki sposób mogliśmy mu pomóc. Niestety takie sytuacje się zdarzają. Jest to ciężka kontuzja i przykro, że trafiło właśnie na niego. Chociaż w taki sposób jesteśmy w stanie dołożyć cegiełkę do jego leczenia – dodał z kolei Aron Chmielewski, którego koszulkę wylicytowano najdrożej.
Podczas dzisiejszych licytacji i hojności darczyńców zebrano ponad 10 tysięcy złotych. Tyle samo pieniędzy wpłacili darczyńcy poprzez zbiórkę na portalu zrzutka.
– Impreza naprawdę się udała jednak dla mnie samego ciężko jest pomyśleć o tym, że została ona zorganizowana by pomóc właśnie Tobiaszowi. Trudno sobie wyobrazić, gdyż przez wiele lat graliśmy razem w drużynie i szczerze mówiąc przed meczem ta łza w oku się zakręciła. Znamy się od wielu lat, razem chodziliśmy do pierwszej drużyny Zagłębia. My chcemy mieć Tobiasza z nami i drużyną. Czeka na niego miejsce w sztabie szkoleniowym ponieważ jest to nasz chłopak i zawsze dawał z siebie dwieście procent. Liczymy na jego powrót do zdrowia i wszyscy z nim jesteśmy – przekazał Marcin Kozłowski, obecny trener Zagłębia Sosnowiec i wieloletni kolega z lodu.
Niebawem pojawią się kolejne aukcje internetowe, które będą miały na celu zebranie dodatkowych środków na leczenie i rehabilitację Tobiasza. Wszystkim darczyńcom dziękujemy!
Komentarze