Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Wiem już jakie to uczucie być mistrzem. Chcę to poczuć ponownie

Wiem już jakie to uczucie być mistrzem. Chcę to poczuć ponownie

Rozmowa z nowym trenerem hokeistów Podhala Nowy Targ, Philipem Barskim. Kanadyjczykiem w którego żyłach płynie polska krew.

W jakich okolicznościach trafił pan do Nowego Targu…

- Mamy wspólnego agenta z Tomkiem Valtonenem, który pracował tutaj w zeszłym sezonie. To właśnie Tomek polecił mnie Marcinowi (Jurcowi – przyp.mz). Marcin zadzwonił. Zaczęliśmy rozmawiać. Potem dostałem zaproszenie na mecz play-off z GKS Tychy. Na własnej skórze poczułem jaka atmosfera towarzyszyła temu spotkaniu. To było niesamowite. Kibice byli stworzyli fantastyczny spektakl na trybunach. Przekonałem się jak wiele hokej znaczy dla tego miasta, dla tych ludzi. Do tego poziom meczu był naprawdę całkiem niezły. Tychy znałem z meczów przeciwko mojemu Bolzano w Lidze Mistrzów. Wiedziałem że to bardzo dobra drużyna, a Podhale w niczym jej nie ustępowało. Przyznam, że byłem pod wrażeniem.

Wtedy już pan wiedział, że będzie trenerem Podhala?

- Nie. Wtedy byliśmy na etapie wstępnych rozmów. Po zakończeniu zeszłego sezonu, który był moim drugim w roli asystenta w klubie z Bolzano, mój agent powiedział mi że mam zaplanowane rozmowy z 3 klubami. Oferta z Podhala była pierwsza, ale i najbardziej konkretna. Poza tym ważnym aspektem było też to, że płynie we mnie polska krew. Pomyślałem sobie, że fajnie będzie pracować w kraju, z którego pochodzi praktycznie cała moja rodzina.

Proszę opowiedzieć parę słów o sobie. O tym jak zaczęła się pana przygoda z hokejem.

- W Kanadzie praktycznie każde dziecko zaczyna od hokeja. Nie inaczej było ze mną. Krok po kroku zaliczyłem kolejne grupy wiekowe w klubach z Ontario. Potem w czasach szkoły średniej przeniosłem się do USA do Bowling Green State University. Szybko okazało się, że nie było to dobry wybór. Wróciłem do Kanady i trafiłem do drużyny uniwersyteckiej w Calgary. Grałem tam przez 3 lata. To był fajny okres, ale niestety problemy ze zdrowiem zmusiły mnie do zakończenia kariery. Dwa razy miałem wstrząs mózgu. Kolejne groziły powikłaniami. Nie chciałem ryzykować. Oczywiście mogłem grać na pół gwizdka w amatorskich ligach, zarabiać 500 dolarów na tydzień, ale nie oto mi chodziło.

To był moment kiedy zadecydował pan że będzie trenerem?

- Wręcz przeciwnie. Wtedy swojej przyszłości kompletnie nie wiązałem z hokejem. Postawiłem na biznes. Już kiedy miałem 17 lat wraz z moim przyjacielem założyliśmy firmę. Latem, w przerwie między sezonami, myliśmy okna. Akurat kiedy ja skończyłem z hokejem, on skończył studia. Zaczęliśmy rozkręcać firmę. Poświęciliśmy temu całą swoją energię. Po pięciu latach wprowadziliśmy ją na wysoki poziom. Z czasem zacząłem jednak odczuwać pewien niedosyt. Czułem że to nie dla mnie, ze potrzebuje zmian w swoim życiu. Wtedy wymyśliłem sobie, że chcę wrócić do hokeja i zająć się trenerką. Pojawiła się propozycja z jednego z klubów z Toronto. Dostałem grupę 15 latków. I tak się zaczęło. Dzisiaj to już 10 lat jak pracuję w roli szkoleniowca. Przez 6 byłem głównym trenerem w klubach z kanadyjskich lig.

W 2017 roku trafił pan do Bolzano…

- Tak. Podczas corocznej konferencji dla trenerów przed draftem NHL spotkałem się z Patem Curcio. On właśnie wtedy był pierwszym trenerem Bolzano. Zaproponował abym był jego asystentem. Potem Pat został zwolniony. Na jego miejsce przyszedł Kai Suikkanen. On pozwolił mi zostać w klubie. W pierwszym moim sezonie zdobyliśmy Mistrzostwo. Dzięki temu zagraliśmy w Lidze Mistrzów i zostaliśmy pierwszym w historii włoskiego hokeja klubem, który awansował do ćwierćfinału, po drodze wygrywając m.in. dwa razy z IFK Helsinki

Jak pan wspomniał, płynie w panu polska krew…

- Dokładnie tak. Cała moja rodzina wywodzi się z Polski. Dziadkowie, rodzice. Tata jest z Wrocławia, mama pochodzi z Mazowsza.

Słabo jednak mów pan po polsku…

- Niestety, ale mam nadzieję że to się zmieni. Rodzice nie chcieli abym był postrzegany w Kanadzie jako imigrant. Stąd od urodzenia mówili do mnie tylko po angielsku. Dużo jednak rozumiem. Praktyczne wszystko. Kiedy rodzice urządzali przyjęcia z innymi Polakami, podsłuchiwałem co mówią i kojarzyłem fakty.

Miał pan okazję być już wcześniej w Polsce?

- Nie licząc meczu w Tychach z drużyną Bolzano, to nie. Dzisiaj żałuję, bo wielu moich przyjaciół w Kandzie organizowało wyjazdy do Europy. Jakoś wtedy specjalnie mnie to nie interesowało. Byłem skupiony tylko i wyłącznie na pracy. Nawet w wakacje pochłaniała ona mi cały mój czas. Teraz chcę to nadrobić, a praca trenera bardzo mi w tym pomaga.

Pomówmy o Podhalu. Jaki jest pana autorski pomysł na tą drużynę?

- To bardzo rozległy i skomplikowany temat. Dużo o tym rozmawiam z moim asystentem Jarkiem Różańskim. Mamy bardzo podobne zdanie w tym temacie. Na pewno chcę żeby zespół miał swój styl. Był zdyscyplinowany i odpowiedzialny.

Do zespołu dołączył pan dopiero teraz. Letnie przygotowanie zostawił pan innym…

- Moja osoba była tutaj zbędna. Byłem tutaj w maju przez 12 dni. Spotkałem się z każdym z zawodników Przeprowadziliśmy szereg specjalistycznych badań i testów, by wiedzieć nad czym trzeba latem pracować. Nawiązaliśmy współpracę z Fitness Factory. Zespół pracował na bazie programu opracowanego przez jednego z najlepszych specjalistów w Kanadzie i USA w tej kwestii Jesse Cooka. Oczywiście był on dopasowany i zmodyfikowany do możliwości i potrzeb każdego z zawodników. O to zadbali już Paweł i Grzesiek i świetnie z tego zadana się wywiązali. Rozmawiałem z nimi. Byli zadowoleni z zaangażowania chłopaków.

W poniedziałek zaczynacie już treningi na lodzie. Jak będą one wyglądały?

- Początek będzie spokojny bo tak musi być by zminimalizować ryzyko kontuzji czy urazów. Pamiętajmy, że niektórzy zawodnicy od marca nie byli na lodzie. O tego ich mięśnie, ścięgna muszą się zregenerować po ciężkich treningach w siłowni. Z czasem obciążenia będą się zwiększać. Trenować będziemy raz dziennie na lodzie, przez sześć dni w tygodniu. Mamy 8 meczów kontrolnych wliczając to mocno obsadzony Puchar Wyszehradzki i turniej na Węgrzech. To optymalna ilość. Wystarczy by przyjrzeć się każdemu zawodnikowi, ocenić jego potencjał i przydatność do drużyny. Na starcie każdy ma takie same szanse.

Miał pan okazje porozmawiać z Tomkiem Valtonenem?

- Tak. Spotkaliśmy się tutaj w maju w Nowym Targ. Długo rozmawialiśmy. Podzielił się ze mną swoimi doświadczeniami. Przekazał mi wiele cennych uwag na temat zawodników, polskiej ligi. To było dla mnie bardzo ważne i pomocne.

Jason Seed, Taylor Makin i Danny Wilick. To trójka zawodników, o których mówi się, że mają dołączyć do Podhala…

- Na razie jeszcze za wcześnie by mówić o konkretach. Na pewno będziemy rozpatrywać kilka wariantów. Mamy pewnych kandydatów. Być może kilku z nich dołączy do nas w przyszłym tygodniu. Zobaczymy po pierwsze co sobą reprezentują i przede wszystkim czy klub będzie na nich stać. Na pewno musimy poszerzyć kadrę. Potrzebujemy 14 napastników i 9 obrońców. Chcę jednak podkreślić, że w pierwszej kolejności liczą się dla mnie Ci zawodnicy których mamy teraz do dyspozycji. A z tego co widziałem, przygotowując się do pracy trenera w Podhalu i analizując wiele meczów, są to zawodnicy na wysokim poziomie. Przyjechałem do Polski by pracować z polskimi zawodnikami i na tym się skupiam.

I na koniec. Co chciałby trener osiągnąć z Podhalem ?

- Chyba nikogo nie zaskoczę. Chcemy walczyć o mistrzostwo. Wiem, że ostatni raz Podhale zdobyło go 10 la temu. Byłem dwukrotnie mistrzem z Bolzano, teraz mam nadzieję, że uda mi się to powtórzyć w Nowym Targu. To wspaniała uczucie.

Rozmawiał Maciej Zubek

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KubaKSU: Jamer zmienił zdanie jednak :D ?
  • Jamer: Prezes dostał dobre podanie... czy strzeli gola...? Poczekajmy na finał akcji :)
  • emeryt: Jamerze,no mosz...sprawdzałem rano sennik co moze oznaczać sez z surykatko,pisze wyraźnie Zupa 2025
  • Jamer: KubaKSU: To nie zmiana zdania... to rozwój sytuacji :)
  • Jamer: Oświęcimianin_23: Znając poprzednie ogłoszenia to każdego dnia patrzmy na zegar 19:46 :)
  • Jamer: emeryt: jest 14:02 dobry czas na drzemkę i kolejny sen... Napisz później co śniłeś a ja sprawdzę... :)
  • KubaKSU: Uniaosw Henryk jednak zostaje ?
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kwestia tego czy będzie info na dobry początek weekendu czy może już dzisiaj:)
  • Jamer: Dzisiaj spodziewam się innego info… :)
  • Zaba: @Prawdziwy Kibic Unii i Marios91... Naprawdę? Jarek Klys. 7x MP z Unią. 10 pełnych sezonów Unii i Wy piszecie, że powinien być doceniowy w Cracovii a nie u nas? Do siedmiu złoty h medali dorzucił w Unii jeszcze dwa srebra i brąz...
  • Zaba: Szybko w Oświęcimiu zapomina się o wychowankach.
  • uniaosw: Kłys do galerii sław? Chyba żartujesz. Zapomniałeś jak się wypiął na nas po kontuzji kolana?
  • jack_daniels: Niestety stało się najgorsze w Tychach Bagiński zostaje...
  • Zaba: Uniaosw... przypomnij mi jak to się wypiął na Unię... przypomnij tez innego wychowanka Unii, który ma 7 złotych medali z Unią?
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba nie mam nic przeciwko Klysowi ale mowimy o galerii slaw Klisiak gral w Unii wyskoczył do Czech wrocil pomoc na playoffy generalnie pozostal zawsze bialo niebieski
    Jarek jest graczem ze stazem ale galeria slaw to chyba powinno byc troche inne kryterium sukcesu i lojalnosci
    Wg mnie z tamtych czasow Waldka jest jeszcze kilka zasluzonych i wybitnych graczy a pozniej to na Galerie trzeba by mooocno zasluzyc
  • sokol: jack - zero zaskoczenia
  • Marios91: Już prędzej Gabryś, mimo, iż mniej sukcesów i medali, sportowo może trochę mniej prezentował ale w kadrze grał swego czasu, kilka MS zaliczył, zawsze był bialo-niebieski
  • jack_daniels: No również uważam że żadnego zaskoczenia nie ma
    Nadzieja umiera ostatnia...
  • Zaba: Jurek zawsze białoniebieski? Na pewno? Dwa sezony w Sosnowcu plus sezon w Janowie.. Zanim trafił na dobre do Unii po SMS dwa zezony ogrywał się w Gdańsku... ale w sumie tam też był biało-niebieski ;)
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe