Biało-niebiescy wygrali z Podhalem
Re-Plast Unia Oświęcim w swoim trzecim meczu sparingowym pokonała na własnym lodzie Podhale Nowy Targ 6:1. Dwa gole dla biało-niebieskich zdobył Dominik Raška, który walczy o kontrakt w ekipie z Chemików 4.
Trener Nik Zupančič nie chciał ryzykować i zestawił skład bez narzekających na drobne urazy Klemena Pretnara, Andreja Themára, Patryka Malickiego i Miłosza Noworyty.
Miejsce najlepszego strzelca poprzedniego sezonu, w ataku z Peterem Tabačkiem i Łukaszem Krzemieniem, zajął testowany Dominik Raška i znakomicie wykorzystał tę szansę. 21-letni Czech zaprezentował się z dobrej strony i już w 3. minucie otworzył wynik spotkania, zmieniając tor lotu krążka po uderzeniu Patrika Lužy. Unia grała wtedy w przewadze.
Nowotarżanie, dla których był to pierwszy mecz kontrolny w tym sezonie, odpowiedzieli już trzy minuty później. Na listę strzelców wpisał się Emil Švec.
– Nasza słabsza postawa w pierwszej tercji wynikała chyba z faktu, że wcześniej mierzyliśmy się ze Slezanem Opawa, który nie był silną drużyną. Podhale postawiło nam trudne warunki – zaznaczył Aleksiej Trandin.
Losy tego meczu rozstrzygnęły się w drugiej odsłonie. Przełomowe okazało się trafienie Luki Kalana, który z wysokości lewego koła bulikowego posłał gumę w samo okienko. Słoweński napastnik był jedną z jaśniejszych postaci tego spotkania. Chwilę później pokazał, że potrafi też świetnie dograć. Efekt? Gol Dominika Raški z 34. minuty.
Kibicom mogło podobać się też trafienie Aleksieja Trandina na 4:1, które padło tuż przed zakończeniem drugiej tercji. 29-letni rosyjski napastnik odważnie wjechał przed bramkę z rywalem na plecach, a następnie zaskoczył Błażeja Kapicę. Po zmianie stron wynik spotkania na 6:1 ustalili Patryk Noworyta i Gregor Koblar. Biało-niebiescy triumfowali też w pomeczowej serii rzutów karnych (3:1).
– Jak dotąd, było to nasze najlepsze spotkanie. W pierwszej odsłonie Podhale grało agresywnie, dobrze w destrukcji. Górale wiedzieli, co mają robić – ocenił Nik Zupančič, trener Unii. – Jednak z biegiem minut, wchodziliśmy na coraz wyższe obroty. W drugiej odsłonie graliśmy sprytnie, naprawdę dobrze radziliśmy sobie w tercji ofensywnej i kreowaliśmy wiele okazji strzeleckich. To przełożyło się też na bramki.
–W pierwszej odsłonie zaprezentowaliśmy się całkiem dobrze. Później widać było, że Unia jest na innym etapie przygotowań na lodzie. Dla nas był to dopiero początek okresu sparingowego– ocenił Jarosław Różański, drugi trener Podhala. – W naszej grze było kilka rzeczy dobrych, ale są też takie, nad którymi trzeba popracować.
Unia Oświęcim – Podhale Nowy Targ 6:1 (1:1, 3:0, 2:0)
1:0 – Dominik Raška – Patrik Luža, Łukasz Krzemień (2:37, 5/4),
1:1 – Emil Švec – Jakub Worwa, Jason Seed (5:48),
2:1 – Luka Kalan – Miroslav Zaťko, Jakub Šaur (25:55, 5/4),
3:1 – Dominik Raška – Luka Kalan, Miroslav Zaťko (33:37),
4:1 – Aleksiej Trandin – Martin Przygodzki (39:19),
5:1 – Patryk Noworyta – Sebastian Kowalówka, Martin Przygodzki (40:55),
6:1 – Gregor Koblar – Jakub Šaur (53:09).
Rzuty karne:
Podhale: Siuty (-), Švec (-), Kominek (+), Neupauer (-), Dziubiński (-)
Unia: Trandin (+), Raška (+), Kalan (+), Przygodzki (-), Protasenja (-)
Sędziowali: Paweł Pomorzewski, Artur Hyliński (główni) – Jacek Szutta, Rafał Noworyta (liniowi).
Minuty karne: 10-6.
Unia: Saunders – Bezuška, Luža (2); Przygodzki, Trandin, S. Kowalówka – Zaťko, Šaur; Raška (4), Tabaček, Krzemień – Wanacki (2); Koblar, Kalan, Protasenja – P. Noworyta, Kot; Prusak, Wanat (2), Dudkiewicz.
Trener: Nik Zupančič.
Podhale: B. Kapica – Arousva, Kamienieu (2); Franek, Hudak, Kominek – Suominen, Seed; Švec, Dziubiński, Worwa – P. Wsół (2), Wojdyła; Jenčik, Neupauer (2), Gruszka – Słowakiewicz, D. Kapica, Siuty.
Trener: Phillip Barski
Komentarze