Z pluszakiem taniej!
W najbliższy piątek, podczas konfrontacji Re-Plast Unii Oświęcim z Zagłębiem Sosnowiec, taflę znów pokryją pluszowe misie. Szefostwo ekipy z Chemików 4 po raz piąty włączyło się do akcji Teddy Bear Toss.
Zacznijmy od tego, że ta inicjatywa ma charakter charytatywny. Narodziła się za oceanem i właśnie tam zyskała swoją popularność. Na czym ona polega? Otóż kibice przynoszą na mecz maskotki, które po pierwszej bramce strzelonej przez drużynę gospodarzy zostają rzucone z trybun na taflę. Później są zbierane przez zawodników i obsługę lodowiska, by ostatecznie trafić do chorych lub potrzebujących dzieci.
– Podczas ubiegłorocznej akcji zebrano 622 maskotki, a „pluszowego” gola zdobył Adrian Kowalówka. Młodym zawodnikom Uczniowskiego klubu Hokejowego Unia potrzeba była aż 28 worków, żeby zebrać z lodu całą „zdobycz”. Liczymy, że teraz będzie podobnie, a może nawet lepiej – mówi Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport.
W tym roku szefostwo Re-Plast Unii Oświęcim przygotowało dla kibiców pewną promocję. Otóż, każda osoba, która przyniesie na mecz pluszaka, zapłaci za bilet normalny tak, jak za ulgowy.
– Specjalne bilety, które kosztują 12 złotych, będzie można zakupić w biurze klubu, przez internet, jak i w kasach lodowiska. Będą one ważne, gdy kibice zabiorą na mecz maskotkę – zaznacza Paweł Kram.
W tym roku miśki trafią do pogotowia ratunkowego i będą na wyposażeniu karetek.
– Chcemy również przekazać trochę maskotek dla dzieci na Ukrainie, gdzie już niedługo ruszy konwój z paczkami z Oświęcimia organizowany przez Fundację Ludzi z Potencjałem – kończy prezes spółki Oświęcimski Sport.
Komentarze