Kozłowski: Zabrakło nam sił
Zagłębie Sosnowiec po serii dobrych meczów przegrało na własnym lodzie z GKS-em Katowice 1:6. – Szkoda, że ten mecz trafił się właśnie w Sosnowcu – powiedział Marcin Kozłowski, trener ekipy z Zamkowej.
Sosnowiczanie jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 4. minucie sposób na Robina Rahma znalazł Michał Bernacki, ale chwilę później wyrównał Patryk Krężołek. Po pierwszej odsłonie było więc 1:1, ale później znacznie lepiej radzili sobie katowiczanie, którzy w drugiej tercji zdobyli trzy bramki.
– W pierwszej tercji wyglądało to jeszcze dobrze. W drugiej widać było, że zabrakło nam sił. Na pewno jest to konsekwencją tego, że niektórzy zawodnicy grali trzeci mecz w ciągu trzech dni. Dodatkowo kontuzje i choroby też wpływają na nasz skład – wyjaśniał Marcin Kozłowski.
– Na pewno należy żałować tych dwóch szybko straconych bramek. Dwukrotnie zgubiliśmy krążek na niebieskiej linii i z tego poszły dwie kontry. Drużyna walczy i pokazała to zarówno w pojedynku z JKH i Podhalem. Szkoda, że ten słabszy mecz przydarzył się akurat w starciu z drużyną z Katowic – dodał.
Trenera Zagłębia z pewnością martwi fakt, że urazu nabawił się Dominik Nahunko. Skrzydłowy pierwszego ataku po jednym ze starć pod bandą doznał urazu barku. Pierwsze diagnozy mówią o zwichnięciu stawu obojczykowo-barkowego, co wiąże się z trzytygodniową przerwą.
Komentarze