7. kolejka PHL – zapowiedź (linki do transmisji)
Przed nami 7. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Najciekawiej powinno być w Toruniu, gdzie dojdzie do starcia obecnego lidera rozgrywek z ekipą urzędującego mistrza Polski.
Podopieczni Juryja Czucha są jedyną niepokonaną drużyną w lidze. Na swoim koncie mają sześć zwycięstw z rzędu, ale dziś zmierzą się z rywalem największego kalibru. Na Tor-Torze pojawi się bowiem GKS Tychy.
Najlepsza drużyna poprzedniego sezonu zgromadziła do tej pory o trzy „oczka” mniej niż hokeiści z północy Polski. Jeśli trójkolorowi schrupią „Stalowe Pierniki” w regulaminowym czasie gry, to przy okazji zrzucą je z fotela lidera.
– Wiemy, że torunianie bardzo dobrze grają w defensywie. Są też skuteczni w ataku. Na pewno nie będzie to łatwy mecz i jedziemy z nastawieniem, że chcemy wygrać. Nic innego się nie liczy – zaznaczył Bartosz Ciura, defensor mistrzów Polski.
W ekipie GKS-u na pewno zabraknie Jakuba Witeckiego, któremu odnowił się uraz i Jeana Dupuya. Kanadyjczyk został zawieszony na jedno spotkanie przez komisarza PHL za efektowną bójkę z Richardem Nejezchlebem. Z kolei trener Juryj Czuch nie będzie mógł skorzystać z usług Michaiła Szabanowa. Rosjanin jest już po operacji nadgarstka i czeka go trzymiesięczny rozbrat z hokejem.
Emocje pod Gorcami i pod Wawelem
Ciekawie powinno być też w Nowym Targu, gdzie Tauron Podhale podejmie JKH GKS Jastrzębie. Ekipa dowodzona przez Róberta Kalábera zajmuje na razie drugą lokatę z dorobkiem 15 punktów. Do składu jastrzębian po trzymeczowym zawieszeniu wraca Martin Kasperlík.
Warto zaznaczyć, że oba zespoły (na szczeblu ekstraligowym) zmierzyły się w Nowym Targu 41 razy. „Szarotki” wygrały 27 z tych meczów.
Niechlubną passę na wyjazdach będą chcieli zakończyć hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim. Na razie biało-niebiescy przegrali na nich z GKS-em Tychy (2:3) i GKS-em Katowice (1:2 d.). Bardzo prawdopodobnie, że w dzisiejszym meczu będziemy świadkami dwóch debiutów. W ekipie „Pasów” powinniśmy zobaczyć Damiana Kapicę, a w drużynie Unii fińskiego defensora Lassiego Raitanena.
– Musimy od początku postawić się rywalom i narzucić swój styl gry. Nie możemy dopuszczać ich pod swoją bramkę, ale też uważać na faule. Jeśli damy z siebie wszystko, to mamy spore szansę na wygraną – powiedział Štěpán Csamangó, napastnik Cracovii.
Rola faworytów
Do własnej hali wraca dziś GKS Katowice i na dobry początek będzie chciał pokonać w „Satelicie” Ciarko STS Sanok. W drużynie z Podkarpacia zabraknie Eetu Elo, który ma złamaną piątą kość śródstopia. Nie da się ukryć, że GieKSa jest zdecydowanym faworytem tego spotkania.
Na pierwsze zwycięstwo w sezonie liczą hokeiści Zagłębia Sosnowiec, którzy podejmą dziś Stoczniowca Gdańsk. Ich cel jest prosty - zdobycie trzech punków
Tauron Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:00
Transmisja: polskihokej.tv
KH Energa Toruń – GKS Tychy godz. 18:30
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:30
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – Ciarko STS Sanok godz. 18:30
Transmisja: polskihokej.tv
Zagłębie Sosnowiec – GKH Stoczniowiec Gdańsk godz. 19:00
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze