Zwycięstwo... dopiero po karnych.
Po emocjonującym spotkaniu Naprzód Janów pokonał Podhale Nowy Targ po rzutach karnych 5-4. Dopiero... gdyż Góralom dość szczęśliwie udało się wyrównać na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry.
Oba zespoły wyjechały na lód w nieco okrojonych składach. Drużynagości wystąpiła dziś bez kilku czołowych zawodników. Na lód niewyjechali trapieni kontuzjami - Bakrlik, Zapała i Sroka oraz zawieszonyBaranyk. W Naprzodzie z kolei zabrakło Gwiżdża, Wilczka orazSłowakiewicza, których występy do końca sezonu stoją pod znakiemzapytania. W pierwszej tercji groźnych akcji było jak na lekarstwo, a poziom spotkania był przeciętny. Jedynym zagrożeniem bramki Krzysztofa Zborowskiego był silny strzał Marka Pohla,który w czwartej minucie posłał krążek tuż nad spojeniem słupka zpoprzeczką. Janowianie grali ospale, co pozwalało młodym nowotarżanomna szybkie przedostawanie się pod bramkę Michała Elżbieciaka. Kolejna bramka dla gości padła w połowie dziewiątej minuty, kiedy sędzia Włodzimierz Marczuk sygnalizował karę dla Adriana Kurza. Tym razem na listę strzelców gości wpisał się Tomasz Malasiński. – Myślę, że naszą drużynę stać na więcej – powiedział po meczu trener Naprzodu, Krzysztof Kulawik – i do tego będę dążył – dodał. Podczas przerwy w szatni gospodarzy musiało dojść do męskiej rozmowygdyż janowianie wyszli na lód mocno zmotywowani. Już po upływie trzechminut szybką akcją popisał się młodszy z braci Elżbieciaków. SkrzydłowyNaprzodu przedarł się do tercji gości, odegrał na niebieską donadjeżdżającego Mariusza Jastrzębskiego, a ten bezpośrednim strzałem po lodzie zdobył bramkę kontaktową. Kilkanaście sekund później do wyrównania mógł doprowadzić Marian Kacir, lecz z bliskiej odległości nie trafił w pusty róg bramki Zborowskiego. –Zaczęliśmy zdecydowanie za wolno, dopuszczaliśmy przeciwnika przedbramkę, jednak od drugiej tercji inicjatywa była już po naszej stronie – powiedział czołowy obrońca Janowa, Miroslav Zatko. Podopieczni trenera Kulawikaprzejęli inicjatywę do tego stopnia, zetrener Jancuska w połowie spotkania poprosił o czas by poukładać szykiobronne swojej drużyny. Jednak mimo przewagi gospodarzy kolejnego golaw pozornie niegroźnej sytuacji zdobył będący dziś w wyśmienitej formie Krystian Dziubiński. - Ostatnio ciężko trenowaliśmy, ja czuję się dobrze ale wyraźnie wraz z upływem czasu brakowało nam sił –powiedział na gorąco współautor wszystkich bramekPodhala. Niepodłamani tym faktem gospodarze ruszyli na rywala z jeszcze większymanimuszem co przyniosło skutek cztery minuty później. Viktor Kubenko przejął odbity od bandy krążek za bramką gości i wepchnął go do siatki. W ostatniej odsłoniemiejscowi niepodzielnie dominowali na lodzie. Do wyrównania doprowadził Marcin Słodczyk, kiedy na ławce kar przesiadywał Martin Ivicic.Trzy minuty później ten sam atak skutecznie rozmontował defensywęGórali. Słodczyk zagrał zza linii bramkowej do nadjeżdżającego przedbramkę Marka Pohla, ten serią zwodów położyłZborowskiego i strzałem pod poprzeczkę wyprowadził swój zespół naprowadzenie. Mimo przewagi gospodarzy bramki nie padały... aż do59.minuty. Po przejęciu krążka przez nowotarżan w środkowej strefie, Martin Ivicic precyzyjnym strzałem z nadgarstka szczęśliwie wyrównał wynik spotkania. –Chcieliśmy nowotarżanom oddać to co nam dali ale nie udało się wregulaminowym czasie, chłopcy stanęli na wysokości zadania, wytrzymalitrudy meczu, dynamika drużyny wzrasta. Myślę, że powinniśmy wygrać wregulaminowym czasie, byliśmy jednak o tę jedną bramkę lepsi – podsumował szkoleniowiec Naprzodu. Dogrywka mimo kilku groźnych sytuacji nie przyniosła rozstrzygnięciai sędzia zarządził rzuty karne. W tym elemencie gry lepsi okazali sięjanowianie, dla których dwukrotnie celnie strzelał ulubieniecpubliczności, Miroslav Zatko. Jedynym skutecznym egzekutorem Podhala był Marcin Kolusz. –Szkoda tej bramki przed końcem meczu ale jestem szczęśliwy bo rzadkosię zdarza, że obrońca strzela dwie bramki w serii rzutów karnych – podsumował popularny „Miro”. Naprzód Janów - Podhale Nowy Targ 5-4 (0-2, 2-1, 2-1; 0-0; 1-0) Naprzód: M.Elżbieciak - Bernacki, Działo; Sowiński,Salamon, Gryc – Kulik, Pawlak; Pavlis, Kubenko, Jóźwik – Zatko, Kurz;Pohl, Słodczyk, Kacir – Gretka, Sośnierz, Jastrzębski, Ł.Elżbieciak; Podhale: Zborowski – Ivicic, Sulka; Ziętara,Kolusz, Byniczka – Duutka, Suur; Kapica, Voznik, Kmiecik – Galant,Łabuz; Malasiński, Dziubiński, Gruszka – Gaj, Isrzycki; Strzały: 40:26 Kary: 8:18 Widzów: 600 | |
AndRzeJ |
Komentarze