Mecz Gwiazd oczami Gwiazd
W ubiegłym tygodniu prezentowaliśmy opinie kibiców na temat zbliżającego się spotkania. Po niedzielnym meczu zapytaliśmy grające w nim Gwiazdy o ocenę imprezy.
Przemysław Odrobny – Największy showman imprezy
Wszystkie moje dzisiejsze zachowania były spontanicznie począwszy od obrony z przewrotem, kiwki po karne. Mam nadzieję, że wyszło to dobrze i był to dobry show dla kibiców, bo z tego co widziałem i słyszałem bawili się na trybunach naprawdę dobrze. Oczywiście wpuściłem bramkę Krzysia Zborowskiego trochę po koleżeńsku. Mój wyjazd był niestety mniej udany, guma stanęła mi w wodzie przed bramką – teraz już wiem jak to jest jak obrońcy tak stanie krążek i nie można już więcej zrobić. Bardzo się cieszę, że tak nas wszystkich miło przyjęli kibice. Super uczucie słyszeć jak Unici mi kibicują. Atmosfera i kontakt z kibicami był fantastyczny. Dziękuję, że kibice wybrali mnie na drugiego bramkarza, nie ukrywam, że było to dla mnie zaskoczenie w końcu na meczach ligowych nie wszędzie jest tak miło ;). Dziś kibice skandowali moje imię i nazwisko czy nawet ksywkę co było bardzo miłe i dziękuję im za to serdecznie.
Miroslav Zatko – Współautor najbardziej roześmianej bójki w historii PLH
Po II tercji przyszedł do nas trener i powiedział, żebyśmy zrobili coś dla kibiców – coś czyli bójkę – więc się zgodziłem, przecież całe to dzisiejsze widowisko było tylko dla kibiców. Chyba się podobała, bo aplauz był ogromny, zresztą wyglądało na to, że przez całe spotkanie kibice świetnie się bawili. Impreza była bardzo fajna, duże podziękowania dla organizatorów za jej przygotowanie. Jest to świetna promocja hokeja i powinniśmy mieć więcej takich imprez w Polsce. Osobiście jest dla mnie bardzo ważne, żeby w każdym meczu dać z siebie wszystko i w ten sposób budować zaufanie wśród kibiców – myślę, że wybór do drużyny gwiazd jest potwierdzeniem wsparcia jakie mam ze strony kibiców.
Maciej Urbanowicz - Prowokator najbardziej roześmianej bójki w historii PLH
Bójka oczywiście ustawiona – wybór niestety od razu padł na mnie. Cały ten mecz graliśmy pod publiczność, widać było , że nikt nie gra na 100% był to radosny, wesoły hokej. Bardzo mnie to cieszy, że zostałem wybrany do tej drużyny, jest to dla mnie wyróżnienie. Ja zresztą mam taką zasadę, że zawsze przyjeżdżam jak dostaję powołania, a w tym wypadku był to wybór kibiców więc tym bardziej czułem się zobowiązany. Myślę jednak, że mecz powinien odbyć się w grudniu jeszcze przed świętami. W tej chwili w lidze mamy ciężki moment i z tego również względu graliśmy tak, żeby nie załapać kontuzji. Można by się pokusić o zagranie meczu reprezentacji w takim składzie – czemu nie.
Paweł Skrzypkowski - Najszybszy zawodnik PLH
To, że jestem najszybszy to zasługa naszego trenera, często spóźniam się na treningi i za karę musze jeździć kółka po lodzie (śmiech). Imprezę oceniam bardzo dobrze, warto było przyjechać. Mecz był świetną promocją hokeja, a do tego miał jeszcze drugi, szczytny cel. Jest mi bardzo miło, że zostałem powołany, odbieram to jako uznanie ze strony kibiców. Świetny był doping podczas meczu, na obie strony i indywidualnie właściwie każdemu grającemu – zupełnie inaczej niż na meczach ligowych.
Filip Drzewiecki – Najczęściej zaczepiany przez obcokrajowców
Założeniem tego meczu była przede wszystkim zabawa – sądząc po reakcji kibiców wyszło to wszystko bardzo fajnie. Zawsze z miłą chęcią biorę udział w tego typu akcjach np. w ubiegłym tygodniu odwiedziliśmy Dom Dziecka w Gdańsku. Mecz Gwiazd jest bardzo fajną inicjatywą i mam nadzieję, że będzie organizowany co roku. Bardzo się cieszę, że mogłem tu być.
Mariusz Czerkawski – Największa Gwiazda na trybunach
Super impreza jestem pod ogromnym wrażeniem. Zawodnicy pokazali niesamowita fantazję, to co mieliśmy okazję zobaczyć w tym spotkaniu było całkowicie unikatowe, bo nawet w meczach NHL nie często oglądamy tyle solowych popisów, bójek, tak zmyślnych niektórych akcji, karnych, czy atakowania bramkarzy. Świetne były konkurencje przed meczowe, byłem pod dużym wrażeniem tych strzałów. Aron Chmielewski był bezapelacyjnym zwycięzcom w kategorii najefektowniejszy karny – niestety w ligowym meczu ta bramka nie była by uznana, bo miał wysoki kij w momencie oddania strzału – ale technicznie to było świetne. Musze powiedzieć, że Owieczkin i Małkin czy Crosby mogliby się jeszcze czegoś poduczyć. Dodam od razu, że technika swoją drogą, ale ciężka praca, walka i zrobienie tego na pełnej prędkości to już inna sprawa. Chmielewski to jest ogromny potencjał, mam nadzieję, że będzie bardzo ciężko pracował i że będziemy mogli oglądać jego dalszy rozwój. Rewelacyjna była atmosfera na trybunach i doping kibiców, aż chciałoby się, żeby tak było na meczach ligowych. Mam nadzieję, że impreza ta będzie kontynuowana i może nawet organizowana w miastach, w których są lodowiska a nie ma jeszcze drużyn hokejowych, bo jest to świetna promocja dyscypliny. Pomysł rodził się długo, ale zawsze coś stawało naprzeciwko cieszę się, że wreszcie się udało.
Pojawiła się dziś myśl, że też mógłbyś zagrać w Meczu Gwiazd?
W tym tempie na pewno tak! Myślę, że nawet Wiesiek Jobczyk by się skusił. Ale o to chodzi, nie spodziewałem się dziś jakiegoś ambitnego, ciężkiego meczu,obijania się po bandach i udowadniania kto jest ambitniejszy. Chodziło o technikę, składne akcje, fantazję, śmiech na trybunach – to było święto hokeja. Przy tej okazji mogliśmy również pomóc choremu dziecku, uśmiech tego malucha na końcu meczu, aż przysporzył łzy w oczach – sam mam małego chłopczyka na szczęście zdrowego, więc cieszę się, że mogłem pomóc komuś w potrzebie.
Były to drużyny Gwiazd PLH?
Każdy miał na pewno swoją listę gwiazd. Zawodnikom, którzy tu przyjechali należy się ogromny szacunek , ze poświęcili niedzielę, niektórzy jak np. zawodnicy z Gdańska przejechali całą Polskę choć we wtorek grają ciężki mecz – to pokazuje jak wielkie mają serce do tej dyscypliny. Obecni tu zawodnicy chcieli się pokazać w tym meczu, ale tez zrobić coś dla kibiców, podziękować za ich wybór do tego składu. Oczywiście nie wszyscy mogli, pojawiły się informacje o chorobach czy kontuzjach. Jeśli jednak byli tacy , którym się nie chciało to niech żałują, bo stracili coś naprawdę niezwykłego. Gdybym ja grał w tej chwili w hokeja i dostał takie szczególne powołanie do składu to zrobiłbym wszystko co w mojej mocy, żeby zagrać.
Komentarze