Torunianie nie wykorzystali szansy (VIDEO)
Podopieczni Jaroslava Lehockiego po dwóch wygranych na wyjeździe mogli zakończyć rywalizację na własnym lodowisku. Ta sztuka jednak się nie udała ponieważ torunianie ulegli gościom z Sosnowca 2:5. W piątek na Stadionie Zimowym w Sosnowcu siódmy, a zarazem decydujący mecz w fazie play-out.
Spotkanie na Tor-Torze lepiej zaczęli goście. Już w drugiej minucie na listę strzelców jako pierwszy wpisał się kapitan gości Artur Ślusarczyk. Sosnowiczanie nie poprzestali na tym i gdy na ławce kar siedział Michał Smeja, drugą bramkę dla ekipy z Zagłębia Dąbrowskiego w zamieszaniu pod bramkowym zdobył Karel Horny. Gospodarze dążyli do zdobycia konaktowej bramki i ta okazja nadarzyła się w 13. minucie. W ciągu niespełna dwóch minut sędzia główny spotkania Tomasz Radzik nałożył na gości aż trzy kary dwuminutowe. Torunianie próbowali strzałami z niebieskiej lini pokonać Tomasza Dzwonka. Sosnowiecki golkiper poradził sobie z uderzeniami Piotra Kosedy i Michała Smeji, ale nie zdołał powstrzymać uderzenia Wojciecha Janowskiego.
Goście drugą tercję zaczęli od faulu, Jarosława Kuca, który został odesłany przez sędziego na dwie minuty karne. "Stalowe Pierniki" były w dogodnej sytuacji, aby strzelić wyrównującą bramkę w tym spotkaniu, ale sposobu na Dzwonka nie znaleźli ani Kamil Kalinowski, ani Przemysław Bomastek. W 26. minucie torunianie mieli kapitalną okazję do gola dającego wyrównanie w meczu. Bluks z własnej tercji obronnej fantastycznie podał do Milana Baranyka, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z sosnowieckim golkiperem, ale strzelił wprost w parkany Dzwonka. Co nie udało się Baranykowi, nie sprawiło większych problemów Mariuszowi Kuchnickiemu, który minutę później został kapitalnie obsłużony przez Piotra Kosedę i umieścił krążek w bramce gości. W poźniejszej fazie tej tercji gospodarze i goście wzajemnie się kontrowali, ale bardzo dobra postawa obu bramkarzy nie pozwoliła na zdobycie bramek.
Ostatnia tercja szóstego spotkania mogła się zacząć dla gospodarzy fantastycznie, ale strzał Bomastka odbił się od dwóch słupków. Po tym wydarzeniu sam strzelający, a zarazem kapitan toruńskiej drużyny podjechał do Tomasza Radzika i poprosił go o obejrzenie zapisu wideo, twierdząc że krążek odbijąc się od pierwszego słupka przekroczył całym obwodem linię bramkową. Jednak sędzia po krótkiej analizie wyjechał z boksu i rozłożył ręce.
W 47. minucie Piotr Koseda wystąpił w roli napastnika. Wjechał do tercji pomiędzy dwóch sosnowiczan i został sfaulowany przez Dołęgę, a sędzia bez chwili zawahania odesłał byłego gracza Nesty na dwuminutową karę za spowodowanie upadku przeciwnika. Dwie minuty później swój występ w meczu zakończył Milan Baranyk, który pechowo upadł na tafle i w towarzystwie toruńskiego lekarza udał się do szatni.
W 53. minucie ponownie w konfrontacji pomiędzy Nestą a Zagłębiem dali o sobie znać byli zawodnicy toruńskiej drużyny. Na listę strzelców wpisał się rodowity torunianin Jarosław Dołęga, a asystował mu Rafał Cychowski. Cztery minuty później goście podwyższyli prowadzenie. Strzał Karela Hornego obronił "Plaster", ale przy dobitce Kosteckiego był bez szans. Pod koniec 58. minuty Michał Plaskiewicz zjechał do boksu, a torunianie szukając szansy na zdobycie ewentualnie trzeciej, a potem czwartej bramki wyjechali w szóstę, nie mając nic do stracenia. Gola pieczętującego zwycięstwo gości na 55 sekund przed końcem zdobył Jirzi Zdenk.
W piątek odbędzie się ostatnie decydujące a zarazem siódme spotkanie pomiędzy tymi zespołami w fazie play-out, tym razem rywalizacja przenosi się na Stadion Zimowy w Sosnowcu.
Nesta Karawela Toruń – Zagłębie Sosnowiec 2:5 (1:2; 1:0; 0:3)
0:1 2:23 Śusarczyk - Zachariasz
0:2 4:54 Horny – Kostecki (w przewadze)
1:2 16:29 Jankowski – Ziółkowski, Wróbel (w przewadze)
2:2 27:19 Kuchnicki – Wróbel, Koseda
2:3 51:01 Dołęga – Cychowski, Zdenek (w przewadze)
2:4 55:24 Kostecki – Horny, Twardy
2:5 59:05 Zdenek - Szewczyk (do pustej)
Nesta: Plaskiewicz – Koseda, Smeja, Jankowski, Dzięgiel, Wróbel – Porębski, Bluks, Bomastek, Kalinowski, Baranyk – Huzarski, Litdke, Winiarski, Kuchnicki, Marmurowicz oraz Minge, Ziółkowski, Chrzanowski.
Zagłębie: Dzwonek – Kuc, Duszak, Horny, Twardy, Kostecki – Działo, Cychowski, Szewczyk, Zdenek, Dołęga – Banaszczak, Kurz, Ślusarczyk, Zachariasz, Podsiadło – Kostromin, Kołodziej, Kisiel, Białek, Baca.
Widzów: ok. 2800
Sędziowie: Radzik oraz Kubiszewski i Smura.
Komentarze