Skończyło się na strachu
Wojciech Stachura, który nie dokończył wtorkowego spotkania z JKH GKS Jastrzębie, trenuje już na pełnych obrotach. Z kolei uraz Petera Barinki okazał się niegroźny.
- Peter po jednym ze starć z rywalem, zgłosił problemy z kolanem. Na razie nie wiemy, jak poważna jest to kontuzja i jak długo będzie musiał pauzować - wyjaśniał na pomeczowej konferencji prasowej Peter Mikula, opiekun oświęcimian.
Badania nie wykazały żadnych niepokojących zmian, ale 36-letni napastnik odpocznie od hokeja przez około pięć dni. Udział Barinki wniedzielnym meczu z Comarch Cracovią stoi zatem pod dużym znakiem zapytania.
Komentarze