Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Peter Mikula: Największy problem moich graczy? Mentalność

Peter Mikula: Największy problem moich graczy? Mentalność

O celach na sezon 2013/2014, słabościach polskich zawodników i wadze przygotowania mentalnego rozmawiamy z opiekunem biało-niebieskich Peterem Mikulą.




O Polsce i Oświęcimiu…

- Polska to ładny kraj. Podoba mi się tutaj, choć odrobinę do życzenia pozostawiają wasze drogi. Są kręte i dziurawe (śmiech).

Jeśli natomiast chodzi o Oświęcim, to jest to ładne, urokliwe miasto, ale brutalnie naznaczone historią. Żyje mi się tutaj prawie tak samo, jak w Zwoleniu, może ze względu na podobną liczbę mieszkańców.


O polskiej lidze…

- Zastanawiające jest to, gdzie ta liga była kiedyś, a gdzie jest obecnie. Pokutuje to, że na początku lat 90. nie zdecydowano się na szereg reform.

Jestem w Polsce od niespełna dwóch miesięcy i nie mogę krytykować poszczególnych elementów. Mogę co najwyżej ogólnikowo stwierdzić, że jeśli chodzi o organizację, to słowacka ekstraliga wypada pod tym względem znacznie lepiej. Poza tym brakuje utalentowanej młodzieży, czyli narybku, z którego można wybrać, a następnie oszlifować kilka diamentów.
U nas na Słowacji też w ostatnim czasie coraz mniej dzieci garnie się do hokeja, a to boli każdego trenera.


O tym jak trafił do oświęcimskiej Unii…

- To „sprawka” mojego agenta. Powiedział mi, że jest oferta pracy w Oświęcimiu i że jest tam drużyna złożona z młodych i kilku starszych zawodników, która wymaga przebudowy.

Przyznam szczerze, że po tym, co mnie spotkało na Słowacji chciałem spróbować czegoś nowego i oczyścić swoją głowę z tamtej niemiłej sytuacji. Dlatego postanowiłem związać się z Unią i podpisać kontrakt do końca sezonu. Długo się nad tym nie zastanawiałem, ba, nawet nie kontaktowałem się ze słowackimi trenerami, którzy mieli styczność z polską ligą.
Swoją drogą Węgrzy mają Finów i Szwedów, Austriacy Kanadyjczyków, więc i ja trafiłem do Polski.


O mistrzostwie zdobytym ze Zwoleniem i późniejszym odejściu z klubu…

- Mistrzostwo było ukoronowaniem ciężkiej pracy, jaką wykonaliśmy razem z zespołem. A o kulisach mojego odejścia ze Zwolenia nie chciałbym już rozmawiać. To sytuacja między mną a osobą decyzyjną tamtego klubu. Staram się nie komentować tej sytuacji, zresztą ten pan też wstrzymuje się od opinii na ten temat. Ale skoro w Polsce interesujecie się tym problemem, to chyba rzeczywiście coś było nie tak.


O wadach polskich zawodników...

- Największym problemem polskich zawodników jest przede wszystkim poruszanie się po lodzie, czyli to „korčuľovanie”, o którym wielokrotnie już wspominałem. Poza tym niektórym zawodnikom wydaje się, że mogą robić sobie to, co chcą. Brakuje im pokory, systematyczności i przede wszystkim dyscypliny. Hokej to sport wymagający wielu wyrzeczeń i poświęceń. Kibice, którzy przychodzą na mecz, żądają walki, zadziorności i dobrego poziomu.


O najlepszych drużynach w PHL…

- Wydaje mi się, że najlepiej prezentują się 1928 KTH Krynica i GKS Tychy. Tyszanie grają fajny, ofensywny hokej, a Dream Team pokazał, że ma wielu doskonałych graczy, którzy znakomicie ze sobą współpracują.… Z Sanokiem, Cracovią, JKH i z pozostałymi zespołami można grać, ale trzeba być skoncentrowanym przez całe sześćdziesiąt minut oraz realizować założenia taktyczne.


O systemie taktycznym Unii…

- Nasz system zależy od tego z kim gramy. Nie mogę powiedzieć, byśmy trzymali się jednego schematu taktycznego. Po prostu reagujemy na bieżąco. Staramy się ustawić drużynę w ten sposób, by jak najlepiej wykorzystać umiejętności poszczególnych zawodników i neutralizować najmocniejsze strony rywali.


O stracie punktów…

- Przeanalizujmy wszystkie mecze. Na pewno szkoda pierwszych meczów z Tychami i z Krynicą. Mogliśmy w nich zdobyć przynajmniej po jednym punkcie. Przyznam szczerze, że nie jestem w stanie zrozumieć straty czterech punktów w spotkaniach z Podhalem. No i dochodzimy w końcu do meczów z Cracovią. Byliśmy w nich na bakier ze skutecznością i popełnialiśmy fatalne błędy w obronie. Przegraliśmy, choć to my byliśmy stroną dyktującą warunki gry.

Wydaje mi się, że przy odrobinie szczęścia moglibyśmy nawet zdobyć o dziesięć punktów więcej. Wtedy bylibyśmy chyba na czwartym miejscu.


O przygotowaniu mentalnym...

- Teraz pojawia się pytanie, czy jesteśmy w stanie wygrywać z silniejszymi? Do tego potrzebna jest mocna psychika, i mentalność – taka chęć zwycięstwa za wszelką cenę. Tu diagnozowałbym największy problem mojego zespołu. Każdy zawodnik musi wierzyć i powiedzieć sobie w głębi duszy, że chce wygrywać. Jeśli prowadzimy 3:1 po dwóch tercjach, to trzeba zrobić wszystko, by zabezpieczyć tyły i dowieźć zwycięstwo do końca.


O celach na sezon 2013/2014...

- Cele? Przede wszystkim ciężka i systematyczna praca. Chciałbym, aby kontuzje omijały nas szerokim łukiem. Zresztą mieliśmy już sporego pecha i ciężkie urazy wykluczyły z gry Filipa Komorskiego i Jerzego Gabrysia.

Ja ze swojej strony mogę obiecać, że dołożę wszelkich starań, aby drużyna pracowała efektywnie i grała coraz lepiej. Mamy w składzie graczy, którzy potrafią strzelać bramki. Muszą się przełamać no i... znów wracamy do sfery mentalnej.

Od razu chciałem zaznaczyć, że nie przyszedłem tutaj, by kogoś "cisnąć". Staram się jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki. Być dla zawodników przewodnikiem, pokazywać im błędy, ale także doceniać to, co robią dobrze.


O wzmocnieniach...

- Można długo dyskutować, czy sprowadzenie dwóch zawodników przełożyłoby się na skok jakościowy zespołu. W mojej opinii najpierw powinniśmy popracować nad sferą mentalną obecnych graczy.

Rozmawiałem w październiku z prezesami i ustaliliśmy, że na razie będziemy grać takim składem, jaki mamy. Co będzie później? Czas pokaże. Wszystko zależy od sponsorów, dlatego póki co skupiam się nad tym, co jest teraz.

Szkoda, że nie udało się pozyskać doświadczonego defensora Juraja Durczo, który zdecydował się na grę na Słowacji (w Dukli Trenczyn – przyp. red.).


O problemach słowackich drużyn...

- Problemy na Słowacji są podobne do tych w Polsce. Są drużyny stabilniejsze finansowo, takie jak HC Koszyce i te w gorszej kondycji. Zresztą, z tego, co zdążyłem się już dowiedzieć, w Polsce jest podobnie. Tutaj problemy mają HC GKS Katowice i 1928 KTH Krynica.


O dołączeniu polskich drużyn do ligi słowackiej…

- Połączenie lig nie miałoby sensu. Poziom na Słowacji jest wyższy niż w Polsce i to nie podlega dyskusji. W zasadzie im bliżej play-off, to ta różnica jest wyraźniejsza. Owszem dwa polskie kluby złożone z graczy ocierających się o reprezentację i wzmocnione solidnymi obcokrajowcami mogłyby konkurować z drużynami słowackimi. Wtedy miałoby to sens. Niemniej równie ważne jest to, żeby te dwie ekipy szkoliły młodzież i robiły to zgodnie z obowiązującymi regułami.


Wysłuchał Radosław Kozłowski

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
  • whiteandblue: 1046 nie sądzę. Rodzice Michała od najmłodszych lat bardzo dużo w niego inwestowali. Chyba nie po to żeby wylądował w THL.
  • PanFan1: Nie wiem w którym klubie THL wyląduje Aron i nic osobiście przeciwko niemu nie mam, a wręcz przeciwnie, duży szacun mam dla niego za podejście do gry w Reprze, zwłaszcza w czasach kiedy innym "gwiazdom" a to sprawy rodzinne wyskakiwały, a to ufoludki na balkonie wylądowali etc. Ale jedno wiem, którykolwiek klub THL go weźmie, wdepnie w bardzo głęboką i cuchnącą kupę.
  • whiteandblue: PanFan1 rozwiń ciut bo mnie to ciekawi. Kibicuję temu zawodnikowi od kilku lat.
  • KubaKSU: Wątpię by to była Unia :P
  • PanFan1: Powiem Ci W&B tak, chłopak odszedł z Trzyńca (przynajmniej taki był oficjalny powód) bo chciał grać w wyższych formacjach, mieć więcej "icetime", poszedł do przeciętnego czeskiego klubu i z mety dostał pierwszy czy drugi atak, w którym się nie sprawdził (tak ja wiem kontuzja ...) Ale po kontuzji zdążył już wrócić i nadal było słabo, na tyle słabo że w Ołomuńcu już go nie chcą. Przypominam sobie kiedy dwa lata temu walczyliśmy o awans do 1A w Tychach i na ostatni mecz (Polska/Japonia)
  • PanFan1: ... po zdobyciu mistrzostwa Czech, odwołano ekspresowo Arona, on oczywiście jak zawsze do Repry, natychmiast przyjechał i zagrał w w/w meczu kosztem Wronki którego odesłano do domu. Aron nie dość że grał w tym meczu słabo, to jeszcze popełniał takie wielbłądy że dobrze żeśmy tego meczu wtedy przez to nie przegrali.
  • PanFan1: Ołomuniec to nie jest (porównując go do topowych polskich klubów) nie wiadomo jak górnolotny poziom, przychodzili jak pamiętasz do Rudiego Czesi z takich klubów i ich występy w Cracovii wcale doopy nie urywały. Smutna prawda o Aronie jest taka, że chłopak jako zawodnik się już kończy, każdy widział jego ostatnie mecze w Reprze i delikatnie mówiąc szału nie było, a gdziekolwiek w THL trafi to: A) tanio nie będzie B) będzie chciał grać w pierwszych formacjach ....
  • PanFan1: ... co według mnie jest przepis na duże koszty utrzymania i marne osiągi w zamian

    Powtarzam mam do chłopaka ogromny szacunek za przeszłość w Reprze i za osiągnięcia w karierze, ale teraz po prostu trzeba umieć po męsku spojrzeć prawdzie w oczy.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe