Szewczyk: Dziękujemy naszym kibicom za wsparcie
Unia Oświęcim pozostaje na zwycięskiej ścieżce. Wczoraj podopieczni Josefa Doboša pokonali na wyjeździe Naprzód Janów 5:2. Po dwie bramki dla oświęcimian zdobyli Maciej Szewczyk i Artur Budzowski, a jedno trafienie dołożył Patryk Malicki.
- Bramki cieszą, ale najważniejsze jest dobro zespołu - zaznaczył na wstępie Maciej Szewczyk.
26-letni skrzydłowy zwrócił uwagę na fakt, iż jego zespół źle rozpoczął to spotkanie. - Janowianie dobrze grali w destrukcji i skutecznie uprzykrzali nam życie, dlatego na pierwszą przerwę zeszliśmy przy wyniku 1:2 - przyznał. - Może początek spotkania nie był w naszym wykonaniu najlepszy, ale później przejęliśmy kontrolę nad wydarzeniami na lodzie
Oświęcimianom pomógł fakt, iż w drugiej i trzeciej tercji zdobyli po dwie bramki, na dodatek w krótkim odstępie czasu. - Pierwsze dwa trafienia pomogły nam odzyskać pewność siebie, a dwa kolejne spuściły z rywali powietrze - ocenił "Szewa".
Warto także zaznaczyć, że na Jantorze pojawiła się prawie 200-osobowa grupka kibiców Unii. - Dziękujemy im za wsparcie, bo swoim dopingiem ponieśli nas do tego zwycięstwa - przyznał Szewczyk. - Mam nadzieję, że w niedzielę również będą z nami i wspólnie pokonamy Polonię Bytom.
Niebiesko-czerwoni w tym sezonie jeszcze nie wygrali. Prowadzili już po 3:1 z Sanokiem i Cracovią, ale ostatecznie zeszli z lodu pokonani.
Komentarze