Oni odeszli w 2016 roku
Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki to czas refleksji i zadumy nad przemijaniem. Warto spojrzeć wstecz i przypomnieć sobie, kogo z nami już nie ma. W ostatnich miesiącach odeszły wybitne osobowości, które zaznaczyły się w historii polskiego i światowego hokeja.
Przypomnijmy sobie raz jeszcze, kogo straciliśmy w 2016 roku.
Michał Marek (ur. 1 marca 1990, zm. pod koniec 2015), były zawodnik Podhala Nowy Targ
- Z powodu kontuzji kręgosłupa zakończył karierę w wieku 21 lat. Do tego czasu rozegrał w seniorskich barwach Podhala 46 spotkań, w których zdobył 3 bramki i zanotował 5 asyst.
Michał zaginął 21 listopada. Jak się okazało, został brutalnie zamordowany przez 23-letniego mieszkańca Nowego Targu. Jego ciało zostało znalezione 10 stycznia.
Ryszard Filipiak (ur. 1932, zm. 20 lutego 2016 w Łodzi), hokeista, trener i działacz Łódzkiego Klubu Sportowego, z którym był związany od 1945 roku.
Jako zawodnik zadebiutował w pierwszym zespole już w roku 1946, mając 14 lat, a od sezonu 1950 znalazł się w nim na stałe.
W ŁKS grał do roku 1963 (z przerwą na występy w Legii podczas służby wojskowej - mistrz Polski 1955), a potem przez prawie 20 lat był trenerem pierwszego zespołu, szkolił w ŁKS młodzież, a także prowadził reprezentację Polski juniorów. Do ostatnich chwil życia był aktywny w łódzkim środowisku hokejowym, będąc jednym z założycieli ŁKH.
Kazimierz Małysiak (ur. 11 kwietnia 1936 w Katowicach, zm. 2016), były zawodnik katowickich klubów i reprezentacji Polski.
Świetny technicznie, dynamiczny i dysponujący znakomitym strzałem. W sezonie 1958/1959, w barwach Górnika Katowice, został królem strzelców polskiej ligi, zdobywając 23 gole. Sięgnął po pięć tytułów mistrza Polski, pięciokrotnie na jego szyi zawisnął srebrny medal.
Był także 23-krotnym reprezentantem Polski i trzykrotnym uczestnikiem finałów mistrzostw świata.
Po zakończeniu kariery pracował jako trener w GKS Katowice, Unii Oświęcim i GKS Tychy.
Jan Rodzoń (ur. 1931 w Mostach Wielkich, zm. 12 marca 2016 w Sosnowcu), były prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie (1984-1992) i Zagłębia Sosnowiec.
– Odszedł wielki działacz. Wielki człowiek tej dyscypliny. On wyprzedzał swoją epokę – powiedział na wieść o śmierci Jana Rodzonia były znakomity gracz kadry, a obecnie kierownik reprezentacji Andrzej Zabawa.
Warto również zaznaczyć, że Pan Jan był również współtwórcą sukcesów Zagłębia Sosnowiec. Za jego prezesury sosnowiczanie sięgnęli po cztery mistrzostwa i trzy wicemistrzostwa Polski.
Richard George "Rick" MacLeish (3 stycznia 1950 – 30 maja 2016), strzelec gola, który dał Philadelphia Flyers pierwszy Puchar Stanleya i jeden z najwybitniejszych graczy w historii klubu.
Nazywany "Pink Floydem" MacLeish został wybrany w drafcie NHL w 1970 roku z wysokim numerem 4 przez Boston Bruins, ale nigdy w tym klubie nie zagrał. Został za to legendą Philadelphia Flyers, w barwach których spędził w NHL 12 sezonów. W rozgrywkach zasadniczych 1972-73 strzelił 50 goli i został wówczas w wieku 23 lat najmłodszym graczem w historii ligi, który osiągnął tę granicę.
W NHL w sezonach zasadniczych rozegrał 846 meczów, w których strzelił 349 goli i zaliczył 410 asyst. W play-offach zagrał 114 razy i zdobył 54 bramki. 53 z nich dla Flyers i do dziś jest wspólnie ze swoim partnerem z ataku z tamtych czasów Billem Barberem rekordzistą klubu.
MacLeish słynął z niezwykle eleganckiego poruszania się na lodzie i bardzo szybkiego nadgarstka.
Jacek Białożyt (zm. 5 czerwca 2016), wieloletni działacz i prezes hokejowego klubu GKS Tychy. Miał 59 lat.
Białożyt był prezesem klubu od 1996 roku, najpierw Tyskiego Towarzystwa Sportowego Tychy, a następnie Tysovii i Górnośląskiego Klubu Sportowego Tychy. W połowie 2002 roku zrezygnował z pełnienia funkcji szefa klubu, ale do października tego samego roku pełnił jeszcze funkcję członka zarządu.
Gordon „Gordie” Howe (ur. 31 marca 1928 w Floral w Kanadzie, zm. 10 czerwca 2016 w pobliżu Toledo w USA), kanadyjski zawodowy hokeista, prawoskrzydłowy. Grał w ligach: NHL, WHA i IHL. Od 1972 członek Hockey Hall of Fame.
Gordie Howe przez wielu fanów i ekspertów jest uważany za najlepszego hokeistę przed erą Wayne'a Gretzky'ego, a przez tych starszych za najlepszego, jakiego świat widział. Dla Gretzky'ego był wielkim idolem i to jego rekordy punktowe bił ten ostatni w NHL. Howe zadebiutował w tej lidze 16 października 1946 roku, a w ciągu 26 (!) sezonów rozegrał w niej 1 767 meczów sezonów zasadniczych, strzelił 801 goli i zaliczył 1 049 asyst. Do dziś nikt w NHL nie wyjeżdżał na lód więcej razy. "Pan Hokej" jest wiceliderem ligowej klasyfikacji strzeleckiej wszech czasów, a pod względem liczby zdobytych punktów zajmuje czwarte miejsce.
W barwach Detroit Red Wings cztery razy zdobył Puchar Stanleya, sześciokrotnie był wybierany najbardziej wartościowym graczem sezonu, sześć razy także wygrał klasyfikację punktową NHL. 23 razy zagrał w meczu gwiazd NHL, dwunastokrotnie był wybierany do drużyny gwiazd sezonu. Swój ostatni mecz w tej lidze rozegrał mając aż 52 lata i 11 dni, już jako zawodnik Hartford Whalers. Jego hokejowa długowieczność stała się wręcz legendarna. Dość wspomnieć, że w NHL grał w latach 40., 50., 60., 70. i 80.
Jako zawodowiec rozegrał aż 32 sezony, a w 1997 roku podpisał kontrakt na jeden mecz z klubem Detroit Vipers w lidze AHL i wyjechał na lód na jedną zmianę w wieku 69 lat. Niemal całą swoją karierę w NHL spędził w innym klubie z Detroit, Red Wings. Licząc z play-offami rozegrał w barwach "Czerwonych Skrzydeł" 1 967 meczów.
Michał Garbacz (zm. 2 lipca 2016), były zawodnik Podhala Nowy Targ. Miał 67 lat.
W sezonie 1968/1969 zdobył z "Szarotkami" tytuł mistrza Polski. Występował na pozycji napastnika. Rozegrał 71 spotkań, w których zdobył 10 bramek. Imponował dobrą techniką i umiejętnością przewidywania sytuacji na lodzie.
Czesław Panek (ur. 13 lipca 1954, zm. 15 sierpnia 2016), były hokeista Polonii Bydgoszcz i Stoczniowca Gdańsk.
Przygodę z hokejem na lodzie rozpoczął w 1969 roku w Polonii Bydgoszcz. Początkowo występował na pozycji napastnika, jednak trener Jan Sylwestrzak przekwalifikował go na defensora.
Po występie na mistrzostwach świata w 1981 roku wyjechał do Düsseldorfu. Od tego czasu na stałe osiadł w Niemczech, broniąc barw klubów grających w 1. i 2. Bundeslidze.
Po karierze zawodniczej został trenerem. Oprócz niemieckich drużyn prowadził także włoskie Bolzano. Ostatnio pracował w drużynie FASS Berlin, występującej w Północnej Oberlidze.
Stanisław Pastryk (zm. 16 sierpnia 2016), wieloletni oddany działacz JKH GKS Jastrzębie i ojciec obrońcy Tomasza Pastryka.
Kibice doskonale pamiętają pana Stanisława jako kierownika do spraw technicznych drużyny z ulicy Leśnej.
Matti Hagman (ur. 21 września 1955 w Helsinkach, zm. 11 października 2016 w Espoo), fiński hokeista, reprezentant Finlandii, olimpijczyk i trener hokejowy.
Jeden z najsłynniejszych fińskich hokeistów w historii. W latach 70. przecierał dla swoich rodaków szlaki w NHL
W 1975 roku Boston Bruins wybrali go z numerem 104 draftu. Był pierwszym Finem, który trafił do tej ligi. Przed nim udało się to urodzonemu w Finlandii Penttiemu Lundowi, który jednak jako dziecko wyemigrował z rodziną do Kanady. Hagman w barwach Bruins i Edmonton Oilers rozegrał 237 meczów sezonów zasadniczych, strzelił 56 goli i zaliczył 89 asyst. W play-offach rozegrał 21 spotkań i uzyskał 7 "oczek".
W Edmonton zdążył jeszcze zagrać w tworzącej się wielkiej drużynie z Wayne'em Gretzkym, Markiem Messierem czy Jarim Kurrim, ale odszedł w 1982 roku, przed sezonem, w którym Oilers zdobyli pierwszy Puchar Stanleya. Hagman sam wcześniej grał w finale NHL z Boston Bruins w 1977 roku, gdy lepsi okazali się Montréal Canadiens.
Matti Hagman był ojcem Niklasa Hagmana, który rozegrał 770 meczów w NHL i zdobył z reprezentacją Finlandii srebrny oraz brązowy medal Igrzysk Olimpijskich.
Józef Zagórski (zm. 27 października 2016), wieloletni hokeista, trener, kierownik i działacz tyskiego klubu. Miał 70 lat.
Zagórski z hokejem związany był przez czterdzieści lat. W hokeja zaczął grać w Fortunie Wyry, na bazie której powstał GKS Tychy.
Karierę zawodniczą zakończył w drugiej połowie lat 70, a później zajął się szkoleniem młodzieży. Warto zaznaczyć, że był pierwszym trenerem Mariusza Czerkawskiego. Pracował także z seniorską drużyną GKS-u.
Ponadto był kierownikiem tyskiego klubu oraz reprezentacji Polski.
Współpracę z GKS-em zakończył w 2011 roku.
Komentarze