Polonia pokonana. Hat trick Themára
Sześć zwycięstw z rzędu mają już na swoim koncie hokeiści Unii Oświęcim. Dziś biało-niebiescy pokonali na wyjeździe Węglokoks Kraj Polonię Bytom 5:1, a trzy gole zdobył dla nich Andrej Themár.
Hokeiści Polonii do spotkania z Unią Oświęcim w ramach 24. kolejki PHL, przystępowali nadal nie mając jasności co do dalszych losów klubu. Wciąż nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy sześciokrotni mistrzowie Polski dokończą rozgrywki. Do tego niebiesko-czerwoni przegrali cztery ostatnie pojedynki, co także ma wpływ na niskie morale zespołu. W zdecydowanie lepszych nastrojach do Bytomia przyjechali oświęcimianie, którzy mogli się pochwalić serią pięciu wygranych meczów.
Początek w wykonaniu gospodarzy był niezły. W 14. minucie prowadzenie zapewnił im Michaił Samusienka, który w sytuacji sam na sam pokonał Michala Fikrta. Podopieczni Jiříego Šejby wyrównali na minutę i 44 sekundy przed zakończeniem pierwszej tercji, kiedy to Dawid Maciejewski pociągnął z nadgarstka z linii niebieskiej, zaskakując Mateusza Studzińskiego.
W drugiej odsłonie sędzia nałożył na drużyny aż po cztery kary. Dwie minuty po rozpoczęciu gry oko w oko z golkiperem Polonii stanął Sebastian Kowalówka, jednak górą w tym starciu był Studziński. Minutę później przyjezdni dopięli swego wykorzystując podwójną przewagę. Na listę strzelców wpisał się najskuteczniejszy zawodnik ligi Andrej Themár. Ten sam hokeista ponownie dał o sobie znać w 35. minucie, podwyższając wynik na 1:3 dla gości. Na dwie minuty przed zakończeniem tercji miejscowi mogli zdobyć kontaktową bramkę, tym razem jednak Samusienka musiał uznać wyższość Fikrta.
Ostatnie dwadzieścia minut to ambitne próby odwrócenia losów spotkania przez graczy Polonii. Gospodarze nie uniknęli jednak fauli, co doświadczony zespół z Oświęcimia bezlitośnie wykorzystał. W 52. minucie Studziński był górą w sytuacji sam na sam z Peterem Tabačkiem, ale już dwie minuty później skapitulował po zaledwie 6 sekundach przewagi Unii 5 na 4. Po raz trzeci tego dnia skutecznością popisał się Themár, tym razem trafiając do bramki strzałem spod linii niebieskiej. Pieczęć na zasłużonym zwycięstwie gości postawił na 15 sekund przed końcową syreną Aleš Ježek, posyłając krążek do siatki uderzeniem z niebieskiej.Hokeiści z grodu nad Sołą, po raz trzeci w tym meczu wykorzystali liczebne osłabienie rywali.
Węglokoks Kraj Polonia Bytom – Unia Oświęcim 1:5 (1:1, 0:2, 0:2)
1:0 - Michaił Samusienka - Iwo Sroka (13:17),
1:1 - Dawid Maciejewski - Miloslav Jáchym, Mateusz Adamus (18:16),
1:2 - Andrej Themár - Juha Kiilholma, Jakub Šaur (22:37, 5/3)
1:3 - Andrej Themár - Juha Kiilholma,Peter Tabaček (34:38),
1:4 - Andrej Themár - Jakub Šaur, Peter Tabaček (53:38, 5/4)
1:5 - Aleš Ježek - Peter Bezuška, Dariusz Gruszka (59:45, 5/4)
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski (główny) – Maciej Byczkowski, Patryk Kasprzyk (liniowi)
Minuty karne: 18-16.
Strzały: 18-28.
Widzów: 290.
Węglokoks Kraj Polonia Bytom: Studziński (2) – Cunik (2), Bodora; Jaworski; Mularczyk (2), Krzemień – Turoň (4), Gajdzik; Samusienka (2), Frączek, Dybaś (2) – Stępień, Stawisski; Wąsiński (2), Filip, Sroka – Kamieniecki; Bajon (2), Kukuszkin, Anklewicz.
Trenerzy: Sebastian Owczarek, Sebastian Kłaczyński.
Unia Oświęcim: Fikrt (2) – Šaur, Vehmanen; Tabaček, Kiilholma, Themár – Ježek (2), Bezuška; Gruszka, Daneček (2), S. Kowalówka (2) – Gabryś, A. Kowalówka (2); Piotrowicz, Wanat (2), Adamus (2) – Maciejewski, Jáchym; Malicki, Dudkiewicz (2), Paszek.
Trener: Jiří Šejba.
Komentarze