Starcie dwóch koncepcji
Dwaj wytrawni gracze naszej ligi Róbert Kaláber i Rudolf Roháček już w piątek wyprowadzą swoje armie, by rozpocząć bitwę o półfinał polskiej ligi. Rywalizacja zapowiada się pasjonująco i będzie starciem dwóch koncepcji budowania drużyny. Praca z młodzieżą kontra hokejowy zaciąg. JKH GKS Jastrzębie czy Comarch Cracovia?
Rywalizacja „czwórki” i „piątki” sezonu zasadniczego jawi się jako najbardziej zacięta i emocjonująca spośród wszystkich par ćwierćfinału play-off. Nagrodą dla jastrzębian za zajęcie nieco wyższej pozycji będzie możliwość rozpoczęcia bojów o półfinał na własnym lodowisku, a także zakończenia jej w tym samym miejscu w przypadku konieczności walki na pełnym dystansie siedmiu meczów.
Ta para pierwszej rundy play-off wydaje się tak wyrównana, że właśnie o kwestii awansu mogą decydować niuanse takie jak większa liczba spotkań rozegranych przed własną publicznością, czy wsparcie płynące z trybun.
Będzie to starcie dwóch odmiennych koncepcji budowania zespołów. Z jednej strony pojawi się nierozpieszczany wielkimi pieniędzmi jastrzębski klub, a naprzeciw niego stanie zespół, który na brak wsparcia finansowego narzekać na pewno nie może. Jak to w życiu bywa, to pieniądze wyznaczają możliwości i strategie. W JKH postawiono mocno na pracę z młodzieżą, która w znacznym stopniu zasila kadrę pierwszego zespołu. Postacie pokroju Dominika Pasia, Dominika Jarosza, Jana Sołtysa, Kamila Wałęgi i Kamila Wróbla, czy też reprezentantów starszego pokolenia jak bracia Nalewajkowie, Tomasz Kulas lub Tobiasz Bigos, to „produkty” jastrzębskiej kuźni talentów.
Z drugiej strony barykady popularne „Pasy”, które w styczniu sprowadziły do klubu aż ośmiu nowych zawodników. Wśród nich znalazło się czterech defensorów (Miloslav Jáchym, Aleš Ježek, Pawieł Czarnaok, Bartłomiej Bychawski), trzech napastników (Kamil Kalinowski, Jaakko Turtiainen, Marek Tvrdoň) i bramkarz Miroslav Kopřiva. Dokonanie takich właśnie zakupów oznacza przy wystawieniu drużyny składającej z czterech piątek, że w zespole wymieniono połowę linii defensywnej, całą jedną formację ataku oraz strategiczną pozycję pomiędzy słupkami. Takie przedstawienie sytuacji działa bardziej obrazowo i wskazuje na rozmach z jakim zadziałali krakowscy działacze.
Powiedziano wiele słów przeciwko takiej właśnie koncepcji, ale z drugiej strony, czy to wina Cracovii, że przepisy pozwalają na takie rozwiązania? Zdecydowanie nie. Jeżeli chcemy uczciwej walki w oparciu o jednolity system, to zmieńmy regulacje prawne. Sprawa wydaje się dosyć oczywista.
– Choć chciałoby się oglądać drużyny zbudowane w oparciu o własnych wychowanków, będące wypadkową pracy wkładanej w poszczególnych klubach w szkolenie, to jednak nie można obrażać się na Roháčka, że wybrał inną drogę. Podkreślam, że dozwoloną w ramach obowiązujących przepisów – skomentował całą sytuację były reprezentant Polski i ekspert telewizyjny Gabriel Samolej.
Na tafli zetrą się dwa zespoły dysponujące podobną siłą rażenia. Jak już wiemy, Cracovia to nie ten sam twór, co dotychczas, a jastrzębianie to drużyna potrafiąca postawić się każdemu, o czym najlepiej przekonał rozegrany w końcówce ubiegłego roku Puchar Polski, w którym zespół znad czeskiej granicy odprawił z kwitkiem głównych faworytów, czyli Tauron KH GKS Katowice, a następnie w grze o prestiżowe trofeum nie dał szans TatrySki Podhalu Nowy Targ.
Atmosferę pojedynku podgrzewają wypowiedzi obu stron tego ćwierćfinałowego starcia, które również dla nich będzie udowodnieniem sobie nawzajem, która z koncepcji budowania drużyny jest bardziej opłacalna… czytaj właściwa.
– Latem trenowali z nami jeszcze Sołtys z Wałęgą, ale – jak wiadomo – nie udało nam się ich załatwić. „Objawiliśmy” ich dla Jastrzębia, bo inaczej dalej graliby w drużynie juniorów. A tak podpisali tam kontrakty – odważnie stwierdził opiekun Cracovii.
Obowiązek riposty przyjął na siebie były zawodnik obu klubów, a dziś dyrektor sportowy JKH GKS Leszek Laszkiewicz, w przeszłości pięciokrotny mistrz Polski w barwach „Pasów” i były podopieczny Roháčka, z którym zawitał pod Wawel w tym samym czasie.
– Co to znaczy, że „objawił” nam zawodników, którzy grają w naszym klubie od lat i których umiejętności doskonale znamy? – grzmiał najskuteczniejszy zawodnik wszech czasów w polskiej–Mamy bardzo dobrze opracowany system obserwacji naszych grup młodzieżowych, od najmłodszych dzieciaków aż po juniorów. Niech Rohaček zajmie się swoją młodzieżą, a inne polskie drużyny zostawi w spokoju.
Jak widać jest gorąco, a co to będzie kiedy kije i krążek pójdą w ruch? Będzie się działo. W piątek pierwsza odsłona tego spektaklu.
Garść statystyk:
JKH GKS Jastrzębie
Bilans bramek: 125-76
Bramki zdobyte w przewadze: 24
Bramki zdobyte w osłabieniu: 7
Skuteczność gier w przewadze: 12,3 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 89,3 %
Najlepsi strzelcy:
18 bramek – Peter Fabuš
13 – Radosław Nalewajka
11 – Tomáš Komínek
Najlepiej punktujący:
42 – Peter Fabuš (18 G + 24 A)
31 – Tomáš Komínek (11 G + 20 A)
24 – Radosław Nalewajka (13 G + 11 A)
24 – Martin Kasperlík (10 G + 14 A)
24 – Kamil Wróbel (10 G + 14 A)
Najwięcej minut karnych:
56 – Artiom Dubinin, Krzysztof Kantor
55 – Jakub Michałowski
54 – Radosław Nalewajka
Bramkarz:
Ondřej Raszka:
mecze: 42
skuteczność interwencji – 94 %
średnia wpuszczonych bramek – 1,69
średnia obronionych strzałów – 26,38
czyste konta: 7
Comarch Cracovia:
Bilans bramek: 150-103
Bramki zdobyte w przewadze: 23
Bramki zdobyte w osłabieniu: 5
Skuteczność gier w przewadze: 14,6 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 87,6 %
Najlepsi strzelcy:
22 bramki – Michal Vachovec
21 – Štěpán Csamangó
19 – Mateusz Bepierszcz
Najlepiej punktujący:
53 – Michal Vachovec (22 G + 31 A)
48 – Mateusz Bepierszcz (19 G + 29 A)
42 – Štěpán Csamangó (21 G + 21 A)
Najwięcej minut karnych:
46 – Mateusz Bepierszcz
43 – Štěpán Csamangó
39 – Adam Domogała
Bramkarze:
Miroslav Kopřiva
mecze: 2
skuteczność interwencji – 90,6 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,5
średnia obronionych strzałów – 24
czyste konta: 0.
Michael Łuba
mecze: 28
skuteczność interwencji – 91,9 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,5
średnia obronionych strzałów – 28,2
czyste konta: 3
Robert Kowalówka
mecze: 8
skuteczność interwencji– 92,7 %
średnia wpuszczonych bramek – 1,75
średnia obronionych strzałów – 22,3
czyste konta: 2
Jason Bacashihua*
mecze: 5
skuteczność interwencji – 90,6 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,4
średnia obronionych strzałów – 23,2
czyste konta: 2
Bezpośrednie starcia w tym sezonie:
Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 1:0 (0:0, 0:0, 1:0)
JKH GKS Jastrzębie – Comarch Cracovia 4:3 (0:0, 1:1, 3:2)
Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 1:4 (0:2, 1:0, 0:2)
JKH GKS Jastrzębie – Comarch Cracovia 2:3 (0:2, 2:1, 0:0)
Bilans bramek: 10-8 dla JKH GKS-u Jastrzębie
Skuteczność gier w przewadze:
JKH GKS Jastrzębie – 6,3 %
Comarch Cracovia – 6,3 %
Skuteczność gier w osłabieniu:
JKH GKS Jastrzębie – 93,7 %
Comarch Cracovia – 93,7 %
Najlepsi strzelcy JKH GKS-u z Comarch Cracovią:
Peter Fabuš – 3 bramki.
Kamil Wróbel – 2 bramki.
Najlepsi strzelcy Comarch Cracovii w meczach z JKH GKS-em:
Patryk Noworyta, Štěpán Csamangó, Adam Domogała, Sebastian Brynkus, Eryk Sztwiertnia*, Michal Vachovec, Kasper Bryniczka, Damian Kapica.
Najwięcej punktów przeciwko Cracovii:
Peter Fabuš – 3 (3 bramki)
Kamil Wróbel – 2 (2 bramki)
Martin Kasperlik – 2 (1 bramka + 1 asysta)
Jan Homer – 2 (1 bramka + 1 asysta)
Jan Sołtys – 2 (1 bramka + 1 asysta)
Dominik Jarosz – 2 (2 asysty)
Tomáš Komínek – 2 (2 asysty)
Artiom Dubinin – 2 (2 asysty)
Najwięcej punktów przeciwko JKH GKS-owi:
Štěpán Csamangó – 3 (1 bramka + 2 asysty)
Adam Domogała – 2 (1 bramka + 1 asysta)
Damian Kapica – 2 (1 bramka + 1 asysta)
Mateusz Bepierszcz – 2 (2 asysty)
Paweł Zygmunt – 2 (2 asysty)
Maciej Kruczek – 2 (2 asysty)
Najwięcej minut na ławce kar:
JKH GKS Jastrzębie:
Łukasz Nalewajka – 14 minut
Jakub Michałowski – po 12 minut.
Cracovia:
Mateusz Bepierszcz – 6 minut.
Patryk Noworyta, Štěpán Csamangó, Damian Szurowski, Filip Drzewiecki, Damian Kapica – po 4 minuty.
Skuteczność bramkarzy:
JKH GKS Jastrzębie
Ondřej Raszka – 93,6 % (obronił 102 ze 109 strzałów) – czas gry 239 minut i 28 sekund.
Cracovia:
Jason Bacashihua* – 100 % (obronił 21 ze 21 strzałów) – czas gry 60 minut.
Michael Łuba – 89,5 % (obronił 77 ze 86 strzałów) – czas gry 177 minut i 17 sekund.
* zawodnik zmienił barwy klubowe
Komentarze