Jeziorski: Musieliśmy się wysilić, by wygrać
W Derbach Śląska GKS Tychy pokonał GKS Katowice 2:1. Mecz długo trzymał w napięciu, ale o losach spotkania przesądził Bartłomiej Jeziorski.
W poprzedniej rundzie górą byli katowiczanie. Wtedy również mecz był bardzo wyrównany i zacięty. Tym razem z pojedynku odwiecznych rywali zwycięsko wyszli hokeiści z Tychów.
– Bardzo chcieliśmy się zrewanżować za porażkę w Katowicach. Udało się to nam dzisiaj, choć mecz był naprawdę bardzo ciężki. Wynik to odzwierciedla – ocenił „Jezior”.
Pierwsza tercja była zdecydowanie okresem walki i czekania na błędy. Gra zaczęła się od drugiej tercji. Wtedy wynik otworzył Alaksandr Jeronau.
– W tym sezonie gramy dopiero od tej drugiej tercji. W tej pierwszej zawsze szukamy odpowiedniego rytmu. W drugiej już gramy swoje. Dzisiaj GieKSa postawiła ciężkie warunki i musieliśmy się mocno wysilić, by wygrać – skwitował tyski napastnik.
Na miano bohaterów w meczu z ekipą z alei Korfantego zasługują na pewno strzelcy bramek oraz bramkarz tyszan. To dzięki niemu katowiczanie zostali odprawieni z kwitkiem.
– Na pewno John Murray w bramce dodał nam pewności. Wybronił wiele sytuacji. Trzeba też przyznać, że mieliśmy również swoje sytuacje, ale bramkarz rywali również dobrze się spisywał. Ostatecznie to my byliśmy lepsi o jedną bramkę – zakończył Bartłomiej Jeziorski.
Komentarze