Czwarte z rzędu zwycięstwo Lotosu (WIDEO)

GKS Katowice przegrał z Lotosem PKH Gdańsk 0:3 w ostatnim meczu czwartej rundy Polskiej Hokej Ligi. Dla podopiecznych Marka Ziętary było to czwarte zwycięstwo z rzędu. Wyniki z piątkowych meczów sprawiły, że w niedzielę te drużyny zmierzą się ponownie.

Piątkowe spotkanie nie przypominało poprzednich meczów tych drużyn. Oba zespoły zagrały otwarty hokej i chętnie wyprowadzały akcje zaczepne. Bez zarzutu spisywali się jednak Robin Rahm i Tomáš Fučík.

Więcej z gry mieli jednak przyjezdni i to oni otworzyli wynik. Petr Polodna idealnie obsłużył Josefa Vitka, a ten tylko dołożył łopatkę kija i skierował krążek do siatki. Ta bramka dodała Lotosowi skrzydeł i przyjezdni próbowali pójść za ciosem.

Udało im się to w drugiej tercji, kiedy potężny strzał Krasowskija dobił Władisław Jełakow. Katowiczanie próbowali odgryzać się groźnymi kontrami, ale znakomicie dysponowany był Fučík. Czeski golkiper raz po raz odbijał lecący w kierunku bramki krążek.

Podopieczni Marka Ziętary świetnie rozpoczęli trzecią partię. Bramkę zdobył Szymon Marzec, ale dopomogło mu szczęście, bo pechową interwencję zaliczył katowicki bramkarz i krążek wypadł mu z łapaczki.

Wynik nie uległ już zmianie do samego końca, mimo że oba zespoły miały kilka dogodnych okazji. Katowiczanom nie pomógł także manewr z wycofaniem bramkarza i 3 punkty padły łupem biało-niebieskich.

Co ciekawe, gdańszczanie w ciągu tygodnia pokonali mistrza, wicemistrza i brązowego medalistę ubiegłorocznych rozgrywek. Było to dla nich także czwarte zwycięstwo z rzędu. Oba zespoły zmierzą się...już w niedzielę, także w "Satelicie", gdyż taki rozkład przewiduje tabela Bergera.

GKS Katowice - Lotos PKH Gdańsk 0:3 (0:1, 0:1, 0:1)

0:1 - Josef Vitek - Petr Polodna, Jan Steber (14:59)

0:2 - Władisław Jełakow - Jan Krasowskij, Aleksandr Gołowin (27:11)

0:3 - Szymon Marzec - Filip Pesta, Tomasz Pastryk (41:44)

Sędziowali: Mateusz Krzywda, Paweł Meszyński (główni) - Mateusz Kucharewicz, Dawid Mazur (liniowi)

Strzały: 29 - 34.

Minuty karne: 8 - 4.

Widzów: 840.

GKS: Rahm - Tomasik (2), Wajda; Krężołek, Pasiut, Kolusz - Salmi, Franssila; Čimžar, Makkonen (2), Rajamäki - Jaśkiewicz, Krawczyk; Lähde (2), Michalski, Starzyński (2) - Turtiainen, Mularczyk, Paszek.

Lotos: Fučík - Bilčík, Havlík (2); Steber, Polodna, Vitek - Szurowski, Krasowskij; Jełakow, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann; Danieluk, Pesta, Marzec (2) - Naróg; Popow, Mocarski, Smal.