Marzeniem jest zagraniczny klub
Damian Tyczyński, który był jednym z odkryć poprzedniego sezonu Polskiej Hokej Ligi, chce kontynuować swoją karierę za granicą.
– Nie ukrywam, że taki jest mój cel. Nie wiem, jak sytuacja się rozwinie, ale w czasach pandemii muszę wykazać się cierpliwością – przyznał 20-letni napastnik.
Tyczyński ma za sobą udany sezon. Był ważną postacią Zagłębia Sosnowiec i potrafił odwdzięczyć trenerowi Marcinowi Kozłowskiemu, który korzystał z jego usług nawet podczas gier w przewagach.
W ekipie z Zamkowej w 29 meczach zdobył 8 bramek i zaliczył 18 asyst. Te liczby dały średnio 0,9 punktu na mecz! Pod względem produktywności lepszy od niego był tylko Filip Stoklasa.
Dodajmy, że w poprzednim sezonie rozegrał też 11 spotkań dla Kadry PZHL U23, w których zdobył 4 gole i zanotował 5 kluczowych zagrań. Poprzednie rozgrywki zakończył w pierwszej lidze słowackiej. W 5 konfrontacjach zaksięgował 5 asyst.
Warto też wspomnieć, że wychowanek KTH Krynica w sezonie 2018/2019, w barwach HK Poprad, był najlepiej punktującym zawodnikiem słowackiej ekstraligi juniorów. W 46 meczach strzelił aż 22 gole i zanotował 47 asyst.
Komentarze