Czuch: Tworzymy prawdziwy kolektyw
- Tworzymy prawdziwy kolektyw, zarówno na lodzie, jak i w szatni. Ci chłopcy zawsze dają z siebie 100 procent - Juryj Czuch w ten sposób wyjaśnił bardzo dobrą dyspozycję KH Energi na początku bieżących rozgrywek.
KH Energa Toruń w piątek odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu i notuje najlepszy początek sezonu od wielu lat. "Stalowe Pierniki" rozbiły w Krakowie Comarch Cracovię 0:5. Radości nie ukrywał trener Energi, Juryj Czuch.
- Zagraliśmy już trzeci bardzo dobry mecz z rzędu. Na pewno byliśmy drużyną lepszą w tym meczu. Nie wiem czy w Krakowie nie grali jacyś zawodnicy, czy może są nieprzygotowani do sezonu, czy to może my jesteśmy tak mocni. Ciężko mi coś powiedzieć, bo emocje wciąż buzują - mówił na gorąco szkoleniowiec drużyny z Torunia.
Opiekun KH Energi kolejny raz podkreślał, jak zgrany jest jego zespół i jak ważna dla niego jest postawa "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".
- Tworzymy prawdziwy kolektyw, zarówno na lodzie, jak i w szatni. Ci chłopcy zawsze dają z siebie 100 procent - tłumaczył Białorusin.
Białoruski szkoleniowiec wskazał też rzecz, w której widzi pole do poprawy w drużynie z województwa kujawsko-pomorskiego.
- Przy wyniku 5:0 wkradło się za dużo rozluźnienia. To kwestia mentalna. Sam byłem zawodnikiem i wiem, jak to wygląda. Każdy próbował jakiś indywidualnych popisów i nic z tego nie wychodziło. Oprócz tego znakomicie gramy w obronie, bardzo dobrze broni bramkarz, a napastnicy strzelają bramki - z uśmiechem tłumaczył Juryj Czuch.
Torunianie od razu po piątkowym meczu udali się do Sanoka, gdzie w sobotnie popołudnie odbyli trening, a w niedzielę zmierzą się z Ciarko STS-em i będą walczyli o czwarte zwycięstwo z rzędu.
- Założenia będą takie same, jak na poprzednie mecze. Wierzę, że znów uda nam się sięgnąć po pełną pulę - zakończył trener KH Energi Toruń.
Komentarze