Wracają kontuzjowani
Dobre wieści napłynęły z szatni GKS-u Tychy. Michał Kotlorz i Alexander Szczechura (na zdjęciu) wznowili treningi i istnieje szansa, że wystąpią już w weekendowych starciach.
Przypomnijmy, że Kotlorz pod koniec roku doznał uszkodzenia łąkotki. Przeszedł nawet zabieg, a leczenie miało trwać nawet kilka tygodni. Tymczasem „Kotek” już dziś zameldował się na lodzie.
– W najbliższym tygodniu „Kotek” powinien być już do dyspozycji sztabu szkoleniowego – informuje oficjalny serwis internetowy mistrzów Polski.
Od początku roku z drużyną trenuje Alex Szczechura, który miał naderwany mięsień skośny wewnętrznego brzucha. Zawodnik w tej chwili nadrabia przerwę w zajęciach i w najbliższym czasie również powinniśmy go zobaczyć na taflach PHL.
Póki co jednym zawodnikiem, który zmaga się z urazem jest Kamil Lewartowski. 22-letni golkiper nabawił się go w meczu z Zagłębiem Sosnowiec (7:3).
– Wstępna diagnoza mówi o naciągniętym więzadle przyśrodkowym. W czwartek czego go badanie USG z klubowym lekarzem i dopiero wtedy będziemy znali więcej szczegółów. Na razie Kamil jest wyłączony z treningów na lodzie, może pracować tylko i wyłącznie na siłowni nad górnymi częściami ciała – mówi Rafał Malasiewicz, fizjoterapeuta GKS Tychy.
Komentarze