Hokejowy klasyk dla Aksam Unii
Na takie mecze aż chce się przychodzić. Bramki, ogrom gry ciałem, pojedynek pięściarski żywcem z NHL oraz wiwatująca publiczność. W derbach Małopolski Aksam Unia Oświęcim pokonała MMKS Podhale Nowy Targ 5:1.
- Raziliśmy nieskutecznością, ten wynik trochę nie odzwierciedla sytuacji na lodzie - stwierdził Jacek Szopiński, trener "Szarotek".
"Biało-niebiescy" na prowadzenie wyszli już w 55. sekundzie. W zamieszaniu podbramkowym najszybciej odnalazł się Lukas Riha, który z wielkim spokojem wepchnął gumę do siatki. - Błąd przy tej bramce popełnił Tomek Rajski, który nie zdążył zamrozić krążka - ocenił szkoleniowiec MMKS-u. Na 2:0 podwyższył Jerzy Gabryś. 29-letni defensor skutecznie dobił uderzenie Grzegorza Piekarskiego. "Unici" mieli jeszcze kilka okazji na podwyższenie prowadzenia, ale krążek po strzałach Wojtarowicza i Droni nie znalazł drogi do siatki. Podopieczni Ladislava Spisiaka nie wykorzystali także okresu gry w podwójnej przewadze. - Powinniśmy strzelić jeszcze z cztery bramki, bo okazji nie brakowało. Oddaliśmy aż 22 strzały - denerwował się opiekun "biało-niebieskich".
- W pierwszej odsłonie byliśmy przestraszeni, w rytm meczowy weszliśmy dopiero w drugich dwudziestu minutach i szybko strzeliliśmy gola - wyjaśnił trener Szopiński. Kelly Czuy wjechał do tercji rywala i strzałem w długi róg zaskoczył Przemysława Witka.
Oświęcimianie odpowiedzieli błyskawicznie. Minutę później idealne zagranie Grzegorza Piekarskiego wykorzystał Jakub Radwan. 32-letni defensor kolejną próbkę swoich umiejętności dał w 34. minucie, gdy wyłożył krążek Lukasowi Risze. Czeski napastnik zrehabilitował się za niewykorzystaną sytuację sam na sam i po raz drugi w tym spotkaniu trafił do siatki. - W zdobyciu dwóch bramek troszkę pomógł mi bramkarz gości, ale fakt, mogłem ustrzelić hat-tricka - zaznaczył przebojowy Czech, który każdego gola uczcił w efektowny sposób.
W końcówce drugiej tercji nerwy puściły Czuy'owi i Krajciemu. Po kilkunastosekundowej bijatyce, obaj zawodnicy zakończyli swój udział w meczu i mogli ochłonąć pod prysznicem. - Krajci za niepotrzebną bójkę zostanie ukarany finansowo. Będzie musiał zapłacić 100 zł - wyjaśnił Ladislav Spisiak, trener Aksam Unii Oświęcim.
W trzeciej odsłonie tempo meczu opadło. Mnożyły się niedokładne zagrania, mało było też klarownych sytuacji strzeleckich. Najdogodniejszej z nich nie wykorzystał w 55. minucie Damian Kapica. Młody napastnik Podhala przegrał próbę nerwów z Przemysławem Witkiem. Na oświęcimskiego golkipera sposobu nie znaleźli także Jarosław Różański i Marcin Kolusz - Powinniśmy strzelić przynajmniej dwa gole więcej. A zamiast złapania kontaktu straciliśmy piątego gola - przyznał szkoleniowiec MMKS-u.
Pieczęć na zwycięstwie postawił niezawodny Waldemar Klisiak. 43-letni napastnik wykorzystał dobre podanie Petera Tabacka i upadając pokonał Tomasza Rajskiego. - Cieszę się ze zwycięstwa, ale przed nami sporo pracy. Musimy poprawić jeszcze kilka elementów - wyznał Ladislav Spisiak, trener Aksam Unii. - Martwi mnie troszkę uraz Mirka Zatki, który jest ważną częścią naszej układanki. Pierwsze oględziny wykazały stłuczenie kolana - dodał.
Aksam Unia Oświęcim - MMKS Podhale Nowy Targ 5:1 (2:0, 2:1, 1:0)
1:0 Riha - Krajci, Tabacek (0:55)
2:0 Gabryś - Piekarski (6:54, w przewadze)
2:1 Czuy - Różański (21:59)
3:1 Radwan - Piekarski (22:56)
4:1 Riha - Piekarski, Modrzejewski (33:23)
5:1 Klisiak - Tabacek (58:20)
Aksam Unia: Witek - Piekarski, Gabryś; Riha, Modrzejewski (2), Krajci (37)- A. Kowalówka, Gallo; Jakubik (2), Tabacek, Klisiak - Dronia, Zatko (2); Wojtarowicz, S. Kowalówka, Radwan oraz T.Połącarz Sękowski i Stachura.
Trener: Ladislav Spisiak.
MMKS Podhale: Rajski - Marek (2), Łabuz (2); Kmiecik, K. Bryniczka, Kapica - Cecuła, Dutka; Różański, Kolusz, Czuy (27) - Gaj (2), Sulka; Szumal, Michalski (2), Puławski oraz Bomba, Kos, P. Połącarz.
Trener: Jacek Szopiński.
Sędziowali: Meszyński - Klich, Wieruszewski
Kary: 43 (w tym 10 min. za atak z tyłu i 5+20 za walkę na pięści dla Krajciego) - 37 (w tym 5+20 za walkę na pięści dla Czuya, dwie minuty techniczne)
Widzów:1500
Komentarze