Hokejowe Zagłębie na skraju przepaści
Zaplanowane na godz. 19. spotkanie Zagłębia z Unią Oświęcim zostało odwołane! Drużyna gospodarzy nie pojawiła się ani na meczu, ani na przedmeczowej rozgrzewkę. Przyszłość sosnowieckiego klubu po raz kolejny stanęła pod znakiem zapytania...
Hokeiści mają już dość ciągłego zwodzenia i niekończących się obietnic. Do tej pory toczyli z zarządem swojego klubu tzw. wojnę podjazdową, opóźniając swoje wyjście na taflę. We wtorkowy wieczorów, sosnowiczanie postanowili jednak skończyć z grą pozorów. Najpierw nie pojawili się na rozgrzewce przed meczem z oświęcimską Unią, a w momencie planowego rozpoczęcia pojedynku... opuścili szatnię i rozeszli się do swoich domów. Prezes Zagłębia, Adam Bernat zaistniałej sytuacji nie chciał komentować, wydał tylko krótkie oświadczenie dla lokalnej telewizji.
O sytuacji zgodził się powiedzieć trener Zagłębia, Mariusz Kieca – Problem jest ciągle ten sam - nic się w tej kwestii nie zmieniło. Skoro w ciągu całego sezonu, zawodnicy dostają jedną czy dwie pełne wypłaty, to wiadomo, że prędzej czy później dojdzie do buntu. Tak dalej nie może być! Mamy już dosyć obietnic, czekamy na konkretne deklaracje! - mówi stanowczo szkoleniowiec.
Decyzja o tym, co dalej z sosnowiecką drużyną, ma zapaść w najbliższych dniach, podczas specjalnej debaty w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu.
Zagłębie Sosnowiec - Aksam Unia Oświęcim 0:5 (WALKOWER)
Komentarze