Sześciu obcokrajowców, nie ma już drugiego limitu
Po czwartkowym posiedzeniu zarządu PZHL powstały spekulacje na temat "zawodników krajowych", czyli tych, którzy złożyli papiery o polskie obywatelstwo i w poprzednim sezonie byli wliczani do drugiego limitu. - Ten przepis został zlikwidowany. Obecnie jest jeden limit sześciu obcokrajowców i ten limit został już wykorzystany przez klubu z Sanoka i z Jastrzębia - wyjaśnił Kazimierz Szynal, członek zarządu PZHL i prezes JKH GKS Jastrzębie.
- Jeśli starający się o polskie obywatelstwo Zatko, Kubat czy Guriczan dostaną paszport, to wtedy będą liczeni jako zawodnicy krajowi. W tej chwili gdy go jeszcze nie mają, będą występowali jako obcokrajowcy. Podobnie wygląda sprawa Richarda Bordowskiego, który ma czeski dowód i paszport - dodał.
Zmianom nie ulegnie formuła play-off. W myśl jednej z propozycji do play-offów przystąpiłoby sześć drużyn. Dwie pierwsze miałyby zagwarantowane miejsce w półfinale, a cztery następne musiałyby z sobą powalczyć, rozgrywając mecz i rewanż.
- Kwestia terminarza i rozgrywek play-off będzie opracowywana i przedstawiona po spotkaniu zarządu PZHL 9 lipca w Warszawie. Jednak nie przewidujemy zmian w play-off, choć takie propozycje padają. Ale po co zmieniać obecny system, który się sprawdził i był w poprzednim sezonie atrakcyjny dla kibiców - zakończył członek zarządu PZHL.
Komentarze