List otwarty do Prezydenta Miasta Toruń
Na naszą skrzynkę redakcyjną otrzymaliśmy "List otwarty do Prezydenta Miasta Toruń Michała Zalewskiego" od byłego działacza Zdzisława Buczela.
Pan
Michał Zaleski
Prezydent Miasta Toruń
LIST OTWARTY
Oświata, inwestycje wszystko zagrożone jak dalej tak pójdzie to zostanie nam goły dotyk na gotyk. Obserwując ostatnie nerwowe poczynania ludzi z tzw. "Czerwonego Domku" świadczą o stagnacji i głębokiej regresji widać jak na dłoni, że Czas Gospodarza się kończy wraz z kolejnymi administracyjnymi decyzjami w tym m. innymi o likwidacji najstarszej dyscypliny sportu - Hokeja na Lodzie. Z wielką obawą kupuję dzienniki donoszące o kolejnych klęskach wybranych demokratycznie władz o rozsypce żeńskiej koszykówki. W 2001 r. po upadku MKSHnL trzech zapaleńców Wojciech Rydlewski, Leszek Minge oraz moja skromna osoba dzięki wsparciu wielu większych i mniejszych przedsiębiorców odtworzyliśmy hokej. To wówczas zaczęła się metropolitarna współpraca z Bydgoszczą. Tacy zawodnicy jak Korczak, Sokół, Orzeł , Proszkiewicz kładli podwaliny do dzisiejszych idei - Sport łączy a nie dzieli. Dzisiaj hokej a jutro kto? Koszykarki, Piłkarze, Hokeiści na Trawie czy inne dyscypliny. Brak spójnej polityki rozwojowej skutkuje takimi, a nie innymi wynikami. To co Pan uczynił z hokejem to wyłom z 779- letniej historii Torunia - miasta Kopernika, tolerancji w rozwoju. Nam normalnym zjedaczą chleba pozostaną puste sportowe hale, boiska oraz satysfakcja z pokazywania tego co z podatków naszych zostało zbudowane. Ma skromna osoba wraz z grupą zapaleńców jak powyżej budowaliśmy coś co zdawało się do nie odbudowania - robiliśmy to z przekonania kosztem wyrzeczeń bez apanaży, ciepłych siedzisk, biur z infrastruktury itp. Z lat tych pozostała satysfakcja z pełnych trybun, IV miejsca w PLH oraz Pucharu Polski wywiezionego z Nowego Targu. W latach 70- tych na estradach występował rockowy zespół SBB ( Szukaj, Buduj, Burz ) zespół przetrwał, a władze z premedytacją szukali wyborców, budowali obiekty i burzą nadal to co powstało z naszych podatków. Dyscyplina z ogromną tradycją z wieloma olimpijczykami ustami Dyrektora Wydziału Sportu została zlikwidowana, nic to, że z dnia na dzień pozbawiono środków do życia co najmniej 30-tu ludzi, że odebrano fanom oglądania spotkań ligowych. Hasło promocja przez sport legła w gruzach - decyzja P. Więckowskiego stawia również pod znakiem zapytania rozwój hokeja młodzieżowego. Panie Prezydencie jest jeszcze czas by ratować hokej wystarczy jeden podpis.
Przy okazji pragnę serdecznie podziękować pasjonatom dyscypliny Panom Andrzejom Gajek, Kończalski za próbę wyjścia z impasu . Reasumując proszę o ponowne przeanalizowanie podjętej decyzji.
Z wyrazami szacunku
Zdzisław Buczel
Do wiadomości:
Redakcja "Nowości"
Redakcja "Gazeta Wyborcza"
Redakcja "Gazeta Pomorska"
Redakcja "Hokej.net"
Redakcja TVP Bydgoszcz
Redakcja "Przegląd Sportowy"
Urząd Marszałkowski
Polski Związek Hokeja na Lodzie
Komentarze