27. kolejka: Szóstka Hokej.Netu
Kamil Kosowski (JKH GKS Jastrzębie), Bogusław Rąpała (Ciarko PBS Bank Sanok) Miroslav Zatko (JKH GKS Jastrzębie), Adam Bagiński (GKS Tychy), Patrik Valczak (Comarch Cracovia) i Michał Woźnica (GKS Tychy) - to szóstka najlepszych zawodników 27. kolejki Polskiej Ligi Hokejowej wybrana przez dziennikarzy portalu Hokej.Net.
Bramkarz:
Fot. Magda Kowolik
Kamil Kosowski (JKH GKS Jastrzębie) [*2]
Czyste konto, 22 obronione strzały i kilka naprawdę świetnych interwencji. W 21. minuncie w sobie tylko znany sposób złapał krążek po uderzeniu Jarosława Rzeszutki. Osiemnaście minut później znów znakomicie zatrzymał uderzenie 26-letniego środkowego, blokując krążek parkanem. W opinii trenera Reżnara najlepszy zawodnik JKH w meczu z Aksam Unią.
Obrońcy:
Fot. Tomasz Sowa
Bogusław Rąpała (Ciarko PBS Bank)
W dwóch ostatnich spotkaniach zdobył swoje pierwsze bramki w tym sezonie. Oba gole były niezwykle ważne, z Tychami było to zwycięskie trafienie, a z Zagłębiem wyrównujące (na 2-2). Zagrał także solidnie w obronie i jak zawsze walecznie, nie odpuszczał nikomu.
Fot. Magda Kowolik
Miroslav Zatko (JKH GKS Jastrzębie) [*8]
Słowacki obrońca pogrążył swoich byłych kolegów i był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na tafli. Grał skutecznie w destrukcji i często podłączał się do akcji ofensywnych. W 20. minucie rozwiązał worek z bramkami, gdy objechał bramkę i strzałem z bekhendu w samo okienko zaskoczył golkipera gospodarzy. Drugiego gola dołożył cztery minuty później, po pięknej wymianie krążka z Richardem Kralem. – Starałem się wykorzystać każdą okazję. Szkoda, bo mogłem zakończyć to spotkanie z hat-trickiem – powiedział jeden z najlepszych obrońców w PLH.
Napastnicy:
Fot. Marta Zawalska
Adam Bagiński (GKS Tychy) [*2]
Wypracował cztery bramki zdobyte przez Michała Woźnicę, a na dodatek dołożył też swojego gola. Pierwszy atak praktycznie w pojedynkę rozbił Comarch Cracovię. Nie da się ukryć, że ta formacja tyszan będzie ich najgroźniejszą bronią w zbliżającej się wielkimi krokami fazie play-off.
Fot. cracovia.pl
Patrik Valczak (Comarch Cracovia) [*4]
Nomen omen walczak. W momencie, gdy jego zespół przegrywał 0:6, Czech nie stracił chęci do gry i wybudził swoich kolegów z letargu, notując trzy asysty. Dla nas najjaśniejszy punkt krakowskiego zespołu w konfrontacji z GKS Tychy.
Fot. Marta Zawalska
Michał Woźnica (GKS Tychy) [*3]
Zrobił różnicę. 5 bramek i asysta - ten dorobek najlepiej obrazuje wkład "Woźnika" w zwycięstwo jego zespołu nad Comrach Cracovią. Ten wyczyn z pewnością będzie wspominany przez długi czas, bo rzadko na najwyższym poziomie ligowym zdobywa się 5 goli w jednym meczu, w tym trzy w pierwszej odsłonie.
Komentarze