Jak w kalejdoskopie! Jutro zebranie członków PZHL ws. ligi!
Rozgrywki o mistrzostwo Polski, pod egidą PZHL, mogą ruszyć już w najbliższy weekend. Warunek jest jeden - kompromis na linii hokejowa centrala - kluby. - Jest szansa, że ośmio - lub dziewięciozespołowa ekstraliga ruszy już w weekend, a rozgrywki prowadzić będzie PZHL - mówi Dawid Chwałka, skarbnik związku.
Po wczorajszym oświadczeniu "sześciu klubów" wydawało się, że impas w hokejowym środowisku będzie trwał w najlepsze. Tymczasem rękę do klubów zdecydował się wyciągnąć związek. Z inicjatywy prezesa Piotra Hałasika w trybie pilnym zwołano zebranie członków zarządu PZHL, które odbędzie się jutro w Katowicach (godz.19.00).
- Postaramy się wypracować kompromisowe rozwiązanie. Wszyscy członkowie zarządu są za tym, by rozgrywki ruszyły pod egidą PZHL i nie było lokautu - zaznacza Dawid Chwałka, który po komunikacie sanockiego klubu podjął się mediacji między klubami a hokejową centralą.
Związek ma nadzieję, że do ligi przystąpi 9 zespołów i uda się przeforsować możliwość wykupienia "dzikiej karty". - Liga ruszyłaby w oparciu o zmodyfikowany regulamin ligi zawodowej, ale pieczę nad rozgrywkami sprawował będzie związek. Opłaty za dziką kartę będzie można rozłożyć na raty - wyjaśnia Chwałka. - Jeśli chodzi o klub z Krynicy, czekamy na potwierdzenie ich gwarancji bankowych.
Komentarze