Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Kosowski: W tym sezonie miałem niesamowitego pecha

Kosowski: W tym sezonie miałem niesamowitego pecha

Pogoń za marzeniami i ogromna chęć gry w zagranicznym klubie odbiły mu się czkawką. Ostatecznie Kamil Kosowski wrócił do Polski i związał się z liderem rozgrywek - GKS-em Tychy. To właśnie w jego barwach dokończy sezon 2014/2015.


HOKEJ.NET: - Po zakończeniu poprzedniego sezonu wydawało się, że zostaniesz za granicą. Z naszych informacji wynika, że miałeś kilka ciekawych ofert.


Kamil Kosowski, nowy bramkarz GKS Tychy: - Po Mistrzostwach Świata na Litwie dostałem pewną ofertę z Kazachstanu. Jednak w mojejgłowie urodził się pomysł, by spróbować swoich sił na zachodzie Europy. Myślałem o Cardiff Devils, z którymi w zasadzie dogadałem się na następny sezon. Jednak po kilku tygodniach dowiedziałem się, że te trzy osoby, z którymi rozmawiałem, czyli główny menedżer, trener i trener bramkarzy zostały zwolnione, więc automatycznie straciłem miejsce w drużynie. Cóż, tak chciał los...

Muszę jednak przyznać, że w Walii bardzo dobrze się czułem. Po pierwszych pięciu dniach miałem wrażenie, jakbym grał z tymi chłopakami od co najmniej trzech lat. Atmosfera była niesamowita i bardzo mi się tam podobało.


Potem nie było zbyt kolorowo, bo długo czekałeś na nowy klub.


- Przyznam się, że przez okres wakacyjny nie miałem żadnych ofert. Współpracuję z kilkoma agentami i pomysły tych menedżerów były różne. Niestety skończyło siętylko na rozmowach i oczekiwaniu na to, że ktoś kiedyś da znać.


W końcu trafiłeś do słowackiego MsHK Żylina.


- Pomógł mi w tym obecny trener JKH GKS Jastrzębie Robert Kalaber. Wszyscy opowiadali mi, jaka jest sytuacja finansowa na Słowacji, ale wciąż uważałem, że gra u naszych południowych sąsiadów będzie lepszym rozwiązaniem niż pozostanie w Polsce. Żeby była jasność - nie uważam, że nasza liga jest słaba. Po prostu, miałem plan, by spróbować czegoś innego. Wiedziałem o tym, że może przyjść taki moment, w którym poniosę konsekwencje swoich decyzji.


Przyjechałem do Żyliny i wszystko było w porządku. Znałem się z Czechami, którzy tam grali i od razu złapaliśmy fajny kontakt. Jednak fatalnie rozpoczęliśmy sezon,bo prawie każdy mecz przegrywaliśmy. Po trzech tygodniach zmienił nam się nam trener. Odszedł Jozef Zavadil, a w jego miejsce działacze zakontraktowaliPetera Mikulę.


Na początku wydawało się, że trener Mikula będzie na Ciebie stawiał.


- Pod wodzą trenera Mikuli rozegrałem tylko dwa mecze - jeden wygraliśmy 4:0 na wyjeździe, a drugi przegraliśmy z Popradem 2:4 i to był mój ostatni mecz w barwach"Wilków".


Jak Ci się współpracowało ze słowackim szkoleniowcem? Wiem, że w oświęcimskim klubie zostawił po sobie sporo spalonej ziemi.


- Ciężko. Trener Mikula nawet ze mną nie rozmawiał. Był taki obojętny. Do niektórych zawodników zwyczajnie nie miał szacunku, a topowinno działać w dwie strony. Tymczasem w ciągu trzech tygodni jego rządów z klubu odeszło siedmiu Czechów i jeden Polak w pakiecie.


Odszedł też Twój pierwszy konkurent do miejsca w bramce Filip Landsman.


- Wydaje mi się, że nie wytrzymał psychicznie tego, co tam się działo. Ja też nie do końca przekonałem się do metod i zachowań trenera Mikuli. W Kazachstanie zostałem zwolniony, w Anglii ostatecznie nie przedłużono ze mną kontraktu, ale wiedziałem, co o tym zdecydowało. Od trenera Mikuli nie usłyszałem żadnego słowa. Powiem więcej, gdybym nie zaczepił go na korytarzu, to nawet nie powiedzielibyśmy sobie słowa "dziękuję".


Jak wyglądały kulisy Twojego odejścia?


- W Żylinie zaczęli się pojawiać nowi bramkarze, więc poszedłem do generalnego menedżera klubu Imrego Valáška i chciałem się dowiedzieć, co się dzieje. Imreprzekazał mi decyzję trenera Mikuli. Brzmiało to mniej więcej tak: - Słuchaj Kamil, na początku plan był inny, bo bardzo chciałem, żebyś został, ale trener Mikulapowiedział, że nie widzi dla Ciebie miejsca i raczej już nie zagrasz w oficjalnym meczu.

Tak zakończyła się moja historia z trenerem Mikulą i nie wspominam jej dobrze. Poza tym słyszałem też co nieco od znajomych chłopaków z Oświęcimia.Owszem Słowak miał osiągnięcia i trenerski warsztat, ale często poniżał innych. Współpracowałem z wieloma trenerami i sprawiali wrażenie osób skromnych.Pan Mikula był inny w tym aspekcie, bo bardzo się wywyższał.


Później pojawiła się chyba szansa do występów w lidze holenderskiej...


- Po powrocie do Polski skontaktował się ze mną agent z Włoch, który próbował mi załatwić klub w Holandii. Niestety wówczas nie miałem swojego sprzętu, więc to była kolejna kwestia do uzgodnienia. Minęło pięć dni, w zasadzie bez jakiejkolwiek informacji i w końcu zadzwoniłem przez skype'a do kanadyjskiego trenera z Eindhoven. Usłyszałem, że mój menedżer nie porozumiał się z holenderskim klubem i działacze ekipy załatwiają już wizę dla bramkarza z Ameryki.


Później przyszły oferty z angielskiej ekstraklasy, tylko że były to kontrakty na góra miesiąc. Miałem zastąpić kontuzjowanych bramkarzy. Była też poważna propozycja z Belsfastu Giants, więc na samą myśl mocno się ucieszyłem. Agent odezwał się do mnie po południu, później czekałem na odzew klubu. Wieczorem dowiedziałem się jednak, że w Belfaście zagra Kanadyjczyk Carsen Chubak.


Niefart?


- Nie wiem czy tu chodzi o mnie, czy o mój paszport... Ciężko powiedzieć. W tym sezonie miałem niesamowitego pecha. A najlepsze jest to, że podpisując umowę w Żylinieczekałem na nią przez trzy miesiące. Rano podpisałem kontrakt, a po południu odezwali się do mnie dwaj agenci i zaproponowali posadę w jednym z klubów z ekstraklasy francuskiej.


Seria niekorzystnych zbiegów okoliczności?


- Zły timing... Ogólnie nie udało mi się i muszę się do tego przyznać. Bałem się nawet, że w Polsce nikt nie będzie mnie chciał, bo każda drużyna z czołówki ma zagranicznego golkipera.

Na początku rozmawiałem z Polonią Bytom i przez długi czas trenowałem z nimi w Jastrzębiu. Nie zależało mi na pieniądzach, ale na systematycznej grze. Jednak sytuacja w Polonii była coraz trudniejsza. Z klubu zaczęli odchodzić zagraniczni zawodnicy. Polonia nie miała pieniędzy na kartę transferową dla mnie i temat w końcu upadł.


Ostatecznie trafiłeś do Tychów, czyli do wicemistrza Polski i obecnego lidera rozgrywek.


- Muszę powiedzieć, że w tym samym czasie odezwały się do mnie dwa kluby. GKS Tychy i Ciarko PBS Bank KH Sanok. Z powodu sytuacji rodzinnej zależało mi, żeby akurat w tym okresie być bliżej domu.Przed podpisaniem umowy z GKS-em zadzwoniłem do sanockich działaczy i wszystko im wyjaśniłem. GKS oprócz mnie ma dwóch znakomitych bramkarzy Štefana Žigardy'ego i Arka Sobeckiego. Mam nadzieję, że zarówno oni, jak i cała drużyna będą widzieli we mnie kolegę, a nie kogoś, kto chce urwać komuś miejsce w drużynie albo zepsuć atmosferę.


Poza tym jestem bardzo wdzięczny GKS-owi Tychy za to, że dali mi szansę. Jeśli kiedyś nadejdzie taki czas, że trener zaufa mi i desygnuje mnie do gry, to zrobię wszystko, by zagrać jak najlepiej. Wierzę, że to mi się uda. Najważniejsze jest to, że kondycji, warunków fizycznych i techniki mi nie brakuje. Teraz najbardziej potrzebuję pewności siebie i ogrania. Chcę, aby koledzy z drużyny wiedzieli, że mogą na mnie polegać. W ten sposób chcę poczuć się częścią tego zespołu.


W tym sezonie minie 10 lat, odkąd tyszanie po raz pierwszy i ostatni sięgnęli po tytuł mistrzowski. Kibice trójkolorowych cały czas marzą o drugim złocie.

- GKS Tychy zawsze walczy o najwyższe cele. Najpierw czeka nas konfrontacja o Puchar Polski, a potem zacięta walka o mistrzostwo kraju, bo godnych rywali nam nie brakuje. Na pewno każdy z nas da z siebie sto procent.


Przez zagraniczną tułaczkę straciłeś miejsce w reprezentacji. Czy w Twojej głowie kołacze myśl o powrocie do kadry? Najbliższe Mistrzostwa Świata dywizji IA odbędą się przecież na polskiej ziemi.


- Pewnie, że tak. Nie dziwię się trenerom, że straciłem miejsce w kadrze. Ostatnio nie miałem klubu. Owszem trenowałem z Polonią, ale brakowało mi przede wszystkim rytmu meczowego. Tak jak powiedziałem na początku, za swoje decyzje trzeba ponieść konsekwencje. Zrobię jednak wszystko, by znów znaleźć się w kadrze ireprezentować Polskę na mistrzostwach świata w Krakowie.


Rozmawiał Radosław Kozłowski

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hubal: oby tak w Ostrawie seniorom Mazurka zagrano
    ze 2 razy
  • dzidzio: to na razie daleka perspektywa cieszmy się dniem dzisiejszym
  • uniaosw: Uładzimir Kopać sto lat
  • rawa: PF1 miałczysz?
  • rawa: No i zaczeła się druga bitwa Florydy.
  • rawa: Bennett 1:0
  • dzidzio: challenge ale czysta bramka
  • rawa: Siemka Dzidzio
  • dzidzio: Siema ja tylko na chwilkę
  • rawa: Sie zakotłowało pod brama Vasilevskiego. Kara dla Kocurów.
  • dzidzio: Tak sieją spustoszenie pod bramką Vasilevskiego
  • rawa: Bob teraz sporo szczescia. Słupek
  • dzidzio: Stamkos ma kowadełko
  • dzidzio: 141 km/godz
  • rawa: Ma
  • rawa: Może e drugim PP cos wiecej zdziałają
  • dzidzio: sporo kar do tego Błyskawice w tej tercji za dużo nie mają do powiedzenia
  • rawa: Bolts zaczęli tercje bardziej agresywnie niż w pierwszym meczu.
  • rawa: Taras 2:0
  • rawa: Ale Bennett miał okazję.
  • dzidzio: śmierdziało tą bramką
  • dzidzio: ale te przyśpieszenia akcji imponujące
  • rawa: Vasilevski znowu trzyma Boltom wynik
  • rawa: Ciekawe jak nasi w Ostrawie wytrzymaja takie tempo
  • dzidzio: 11-1 w strzałach wiadomo część zrobiły kary ale to tylko część prawdy
  • dzidzio: Amerykanie zapowiadają pełną mobilizację przed igrzyskami więc będzie na ostro
  • dzidzio: Jak się to zakończy to się okaże ale będzie przynajmniej przygoda
  • rawa: Kocury wiekowo młodsi więc zajeżdzą Błyskawice
  • rawa: Bedziesz na jakimś meczu?
  • dzidzio: wybiorę się może na 1-2 mecze
  • rawa: Wybieram sie do Leeds i Nottingam na mecze z Brytolami
  • dzidzio: droga impreza ale blisko więc grzechem byłoby nie zajrzeć
  • rawa: Jak chcialbym byc na z USA, Niemcami i Kazachami
  • dzidzio: No to zróbcie tam z PanFanem piekło Brytolom :)
  • dzidzio: ma być strefa kibica więc jakaś alternatywa będzie nie biletowana
  • rawa: PF1 nie bedzie niestety na Wyspach w tym czasie. W Leeds biletow juz chyba nie ma
    Male lodowisko.
  • rawa: Czesi z cenami troche przegieli.
  • dzidzio: dlatego jeżdżą do nas na zakupy
  • dzidzio: Ogólnie mistrzostwa świata to droga impreza choć z reguły wynikała przede wszystkim z zakwaterowania i transportu
  • rawa: Tanie nie są ale po tylu latach gramy w Elicie i jeszcze Ostrawa jest blisko. Tak jak mówisz, grzechem jest nie być na mistrzostwach
  • dzidzio: najważniejsze żeby to nie była dla nas jednorazowa impreza
  • dzidzio: tymczasem znikam udanej zabawy przy kocurkach
  • rawa: Dzięki Dzidzio
  • rawa: No i mamy 2:1
  • rawa: I zrobił się remis
  • rawa: Ale obrona Boba
  • rawa: Niestamowity Bobo
  • rawa: Teraz Vasilevsky daje popis
  • rawa: Popis obu bramkarzy w drugiej.
  • rawa: Kocury przetrwały 4 minuty osłabienia
  • rawa: Dogrywka
  • rawa: Jeeeest Verhaeghe.
    2:0 w serii dla Kocurów 🐀
  • rawa: Bobrovsky gracz meczu. Obrona play offów.
  • rawa: https://m.youtube.com/shorts/-9MaizO2bsY
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=9yrVLqzEwpw
  • szmaciany75@tlen.pl: wiecie moze czy beda transmisje meczow z Wielka Brytania?
  • omgKsu: Wybiera sie ktoś na mecz Słowacja - Polska 3 maja do Ziliny?
  • AdaM1234: Ja myślę nad wyjazdem... Podeślesz stronkę, gdzie zakupię bilety na ten mecz?
  • PanFan1: Sz75 mecze jeżeli nie w TVP sport, to pewno będą na stronce onhockey
  • PanFan1: Rawa ta interwencja Boba z drugiej tercji już dostała swoje życie i wieszczę jej dłuuuuugie życie
  • PanFan1: Skończyłem właśnie oglądać ten mecz (Panthers/Tampa) powiem Ci że miałem pewne obawy przed dogrywką, bo drugą i trzecią tercję Lightning grali lepiej.
  • PanFan1: Skoro Kocury potrafią wyjść zwycięsko w takim meczu, to tej serii raczej nie przegrają, tym bardziej że Panthers w tym sezonie grają lepiej na wyjazdach.
  • rawa: PF1 Bob w swoim żywiole ale Vasi też bronił niesamowicie. To dopiero drugi mecz tej serii a już można na zawał zejść😁
  • emeryt: Bob czy bób...oto jest pytanie
  • Sammael78: wiadomo czy zostaje HENRY KARJALAINEN
  • Prawdziwy Kibic Unii: Sammael pewnie gdyby bylo wiadomo Rado by juz nas poinformowal …takze pozostaje czekac na wiesci z Chemikow
  • jack_daniels: W Tychach ciąg dalszy pożegnań.
    Mroczek Wielkie Dzięki...
  • stasiu71: Akurat ta decyzja mnie nie dziwi dwa sezony slabiutkie w jego wykonaniu dziekujemy i powodzenia Mroczek.
  • Paskal79: Panowie taki Galant przydałby się solidne chlopisko i dobry zawodnik,jak by chciał przyjść to go brać 3-4 piątka spokojnie ,zawodnik od czarnej roboty , każdy trener ceni takich grajków
  • Paskal79: Dziwi mnie to że fin nie docenił,Galanta co gra dla zespołu , ofiarnie nie boi się twardej gry,no i w papue też jak trzeba, choć nie jest jakim furiantem, ciężko mu krążek odebrać,i pkt też potrafi zdobyć
  • Oświęcimianin_23: Może za wolny i nie pasował do koncepcji :)
  • stasiu71: Paskal79
    Sam bylem zaskoczony myslalem ze Galant zostanie ale widzocznie nie pasuje do jego planu narazie nie ma co sie rozpisywac do tego planu jaki ma byc na nowy Sezon trzeba dac sansze innym potem bedziemy marudzic :)))
  • stasiu71: Oświęcimianin_23:
    5 Sezonow gral u nas to i tak dlugo wytrzymal :))
  • Paskal79: No wiadomo ale się nie pogniwacie jak przyjdzie do nas:-) , choć pewnie Sosnowiec lub Craxa
  • Paskal79: Ja bym go widział w biało - niebieskich barwach jaką miał by motywację grając przeciwko Tychom:-)
  • Arma: Z Galantem idzie jego kolega ze spa ?
  • Oświęcimianin_23: stasiu, ale ja mówiłem o Galancie:)
  • stasiu71: No ja tez:))
  • Luque: Zobaczymy kogo będziemy kontraktować, mam nadzieję że to nie będzie tylko Łycha, Jezior i legia cudzoziemska...
  • Jamer: Ale ze Denyskin...
  • Paskal79: Co tam Deniskin jamer coś się zmieniło?
  • Paskal79: Tychów siła to było to że mieli dużo polskich zawodników,a w dodatku reprezentantów kraju,tu mieli przewagę chyba nad całą ligą, może Kato były zbliżone pod tym kątem...
  • Jamer: Paska79: Czasem warto dać jeszcze jedną szansę... rozmawiamy z Nim...
  • Paskal79: Lugue raczej u was wyląduje Aron
  • Paskal79: No tak nie mówię nie nie potencjał ma ogromny!, choć powinien więcej rozmawiać z Anią:-) ,a mial kontrakt na 3 lata , więc został mu jeszcze rok...
  • Jamer: Pascal79: On nie ma kontraktu.
  • Paskal79: Jamer a taki,,zwierz '' jak Galant też by się przydał i byłby mega zmotywowany by pokazać że da rady grac na dobrym poziomie,a przydałby się taki gość od czarnej roboty...
  • Paskal79: Pisało że jak przychodził że na 3 lata podpisał,chyba że coś pomyliłem...:-)
  • Paskal79: A pytanie zasadniczej Zup ,,wylana '' czy jeszcze nie wiadomo,bo pisałeś że będzie nowy trener
  • Jamer: Kontrakty ta dzisiaj mają tylko Kapitan, Noworyta, Erik, Kalle i Ville...
  • Jamer: Galant jak Laakso... Przydałby się ale mam nadzieje ze w notesie Prezesa jest Nilsson :)
  • Paskal79: No to dużo roboty jeszcze jest.... Moim zdaniem Kamil zasłużył na podwyżkę i kontrakt nawet 2 lata plus możliwość przedłużenia....
  • Jamer: Paskal79: Myśle kazdego dnia Nasz zespół będzie sie powiększał... :)
  • Paskal79: No o Nilsonie pisałem że warto bye go było chapnac, no dobre porównanie Laksso do Galanta
  • Jamer: Z Zupą rozmowy myślę ze już się zakończyły... Czekamy tylko na oficjalna wiadomosć... Jezeli nie On to raczej opcja FIN...
  • Jamer: Obstawiam opcję FIN... Czas pokaze :)
  • Arma: Denyskin to za drogi grajek by się błąkał w 3 piątce, dodatkowo to obco i wraca do obrony jak wóz węgla. W trzeciej i czwartej piątce powinni grać pracusie a nie gwiazdorzy
  • Paskal79: No ja wiem że działaja.... Dobrze by było utrzymać trzon drużyny,ja bym dał szansę Jaśkowi,bo młody,nie boi się ciężkiej pracy...
  • Paskal79: Ja bym wolał 🇸🇪 grają bardziej ofensywnie niż Finowie....
  • Jamer: Ja mocno trzymam kciuki za Sadłochę... bo się sprawdził a Tychy i Katowice na niego grosza nie pożałują...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe