Hokej.net Logo
KWI
13
KWI
18
KWI
19

Nie wyczarowaliśmy medalu z kapelusza

Nie wyczarowaliśmy medalu z kapelusza

Rozmowa z trenerem hokeistów MMKS Podhala Markiem Ziętarą na temat refleksji po zdobyciu przez jego zespół brązowego medalu Mistrzostw Polski oraz planów na następny sezon.

Co w głębi duszy poczuł pan, tuż po końcowym gwizdku decydującego o brązowym medalu meczu z Sanokiem?

- Trudno to określić jednym słowem. To była kumulacja emocji, które siedziały we mnie od bardzo długiego czasu, a eksplodowały w jednym momencie. Z jednej strony na pewno olbrzymia radość i taka wewnętrzna satysfakcja, że udało się nam dokonać czegoś fajnego, czegoś czego nikt się nie spodziewał i sprawić olbrzymią niespodziankę naszym kibicom. Ale też pojawiło się i uczucie ulgi, bo ten brązowy medal to w jakimś stopniu zadośćuczynienie i rekompensata za te ostatnie bolesne lata niepowodzeń, nierzadko upokorzeń, trudnych i nerwowych chwil, które pozostawiały rysę w sercach każdego komu hokej nowotarski jest bliski.

W czym tkwi sekret metamorfozy jaką ten zespół przeszedł w ciągu tych trzech lat?

- Nie wyczarowaliśmy tego medalu z kapelusza. To efekt ciężkiej, heroicznej wręcz pracy nas trenerów, zawodników, i ludzi z zarządu na czele z panią prezes Michalską. Włożyliśmy wspólnie mnóstwo energii i czasu w to aby krok po kroku dążyć do odbudowy pozycji nowotarskiego hokeja. To nie był łatwy proces. Od samego początku powtarzałem, że trzeba uzbroić się w cierpliwość, dać czas tej drużynie, pozwolić się jej rozwijać i dojrzewać. Konieczna była selekcja. Sezon po sezonie uzupełnialiśmy skład, pod kątem nowych, wyższych celów. Polityka była jasna. Stawiamy na wychowanków. Nie było to łatwe, bo wiadomo, że nowotarskie środowisko hokejowe jest mocno wymagające, nie przyzwyczajone do porażek. Wiele razy nas krytykowano, nie zostawiano tej przysłowiowej „suchej nitki". Stąd pojawiały się chwile zwątpienia, zawahania. W głębi duszy byłem jednak przekonany co do słuszności kierunku, który obraliśmy.

I tym medalem zamknął pan usta tym wszystkim krytykom..

- W jakimś sensie na pewno. Ja krytyki się nie boje, ale raz że powinna ona padać z ust naprawdę tych, którzy znają realia nowotarskiego hokeja, a dwa że Ci co krzyczą najgłośniej tak naprawdę nie znają ani mnie, ani mojego warsztatu. Nie wiedzą czym się kieruję podejmując decyzje czy to odnośnie składu, taktyki czy metod treningowych. Mam nadzieję, że te dotychczasowe trzy lata uwiecznione zdobyciem medalu sprawią, że co poniektórzy zanim coś powiedzą, trzy razy pomyślą i wreszcie zaczną doceniać moją pracę i jej efekty.

Olbrzymim kredytem zaufania obdarzył pana za to zarząd klubu

- Tak. I jestem bardzo wdzięczny ludziom z zarządu. To był jeden z ważniejszych czynników, do tego aby osiągnąć sukces. Każdy trener ceni sobie komfort spokojnej pracy, bez ingerencji z zewnątrz. We wcześniejszych latach różnie z tym bywało. Nie zawsze było nam po drodze. Tym razem dostałem od nich zielone światło do działań i decyzji względem tego jak ta drużyna ma wyglądać.

W tym sezonie jednak sam pan jeszcze nie zakładał walki o medal...

- Zgadza się. Wydawało mi się, że jeszcze nie jesteśmy na to gotowi, że nie mamy odpowiedniego potencjału do tego aby bić się o medal. Priorytetem był awans do „szóstki" po sezonie zasadniczym. To byłby kolejny kroczek w przód w porównaniu z poprzednim rokiem. Chcieliśmy tego bardzo. To było widać. Presja pod tym kątem była spora. Praktycznie do samego końca nie mogliśmy być pewni miejsca w „szóstce". Kiedy wreszcie wiadome było, że cel osiągniemy z chłopaków spadło ciśnienie, pojawił się luz i większa swoboda ich poczynań na lodzie. Wtedy gra się dużo łatwiej. Mimo, że cel zrealizowaliśmy, to widać było w tych chłopakach chęć walki o coś więcej, a te dwa zwycięstwa w Krakowie w pierwszej rundzie play-off zbudowały wiarę w to, że możemy osiągnąć naprawdę wiele.

Który medal sprawił panu większa satysfakcję? Ten brązowy z Podhalem z tego sezonu, czy ten złoty zdobyty w roli szkoleniowca zespołu z Sanoka w sezonie 2011/2012?

- To dwie różne historie. Trudno w jakikolwiek sposób je porównywać. W Sanoku praktycznie dostałem gotowy materiał do pracy, mocny zespół z mocnymi obcokrajowcami. Moim zadaniem było odpowiednio to poukładać i zbudować atmosferę, która pozwoli tej drużynie bić się o najwyższe cele. Nie było to łatwe, bo tam presja była z każdej strony olbrzymia. Nie jest też łatwo okiełznać zespół, w którym jak na polskie warunki pełno jest gwiazd i każda z nich chce odgrywać w zespole najważniejszą rolę. Podhale z kolei to można powiedzieć w pełni mój autorski pomysł, za który w stu procentach odpowiadałem i brałem na siebie ryzyko ewentualnego niepowodzenia.

Można mieć jakiś niedosyt po tym sezonie? Myśli pan jeszcze czasem o tych dwóch minutach czwartego meczu półfinałowego z JKH Jastrzębie? Tyle zabrakło wam do zwycięstwa i doprowadzenia w serii do stanu 2:2.

- Jasne, że można teraz gdybać i zastanawiać co by było gdybyśmy tamto spotkanie wygrali. Różnie mogłoby być. O niedosycie nie może być jednak mowy. Nie można być też w życiu zachłannym. I tak zrobiliśmy zdecydowanie więcej niż po nas oczekiwano.

Najtrudniejszy moment sezonu?

- Wiele było trudnych chwil. Każda porażka w sezonie zasadniczym, która oddalała nas od gry w „szóstce" powodowała nerwowe momenty. Nie brakowało problemów z kontuzjami, chorobami. Nie mieliśmy dużego pola manewru. Mieliśmy krótką „ławkę". To mocno nam doskwierało. Strata jednego, dwóch zawodników powodowała duże kłopoty z zestawieniem poszczególnych formacji. Wiele razy eksperymentowaliśmy. Efekty tego były różne.

Wielu wasz sukces przypisuje tylko i wyłącznie świetnej postawie w bramce Ondreja Raszki.

- To jest kompletnie błędne myślenie. Wkład Ondreja w sukces jest spory, ale też nie przeceniajmy jego roli w tej drużynie. To byłoby krzywdzące dla reszty zawodników. Drużynę tworzy dwudziestu kilki chłopaków, a nie jeden zawodnik. Siłą był kolektyw.

Nie podlega jednak dyskusji, że transfer Raszki był strzałem w „dziesiątkę". A jak oceni pan pozostałych obcokrajowców?

- Świetnych ruchem było pozyskanie Jonii Havarinena. Momentalnie stał się liderem naszej defensywy. Pewny jej punkt w każdym meczu. Co do Martina Lucki i Michala Imricha to też trzeba docenić ich wkład w ten brązowy medal. Martin miał bardzo solidny cały sezon. To zawodnik o zupełnie innej charakterystyce jak przykładowo Jonii. Nie rzuca się aż tak bardzo w oczy, ale bardzo umiejętnie wywiązuje z zadań mu powierzanych. Co tyczy się Michala, to nie miał łatwo. Praktycznie nie miał stałego partnera w defensywie. Grał tam gdzie była na daną chwilę potrzeba. Raz była to pierwsza formacja, innym razem czwarta.

Został jeszcze Rosjanin Igor Omieljanienko, który zaczął z wysokiego C, by potem popaść w przeciętność...

- Myślę, że troszkę za duże były wobec niego oczekiwania. To jest wciąż młody, niedoświadczony chłopak. Wydaje się, że ma wszystko aby być naprawdę dobrym zawodnikiem, ale potrzebuje troszkę czasu i pracy nad sobą. Potencjał ma spory i już w następnym sezonie może wnieść do zespołu dużo więcej.

Wszyscy zostają w drużynie na następny sezon?

- Z Raszka już podpisaliśmy kontakt. Z Havarinnem można powiedzieć, że finalizujemy rozmowy. Co do reszty to jeszcze trudno cokolwiek określić. Wszystko zależy od naszych możliwości finansowych. Kiedy już będziemy mieć jasno określony budżet, będziemy mogli wyznaczać kierunek pozyskiwania obcokrajowców.

Nie boi się pan, że inne, bogatsze kluby zarzucą „sieci" na pana zawodników ? Dziubiński, Gruszka, Wronka, Kapica czy wspomniany Havarinen to „łakome" kąski..

- Oczywiście, że takie ryzyko istnieje. Na pewno z nikim nie będziemy się licytować na wielkie pieniądze. Nikomu nic nie będę zabraniał. Każdy ma wolną rękę w decydowaniu o swojej przyszłości. Wierzę, jednak w lojalność tych chłopaków, zdrowy rozsądek i to, że nie skuszą się na tych parę przysłowiowych „srebrników". Muszą być też świadomi tego, że w innym klubie już nie będą odgrywać tak ważnej roli jak w swoim macierzystym klubie.

Ten sezon wyostrzył jeszcze mocniej apetyty wszystkich. Czego więc można spodziewać się w kolejnym?

- Apelował bym o spokój i zachowanie pewnego zdrowego rozsądku. Pewnych barier nie przekroczymy. Celem podstawowym będzie tym razem awans do „czwórki" co byłoby takim potwierdzeniem tego, że Podhale znów w polskim hokej odgrywa jedną z czołowych ról. Uwarunkowane jest to jednak składem jakim będziemy dysponować.

Można spodziewać się dużych roszad w kadrze?

- Na pozycji bramkarzy nie widzę potrzeby nic zmieniać. Jeżeli chodzi o obrońców to tutaj na pewno pewne kroki w kierunku wzmocnienia tej formacji musimy podjąć. To będzie priorytet. Potrzebujemy co najmniej jednego dobrej klasy defensora. Jeżeli pozwoli nam budżet to chciałbym też wzmocnić nieco naszą siłę ofensywną, najlepiej dwoma zawodnikami.

Wrócą kolejni wychowankowie?

- Taką politykę obraliśmy od samego początku i chciałbym ją kontynuować. Pytanie czy na ten moment stać nas aby sprostać ich oczekiwaniom. Swoje propozycje im przedstawimy. Zresztą jesteśmy z nimi już po rozmowach. Na razie jednak za wcześnie mówić o konkretach. Daliśmy im czas na to aby się jasno określili. Jeżeli nie uda się ich namówić do powrotu, to będziemy szukać za granicą. Tylko te dwie opcje biorę pod uwagę.

Zawodnicy z innych polskich miast nie są brani pod uwagę?

- W żadnym wypadku. Przynajmniej dopóki ja jestem trenerem. Nie widzę w tym sensu. Mamy wystarczającą grupę wychowanków i im trzeba dawać szanse.

W sztabie szkoleniowym dojdzie do zmian?

- Nie mam zamiaru nic zmieniać. Marek Rączka świetnie się sprawdził w roli asystenta i naprawdę ma duży udział w tym sukcesie. To jest materiał na świetnego trenera. Ma w sobie ogromny zapał i pasję do hokeja. Przypomina mnie sprzed 20 lat. Dlatego mocno mu kibicuję i mam nadzieję, że będę go miał u swoim boku także w nowym sezonie.

Rozmawiał Maciej Zubek


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Ja można pisać, ze nasza 4 piątka odstawala od reszty??? Reszty innych 4 piątek w lidze? Ona miała swoje zadania z których się świetnie wywiązywała, a do tego często dokładała też zdobycze punktowe...
  • Zaba: Co do Zupy to byłem jednym z największych jego zwoleników zarówno zatrudnienia ponownego jak i wspierania go jak po nim zaczęli nasi kibice jechać... Niestety nawet ja w pewnym momencie zwątpiłem, po jego zachowaniu w trakcie sezonu czy nawet na początku PO. Pamiętam pierwszy mecz z Craxą jak nawet nie wziął czasu pod koniec meczu... Brakuje mi u niego reakcji w trakcie meczu. Brak dokonywania jakichklwiek zmian w trakcie meczu jak komuś nie idzie.
  • Oświęcimianin_23: Nie skreślajcie Zupy zbyt szybko:)
  • Zaba: Odwagi (choć to może złe słowo) posadzenia kogoś na ławie jak komuś nie idzie... Natomiast wybronił się wynikiem i formą zespołu na koniec sezonu. Czy to tylko jego zasługa? Nie do końca jestem przekonany, bo duży udział w tym miał sztab przygotowania fizycznego i Majkowski również... Jednak największą siłą tego zespołu w mojej ocenie był team spirit... zbudowny podczas tegorocznego play-off.
  • Zaba: Jeszcze jedna wielka zasługa Zupy... Potrafił wprowadzić niesamowitą dyscyplinę na lodzie... Póki ona była "trzymana" przez zespół bylismy nie do zatrzymania, nawet w regularnym... Natomiast stosunkowo często wkradało sie rozprężenie i wówczas nie było pomysłu na grę i wyglądało to momentami słabo... Kolejną zaletą to nasza gra w przewadze w PO szczególnie od 3 meczu z Tychami....
    Dlatego jeszcze większe podziękowania dla niego za wszystko co u nas wprowadził i po nim zostanie.
  • WojtekOSW46: Moim zdaniem Zupa osiągając sukces wygrywając MP przygotował solidny fundament do zatrudnienia trenera wcześniej nieosiągalnego ze względu na potencjał zespołu i potencjalnych wyzwań. Udział w CHL będzie nie bez znaczenia przy rozmowach.
  • Zaba: Nie mam nic przeciwko aby został i poprowadził zespół w kolejnym sezonie, ale tez nie uważam, że świat się nam zawali jak odejdzie. Byleby trzon tego zespołu został. Dużo z naszych zawodników pokazało swoją klase dopiero w PO. Mielsismy naprawde świetny i proawie kompletny zespół. Dlatego zasłużenie zdobylismy MP pomimo bardzo mocnego przeciwnika, jakim był GKS.
  • emeryt: fajnie gdyby doszedł jeszcze ktoś z zewnatrz jeśli chodzi o finanse,myśle ze chociaz na mecze CHL znajdziemy dobrodzieja
  • emeryt: z to wiaro w Zupe też tak miałem Żabo,ale to cnota uczciwych ludzi żeby sie publicznie do tego przyznać...pozdrawiam kolege
  • Oświęcimianin_23: Zamiast RE-PLAST to może RED-BULL?:)
  • Oświęcimianin_23: Dzisiaj należy podziękować również p. Mariuszowi. Gdyby nie on dalej żylibyśmy walką o udział w PO :)
  • WojtekOSW46: Patrząc na obecnych sponsorów największe nadzieje w sprawie budżetu CHL pokładałbym w producencie styropianów zza płota :D
  • emeryt: pewnie to niemożliwe z różnych względów ale mam marzenie...Aksam Re-Plast Unia...
  • WojtekOSW46: Potencjał obecnie jest ogromny ponieważ słowa Mistrz Polski/ Liga Mistrzów może przynajmniej uchylić drzwi do niektórych gabinetów
  • emeryt: a tymczasem ciekawe czy wpadno dzisiaj na lodo koledzy Erisia...bardzo fajni ludzie z Fin
  • Zaba: Oni już w zeszłym roku byli na meczu w koszulkach z poprzednich klubów Ahopelto.
  • whiteandblue: Kto "zwalnia" Kowala to chyba ma bardzo złe intencje. Nie odstawał w playoffach, potrafił strzelić b.ważną bramkę, nie odstawał kondycyjnie itd. Drużyna potrzebuje wzmocnienia ale na zasadzie dłuższej ławki jak chcemy powalczyć na dwóch frontach. Poza tym zdrowa konkurencja w drużynie jest zawsze na +. Ja twierdzę, że w 23 nawet jednakowo silnych na 2 frontach nie dychniemy. Macie przykład finałów jak widoczny był brak DOT a Eryk po temp 39 w 7 meczu też cierpiał.
  • KOS46: Zwalniają pewnie ci sami, którzy wszystkich zwalniali po pierwszych przegranych meczach w seriach. A Seba Kowalówka rozegrał świetną serię w finale.
  • emeryt: nic dodać nic ująć...
  • uniaosw: Najlepiej jakby wszyscy zostali i dołożyć 2-3 konkretne wzmocnienia. Ale zostaje prawdopodobnie 80% drużyny a Zupa ma kontrakt na stole decyzja należy do niego
  • emeryt: sezon bedzie intensywny wiec szanujmy każdego który czuje sie na siłach jeszcze powalczyć z Unio,vide Kovalainen
  • PanFan1: Rawa obejrzałem powtórkę na NHL66 - co powiedzieć - "żółty jesienny liść ..." 😁😉
  • PanFan1: ... Cytat meczu : "what a picture, nine fantastic players and a goalie all on blue paint" 🤣 LMAO , 🤣
  • Jamer: Jako pierwszy D.P... Witamy.
  • Luque: David Pastrnak?
  • zakuosw: powitamy jak będzie oficjalka
  • Oświęcimianin_23: Jamer, podpisane czy wciąż po słowie? :)
  • Simonn23: Chyba już lekko wyblakły talent, ale może w nowym klubie nabierze wigoru.
  • Simonn23: O ile to prawda z tym transferem
  • Arma: Wciąż ma spory talent tylko trzeba go odpowiednio obudować grajkami, po dobrze przepracowanym przygotowawczym, będzie wartością dodaną
  • narut: Dronia Paweł?
  • Oświęcimianin_23: Mroczek w Zagłębiu?:O
  • uniaosw: Sezon ogórkowy to co tygryski lubią najbardziej
  • hubal: pół Tychów do Sosnowca pójdzie
  • uniaosw: Jedno jest pewne, będzie się działo 😁
  • Simonn23: Kotlorz gra jeszcze?
  • Simonn23: Chyba ostatni z tej starej tyskiej gwardii
  • PEL52: transmituja gdzies U18
  • emeryt: ale ze Krężołek...
  • uniaosw: Zimno eme zimno
  • emeryt: a tak poważnie to fajnie byłoby przeczytać info o kolejnym sponsorze...
  • emeryt: ale że Tyczyński...
  • Paskal79: Są już pierwsze podpisy.....
  • emeryt: prosimy o meldunek Pascalu
  • uniaosw: K.V?
  • emeryt: brat brata
  • emigrant_tor: A może by tak najpierw trenera zatrudnić a później dobierać zawodników do koncepcji.. ? No chyba ze trener już jest
  • Paskal79: Mogę napisać że będziecie zadowoleni....:-)
  • Paskal79: Chodzi o obecna kadrę...
  • Luque: Nasi 3-0 po pierwszej tercji i grają tak jak bym oczekiwał, narzucają swoje tempo
  • Darek Mce: Po strzałach 4:7 ?
  • Darek Mce: Oglądasz Luquq?
  • Luque: Tak Darku ;)
  • Darek Mce: I dają rade?
  • Luque: Całkiem dobrze sobie radzą, wiedzą co chcą zrobić z krążkiem, solidnie to wygląda
  • Darek Mce: Bo po sparingach na laurach chłopaki oby nie staneli
  • Darek Mce: Spoczęli
  • whiteandblue: Może ktoś podpowiedzieć gdzie dzisiaj można oglądnąć Pard-Trin? Wczoraj mecz był w tv i yt. Dzisiaj w tv o utrzymanie, na yt nie mogę złapać. Dzięki z góry
  • Darek Mce: Szkoda bo w pracy siedzę as bym się przejechał przez most i zobaczył na live
  • Paskal79: Ja oglądam na livetv , kilka reklam cza odklikac,lub jak masz ct sport
  • Luque: Darek puść sobie na yt
  • whiteandblue: ct sport jest o utrzymanie Kladno-Vsetin
  • Darek Mce: Jest stream
  • Darek Mce: Super
  • Luque: Co oni to robią... takie głupie bramki...
  • Darek Mce: Ja prd
  • Darek Mce: Ledwo włączyłem już 2:3
  • Luque: Te drugie 10 minut drugiej tercji to pokazali jak się nie powinno grać...
  • Simonn23: Cholerne Kladno zaś się pewnie uchroni... Vsetin powinien bezpośrednio awansować
  • Oilers: na onhockey tv są transmisje z różnych lig
  • Luque: 6-4 No i wyszli z tego ale co sobie sami zrobili pod górkę to chyba bardziej się nie dało ;p
  • narut: dokładnie Luque... nasi byli lepsi ale też i prokurowali okazje dla nich...
  • narut: z których ci potrafili skorzystać... 2 bramki dla nich to nasze ewidentne błędy..
  • Paskal79: Przepisy w Czechach kulawe od lat, powinien bezpośrednio jedna spadać i zwycięzca Z1 ligi bezpośrednio awansować,a potem drugi może baraż, drużyna gra 3 rundy Play off i gra z drużyną która spokojnie trenuję i czeka, bardzo rzadko wygrywa drużyna w barażach z 1 ligi, może zdążyło się z2-3 razy?
  • Luque: Narut myśmy im wwszystkie bramki praktycznie podarowali...
  • narut: dokładnie.. ale mnie oni dzisiaj emocji i zdrowia kosztowali.. jutro winno być latwiej.. dziś I mecz, dla nich też pewnie emocje..
  • Jersan1: Taka ciekawostka ..W kadrze Anglików grał Max Maslak syn byłego zawodnika Sanoka A Maslaka
  • hubal: Jer gdzieś Ty sie podział
  • Simonn23: Sanok wystartuje w ogóle w przyszłym sezonie? Czy jedynie MHL?
  • Szefu: Pytanie ktoś był na lodo w Oświęcimiu i wie czy to zdjęcie drużyny z Austrothermem to chwyt marketingowy czy oficjalnie już nowy sponsor?
  • uniaosw: To nie nowy sponsor tylko aktualny
  • Szefu: Wiem chodziło mi czy będzie głównym albo inaczej tytularnym?
  • KubaKSU: Pewnie nadal głównym będzie Replast :)
  • emeryt: firma Austrotherm kwitnie,pobija kolejne wyniki sprzedazy,nadzieja że zwiekszy swój udział w sponsoringu Unii
  • emeryt: kochani kiedy poznamy decyzje co z trenerem Zupo?
  • KubaKSU: Ciekawe kiedy ogólnie machina podpisów ruszy :)
  • uniaosw: Eme daj boże żeby tak było bo firma super :)
  • hokej_fan: Martwi mnie jedna rzecz, brak na dzisiejszej uroczystości naszego trenera Zupancica.
  • emigrant_tor: Panowie współpraca z Zupa już zakończona..
  • emeryt: jak niewierny Tomasz...nie zobacze info z klubu nie uwierze
  • uniaosw: Panie emigrant proszę nie pisać tutaj bzdur
  • Prawdziwy Kibic Unii: Juz widac ze nie macie chlopy informacji tylko plotki …poczekajcie na oficjalne informacje rozumiem sezon ogorkowy ale dajcie pracowac i poswietowac
  • Prawdziwy Kibic Unii: Wazne ze Podhale podpisuje jakby dorwali Alibabe i jego skarbiec nowy zarzad jest ambitny ale chyba ka sklonnosci do hazardu bo o kasie zero informacji o sponsorach tez ale kontrakty pisza jakby …zobaczymy
    Zycze jak najlepiej
  • uniaosw: Myślę że do końca kwietnia sporo sie wyjaśni
  • emeryt: klub musi jeszcze dopracowac sprawy marketingowe,to olbrzymie zainteresowanie finałami winno sie przełożyc na sprzedaz karnetów w nowym sezonie,doszło wielu nowych kibiców na kanwie sukcesu,trzeba teraz zatrzymac tych ludzi na trybunach a to so wymierne liczby dla klubu
  • emeryt: na sb wzorem pierwszego Zupy zrobimy duży szum przed sezonem na karnety,poszło wtedy cos ok 800 szt
  • Arma: Przyda się odświeżyć stroje bo na tle ligi mamy najbrzydsze stroje, i czekam na meczówkę z LM to sobie kupie i oprawie na pamiatkę
  • Szefu: Pytanie gdzie my będziemy grali w LM jak lodowisko będzie na czas remontu na 500 miejsc
  • Szefu: Wydaje mi się że przez LM remont lodowiska się opóźni
  • PanFan1: Jutro o 04:00 początek mecz Arizona Coyotes v Edmonton Oilers - prawdopodobnie ostatni mecz Coyotes w NHL.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe