Naprzód Janów rozpoczyna sparingi od porażki
Od porażki z Polonią Bytom, serię meczów kontrolnych przed zbliżającym się sezonem rozpoczęli podopieczni Waldemara Klisiaka. Janowianie przegrali 5:6.
- Widać było, że był to nasz pierwszy sparing. Jest jeszcze wiele elementów nad,którymi musimy popracować na treningach. W meczu popełniliśmy zbyt dużo błędów w defensywie, ale i napastnicy nie wykonali swojego zadania. - tymi słowami skomentował pojedynek trener Naprzodu Janów Waldemar Klisiak.
Nie sposób się z nim nie zgodzić. Gospodarze od samego początku mieli problem ze składnym rozgrywaniem krążka i popełniali sporo błędów. Skrzętnie wykorzystywali to przyjezdni, którzy po golach Marcina Słodczyka i Marcina Mazura, po pierwszej tercji zjeżdżali do szatni z dwubramkowym prowadzeniem.
Drugą odsłonę również lepiej rozpoczęli niebiesko - czerwoni, a na listę strzelców w 27. minucie wpisał się Filip Uherek. Gdy na ławce kar przebywał Michał Działo, kontaktowe trafienie zdobyli gospodarze. Precyzyjnym strzałem z niebieskiej popisał się Radim Vrana. W 38. minucie spotkania kombinacyjną akcją popisała się pierwsza formacja Naprzodu, którą wykończył Marek Holy i zmusił do kapitulacji Kirilla Pustovalova po raz drugi.
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Sebastian Kłaczyński przejął podanie od Sebastiana Owczarka i w 39. minucie po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców.
Ostatnie 20 minut spotkania z animuszem rozpoczęli Janowianie, którzy zdołali doprowadzić do remisu po golach Łukasza Elżbieciaka i Adriana Kurza. W 51. minucie podczas gry w osłabieniu piękną indywidualną akcją popisał się Sebastian Kłaczyński i Bytomianie znów byli na prowadzeniu. Niespełna minutę później Kłaczyński znów wpisał sie na listę strzelców. W 59. minucie ostatnie trafienie w tym spotkaniu zdobył Marek Kosakowski, który wykorzystał podanie od Adriana Parzyszka.
Trener Waldemar Klisiak na 30 sekund przed końcem spotkania zdecydował się na zdjęcie bramkarza, jednak nie przyniosło to zamierzonych rezultatów.
- Dzisiejszy mecz był zdecydowanie lepszy od tego, który zagraliśmy w Sosnowcu. Chłopcy w końcu zrozumieli czego od nich oczekuję i realizowali to. Mimo, iż w pewnym momencie nasi rywale doprowadzili do wyrównania to potrafiliśmy się podnieść i zdobyć kolejne trafienia. - podsumował trener Polonii Bytom Dariusz Jędrzejczyk.
MUKS Naprzód Janów - Polonia Bytom 5:6 (0:2, 2:2, 3:2)
0:1 - Słodczyk - Przygodzki, Salamon (03:02)
0:2 - M. Mazur - Owczarek (19:06)
0:3 - Uherek - Dybaś (26:08)
1:3 - R. Vrana - Sękowski (28:51)
2:3 - Holy - Pohl, Parzyszek (37:03)
2:4 - Kłaczyński - Owczarek (38:36)
3:4 - Elżbieciak - Sękowski, Bibrzycki (42:14)
4:4 - Kurz - Kosakowski, Parzyszek (45:28)
4:5 - Kłaczyński (50:41)
4:6 - Kłaczyński - Frączek (51:02)
5:6 - Kosakowski - Parzyszek, Kurz (58:36)
MUKS Naprzód Janów: M. Elżbieciak (od 40:01 Szczerba) - Kurz, Kosakowski, Holy, Pohl, Parzyszek - R. Vrana, Maj, Ł. Elżbieciak, Bibrzycki, Sękowski - P. Vrana, Krokosz, Stachura, Jakubik, Gryc - Rasikoń, Musiał, Podsiedlik, Kisiel. Trener: Waldemar Klisiak
TMH Polonia Bytom : Pustovalov - Działo, Uherek, Salamon, Słodczyk, Przygodzki - Owczarek, Stępień, Dybaś, Frączek, Kłaczyński - Cervinek, Ondracek, Paweł Bajon, M. Mazur, Piotr Bajon - Kulik, Orłowski, Różycki, Dyakov, D. Mazur. Trener: Dariusz Jędrzejczyk
Komentarze