Sparingowa wygrana okupiona kontuzjami
Udał się rewanż hokeistom MMKS Podhala Nowy Targ na zespole Unii Oświęcim za zeszłotygodniową sparingową porażkę 2:4. Tym razem „Szarotki" na własnym lodowisku wygrały 5:1.
Kluczowa dla losów meczu okazała się tercja trzecia. Po dwóch wyrównanych odsłonach, w ostatnich 20 minutach gry dużą przewagę zyskali nowotarżanie i co istotne potrafili udokumentować ją aż trzema golami.
– Przyznam, że wynik jest dla mnie niespodzianką. Mamy za sobą bardzo ciężki tydzień treningów. Mimo dużego zmęczenia potrafiliśmy zdominować w trzeciej tercji przeciwnika. To dobry prognostyk przed sezonem – ocenił trener Podhala, Marek Ziętara.
– Po dwóch niezłych tercjach w naszym wykonaniu, w trzeciej zabrakło nam koncentracji i po prostych błędach traciliśmy kolejne gole – przyznał opiekun Unii, Josef Doboš.
Mecz długimi momentami już przypominał ligowe starcie. Nie brakowało, ostrej, agresywnej gry z obu stron. W jednym przypadku poszły w ruch nawet pięści.
– Ligę już „czuć" w powietrzu. Powoli już udziela się nam atmosfera meczów o stawkę. Każdy chce pokazać się z jak najlepszej strony. Nikt nie odpuszcza. Stąd parę razy „zaiskrzyło", ale taki jest hokej. Cieszy zwycięstwo, myślę jak najbardziej zasłużone. Czujemy jeszcze w nogach te ostatnie treningi, ale na szczęście mamy już je za sobą i z dnia na dzień powinno być lepiej – stwierdził gracz „Szarotek" Patryk Wronka.
Wygraną nowotarżanie okupili kontuzjami Krzysztofa Zapały oraz Bartłomieja Neupauera. Obaj trafili po meczu do szpitala z podejrzeniem urazu żeber.
– Mam nadzieję, że to nic poważnego. Nie dysponujemy szerokim składem i każda absencja zawodnika powoduje duży problem. Pole manewru mamy bardzo niewielkie – martwi się Ziętara.
Wyjaśniła się kwestia Jegora Omieljanienki, który nie będzie ostatecznie reprezentował barw „Szarotek" w sezonie 2015/2016. 23-letni Rosjanin wrócił do swojej ojczyzny i będzie grał w jednym z zespołów ligi VHL.
– Zależało mi na Jegorze. Bardzo na niego liczyłem. Zeszły sezon pokazał, że jest wartościowym zawodnikiem. Niestety wybrał inną ofertę – wyjaśnia szkoleniowiec Podhala.
TatrySki Podhale Nowy Targ – KS Unia Oświęcim 5:1 (1:1, 1:0, 3:0)
0:1 – Adamus – S. Kowalówka, Tabaček (18:01),
1:1 – Jokila – Sulka, Haverinen (19:33),
2:1 – Jokila – Haverinen, Zapała (34:43),
3:1 – Gruszka – Haverinen (47:28),
4:1 – Neupauer – Wielkiewicz, Michalski (48:52),
5:1 – Jaśkiewicz – Wielkiewicz (55:38).
Sędziowali: Przemysław Kępa (główny) – Robert Długi i Mateusz Niżnik (liniowi)
Minuty karne: 18-12
Podhale: Raszka – Sulka, Haverinen; Jokila, Zapała, Tapio – Różański, Ałeksiuk; Gruszka, Bryniczka, Wronka – Łabuz, Mrugała; Wielkiewicz, Neupauer, Michalski – Jaśkiewicz,Wojdyła; Zarotyński, Kapica, Olchawski.
Unia Oświęcim: Fikrt – Vosatko, Nowotarski; Adamus, Tabaček , S. Kowalówka – Gabryś, Fiedor; Szewczyk, Haas, J. Daneček – Popela, Gębczyk; Piotrowicz, Wanat, Wojatrowicz – Modrzejewski, Bezuška; Koczy, Paszek, Budzowski.
Komentarze