2. kolejka PHL - zapowiedź
Dziś zostanie rozegrana druga seria spotkań. Najciekawiej powinno być w Tychach, gdzie dojdzie do konfrontacji mistrza z wicemistrzem Polski.
SMS U20 Sosnowiec – Orlik Opole godz. 11:30
Najwcześniej, bo już o 11:30 rozpocznie się spotkanie SMS U20 Sosnowiec – Orlik Opole. Pierwotnie miało się ono odbyć w Opolu, ale działacze Orlika zdecydowali się przenieść je do Sosnowca. Stąd właśnie ta nietypowa pora.
Nie da się ukryć, że zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są podopieczni Jacka Szopińskiego, którzy bliscy zwycięstwa byli już w zeszłą niedzielę w starciu z Unią Oświęcim. Przy stanie 2:3 ruszyli w pogoń za wynikiem, ale nie zdołali znaleźć sposobu na Michala Fikrta.
Z kolei hokeiści ze „szkółki” dostali tęgie lanie od ekipy mistrza Polski – GKS-u Tychy, przegrywając aż 1:19.
Polonia Bytom – Comarch Cracovia godz. 18:00
Kolejny trudny sprawdzian czeka ekipę Polonii Bytom. Podopieczni Dariusza Jędrzejczyka zmierzą się dziś z pretendentem do tytułu Comarch Cracovią.
Niebiesko-czerwoni w niedzielę pokazali się z dobrej strony i prowadzili już z sanoczanami 3:1, jednak w trzeciej tercji pozwolili sobie na zbyt wiele frywolności w destrukcji i ostatecznie przegrali 3:4.
Dziś bytomianie postarają się zatrzymać naszpikowaną gwiazdami Comarch Cracovię, w barwach której zabraknie kontuzjowanego Rafała Dutki. 30-letni defensor w meczu o Superpuchar Polski uszkodził więzadła poboczne. Zagra za to Peter Novajovský, który po twardym wejściu Jurija Kuzina opuścił taflę lekko zamroczony.
– Uraz nie okazał się tak poważny jak podejrzewano. Zawodnik trenuje na pełnych obrotach i prawdopodobnie wystąpi w kolejnych meczach – mówi drugi trener „Pasów” Mariusz Dulęba. W jego ekipie wciąż nie wystąpią Erik Spady i Olivier Paczkowski.
HK Zagłębie Sosnowiec – Ciarko PBS Bank STS Sanok godz. 18:00
Transmisja: MałopolskaTV
Zagłębie Sosnowiec, które na inauguracje sezonu, wysoko przegrało z Podhalem Nowy Targ 0:8, dziś podejmie Ciarko PBS Bank STS Sanok.
Trenerski duet ekipy sosnowiczan Mieczysław Nahunko-Jerzy Pawłowski ma już do dyspozycji pełny skład, wszak potwierdzeni do gry zostali potwierdzeni defensor Dawid Kruczek oraz dwójka zagranicznych napastników: Rosjanin Aleksiej Czerniadiew i Białorusin Siarhiej Mikulczyk.
Sanoczanie chcą przywieźć ze Stadionu Zimowego komplet punktów, by na samym początku nie stracić kontaktu z ligową czołówką. W ich drużynie zabraknie jedynie fińskiego defensora Jerego Ölandera.
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:00
Rehabilitacja – to słowo przyświeca ekipie mistrza Polski po wysokiej porażce z Unią Oświęcim 2:6. Podopieczni Jiříego Šejby przegrywali już z biało-niebieskimi 0:5 i przez długi czas nie potrafili poważnie zagrozić bramce Przemysława Witka. Z kolei oświęcimianie wykorzystywali każdy, nawet najmniejszy błąd trójkolorowych.
Tyscy zawodnicy zapewniają, że wyciągnęli wnioski i nie pozwolą sobie na kolejny wypadek przy pracy. Plamę na honorze będą chcieli zatrzeć już dziś, pokonując na własnym lodzie JKH GKS Jastrzębie.
Choć ekipa znad czeskiej granicy nie ma już tak mocnego składu jak przed rokiem, to nie można jej lekceważyć. Trener Robert Kalaber ogromne znaczenie przywiązuje do realizacji założeń taktycznych i kolektywu. To właśnie te elementy złożyły się na pewną wygraną z Nestą Mires Toruń 4:0.
Naprzód Janów – Unia Oświęcim godz. 19:00
Ciekawie powinno być w Janowie, gdzie miejscowy Naprzód podejmie Unię Oświęcim, czyli obecnego lidera rozgrywek. Biało-niebiescy w pierwszej kolejce pokonali 3:2 Orlika Opole, a we wtorek, w rozgrywanym awansem meczu rozbili 6:2 urzędującego mistrza Polski GKS Tychy.
Wczoraj jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość o problemach finansowych oświęcimskiego klubu. W nadesłanym do naszej redakcji liście otwartym prezes ekipyz Chemików 4Ryszard Skórka zwrócił się z pomocą do prezydenta Oświęcimia i miejscowych radnych. Ten szybko zareagował i pomimo podróży służbowych (Łódź i Ukraina) umówił się z działaczami na przyszłą środę.
Biało-niebiescy nie mają nic do stracenia i zapowiadają walkę o komplet punktów. W ten sposób będą chcieli zwrócić uwagę na fakt, iż pomimo wielu trudności wykonują swoje obowiązki w stu procentach.
Na koniec informacja statystyczna. W poprzednim sezonie oświęcimianie grali na „Jantorze” dwukrotnie i zanotowali dwie porażki.
Nesta Mires Toruń – TatrySki Podhale Nowy Targ godz. 19:00
Transmisja: KP Sport (player do transmisji będzie dostępny na naszej stronie)
Prowadzona przez Olega Małaszkiewicza Nesta Toruń w swoim pierwszym spotkaniu na własnym lodzie zmierzy się z brązowym medalistą poprzedniego sezonu.
Nowotarskie Podhale na początek sezonu rozbiło na własnym lodzie beniaminka rozgrywek Zagłębie Sosnowiec 8:0. Dziś podopieczni Marka Ziętary będą chcieli pokonać drugiego beniaminka.
– Niewiele wiemy na temat ich obecnego potencjału. Mają sporo doświadczonych zawodników, jest też spora grupa obcokrajowców. Dlatego myślę, że pierwsze minuty będą wzajemnym badaniem sił. Musimy zagrać na podobnym poziomie, a może nawet na wyższym niż z Zagłębiem – przyznaje Bartłomiej Neupauer, napastnik „Szarotek”.
Torunianie z pewnością nie odpuszczą i postarają się o zwycięstwo. Pierwsze od powrotu na ekstraligowe salony.
W ekipie "Stalowych Pierników" zabraknie kontuzjowanych Łukaszów Zachariasza i Chrzanowskiego.
Komentarze