Pierwszy komplet punktów Zagłębia
W derbach Sosnowca Zagłębie pokonało „Orlęta” 5:0. Dzięki wygranej podopieczni Mieczysława Nahunko odbili się od ligowego dna i dopiero w ósmej kolejce PHL wywalczyli komplet punktów.
Niedzielne spotkanie zgromadziło dzisiaj tylko garstkę najwierniejszych kibiców, których nie zraziły dotychczasowe wyniki Zagłębia. W jego szeregach zabrakło dzisiaj Marcina Horzelskiego, który odczuwa ból stawu barkowego. Do składu Zagłębia wrócił natomiast Łukasz Rutkowski, który odpoczywał od treningów w ostatnim tygodniu.
Sam mecz nie należał do porywających. Zagłębie przeważało na lodzie, jednak mimo wielu szans napastnikom Zagłębia tylko pięciokrotnie udało się znaleźć sposób na pokonanie Mateusza Studzińskiego. W pierwszej tercji dzisiejsi goście trzykrotnie trafili do siatki rywala. Wynik w szóstej minucie otworzył Andrzej Stojek, który przekierował krążek do bramki po nagraniu z prawej strony Karola Wąsińskiego. Cztery minuty później błąd ustawienia defensorów SMS wykorzystał Marcin Jaros, który przejął krążek i podał do Dominika Nahunko. Ten bez problemów z najbliższej odległości pokonał bramkarza „Orląt”. Wynik tercji ustalił Dawid Kruczek, który z wewnętrznej linii bulika wstrzelił się pod łapaczkę Studzińskiego.
Ostatecznie Zagłębie pokonało SMS U20 Sosnowiec, gdyż w drugiej tercji do siatki rywala trafił ponownie Nahunko oraz Marcin Jaros. W kuluarach lodowiska coraz głośniej mówi się o wzmocnieniach sosnowieckiej drużyny. Na celowniku działaczy są hokeiści Legii Warszawa oraz Stoczniowca Gdańsk, którzy być może już w tym tygodniu dołączą do zespołu.
Po meczu powiedzieli:
Mieczysław Nahunko (trener Zagłębia): Niestety wypadł nam kolejny zawodnik. Dzisiaj nie staraliśmy się windować wyniku, naszym celem było spokojne rozgrywanie krążka. We wtorek czeka nas kolejny ciężki mecz z Toruniem. Można powiedzieć, że stawką tego spotkania będzie sześć punktów. Widać było pozytywne symptomy i być może to poprawi nastroje w zespole.
Piotr Sarnik(II trener SMS): Dzisiaj mieliśmy kilka szans i sytuacji. Widać, że nasi zawodnicy nie mają sił i te akcje często nie są jeszcze wykańczane. To jest zrozumiałe w szczególności, gdy wspominamy o najmłodszych napastnikach w drużynie. Do tej pory grali jako juniorzy i widać to po oddawanych strzałach. Te wpływają na przebieg spotkania i często decydują o wyniku meczu.
SMS U20 Sosnowiec – HK Zagłębie Sosnowiec 0:5 (0:3, 0:2, 0:0)
Bramki:
Kary:
Strzały:
Sędziowali:
Widzów:
SMS:
Zagłębie:
Komentarze