Orlik Opole rozgromiony w Krakowie
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Comarch Cracovia rozgromiła u siebie Orlika Opole 12:1. O wyniku zadecydowała 13. minuta, kiedy to gospodarze w odstępie zaledwie 33 sekund zaaplikowali rywalom trzy bramki. Bohaterem spotkania został Krystian Dziubiński, zdobywca czterech goli dla krakowian.
Już w 16. sekundzie gospodarze otworzyli wynik spotkania. Maciej Urbanowicz wygrał wznowienie, podał do Krystiana Dziubińskiego, a ten minął obrońców Orlika i wpakował gumę do siatki. Szybkie prowadzenie nieco uśpiło miejscowych, którzy zaczęli popełniać proste błędy w obronie. W 5. minucie wykorzystał to Jewhen Łymański, który po podaniu Szymona Marca bez trudu z bliska umieścił krążek w bramce "Pasów".
W 13. minucie Damian Słaboń wygrał wznowienie na buliku, odegrał do Patrika Svitany, a ten huknął celnie spod niebieskiej. 20 sekund później było już 3:1, a ładnym strzałem w długi róg bramki strzeżonej przez Franka Slubowskiego popisał się Artiom Bożko. To jednak było mało dla krakowian i dziesięć sekund później wynik podwyższył Maciej Urbanowicz. Wszystkie trzy gole padły w odstępie 33 sekund i był to nokaut, po którym Orlik Opole już się nie podniósł.
Z podopiecznych Jacka Szopińskiego - grających na trzy piatki - zeszło powietrze, a krakowianie kontrolowali grę i dorzucali kolejne trafienia. Mecz zakończył się wynikiem 12:1, a cztery bramki zdobył Krystian Dziubiński.
- Oczywiście cieszymy się z wyniku 12:1, ale proszę od nas nie oczekiwać, że w każdym meczu będziemy zwyciężać w takich rozmiarach. Każdy mecz jest inny, a jutro może ten wynik być już na "styku". Nie wiem czy to dobrze, że tyle goli padło w jednym meczu, może lepiej by było obdzielić kilka spotkań tymi bramkami - skomentował po meczu popularny "Dziubek".
Powiedzieli po meczu:
Jacek Szopiński, trener Orlika Opole: Trudno się wypowiadać po takim meczu, bo 12:1 to wstydliwy wynik. Wiedzieliśmy jednak, że będzie trudno i czekać nas będzie niezwykle ciężkie zadanie. Mamy dość mało zawodników, a potencjał tej drużyny jest jaki jest. Gracze są młodzi i to tłumaczy ich postawę. Gdy wynik jest "na styku" to potrafią jeszcze walczyć i realizować założenia taktyczne. Niestety później wszystko się sypie i tak to się skończyło. W trzeciej tercji byliśmy już tylko tłem i oczekiwaliśmy końca spotkania. Cracovia dała nam dziś dobrą lekcję hokeja, mam nadzieję że wyciągniemy z tego wnioski i jutro zagramy lepiej.
Rudolf Roháček, trener Comarch Cracovii: W tym meczu bardzo szybko zdobyliśmy bramkę, co nas trochę uspokoiło. Opole zdołało jednak wyrównać, a później miało kilka dogodnych sytuacji. Dobrze bronił Radziszewski, a później to my zdobyliśmy trzy kolejne gole. To wtedy rozstrzygnęło się to spotkanie. Jestem zadowolony z tego meczu, ponieważ po tak długiej przerwie to pierwsze spotkanie jest zawsze niewiadomą.
Comarch Cracovia - Orlik Opole 12:1 (4:1, 2:0, 6:0)
1:0 Krystian Dziubiński - Maciej Urbanowicz (00:16),
1:1 Jewhen Łymanski - Szymon Marzec (05:02),
2:1 Patrik Svitana - Damian Słaboń (12:44),
3:1 Artiom Bożko - Adam Domogała, Dariusz Dutka (13:05),
4:1 Maciej Urbanowicz -Petr Šinágl (13:17),
5:1 Petr Šinágl - Krystian Dziubiński, Mateusz Rompkowski (27:05),
6:1 Krystian Dziubiński - Patrik Svitana, Petr Šinágl (39:43, 5/4),
7:1 Krystian Dziubiński - Petr Šinágl,Maciej Urbanowicz (40:17),
8:1 Maciej Kruczek - Damian Słaboń (41:05, 5/4)
9:1 Krystian Dziubiński - Grzegorz Pasiut, Petr Šinágl (48:13),
10:1 Damian Kapica - Damian Słaboń, Patrik Svitana (53:46),
11:1 Patryk Noworyta - Patrik Svitana - Damian Kapica (57:11),
12:1 Kacper Guzik - Grzegorz Pasiut, Filip Drzewiecki (59:00).
Stan rywalizacji: 1:0 dla Comarch Cracovii
Sędziowali: Patryk Pyrskała, Janusz Strzempek (główni) - Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi)
Minuty karne: 8 - 14
Widzów: 1300
Comarch Cracovia: Radziszewski (Łuba n/g) - Rompkowski, Turoň (2); Urbanowicz (2), Dziubiński, Šinágl - Wajda, Kruczek; Drzewiecki, Pasiut, Guzik - Noworyta, Novajovský; Svitana, Słaboń, Kapica - Dąbkowski, Dutka (2); Domogała, Kucewicz, Bożko (2)
Trener: Rudolf Roháček
Orlik Opole: Slubowski (Nobis n/g) - Bychawski, Sordon; Cgojevs (2), Szydło (4), Klecha (2) - Kołosau, Sznotala; Łymańsky (2), Rompkowski, Marzec - Stopiński, Kostek; Gawlik, Zwierz (4), Dolny
Trener: Jacek Szopiński
Komentarze