Coroczne problemy w sanockim hokeju
Sanocki klub znów znalazł się na zakręcie. Na razie nie wiadomo, czy drużyna przystąpi do rozgrywek. Taka sytuacja pojawia się przed każdym sezonem na przestrzeni ostatnich lat.
– Udziałowcy spółki wciąż rozmawiają na temat budżetu na nowy sezon. Minimum licencyjne zakłada, że każdy klub musi dysponować dwoma milionami złotych – wyjaśnia Damian Delekta, prezes Ciarko PBS Bank STS Sanok.
Sponsorzy chcieliby, aby klub - podobnie jak jest to w innych ośrodkach - wsparło miasto i sprawowało pieczę nad hokejem młodzieżowym. Spółce pozwoliłoby to oszczędzić około 300 tysięcy złotych.
Ale miejscowy magistrat nie zamierza się na to zgodzić. Burmistrz Tadeusz Pióro jak mantrę powtarza, że miasto przeznacza na hokej relatywnie więcej niż miało to miejsce w dawnych czasach. Praktycznie większość tych środków jest wliczone jako udostępnienie bezpłatnie Areny Sanok.
– Będziemy dla wszystkich grup hokejowych za darmo dawać infrastrukturę sportową, czyli Arenę Sanok, saunę, siłownię, orlik, basen i inne nasze obiekty, oczywiście z pierwszeństwem dla ekstraklasowej drużyny – wylicza Tadeusz Pióro, cytowany przez „Nowiny”.
– Do tego dochodzą stypendia, nagrody, pieniądze na wyjazdy. Miasto na pewno nie daje mniej, na wszystkie grupy hokejowe ponad milion złotych na rok w infrastrukturze i dodatkowych środkach – podkreśla.
Zwraca też uwagę na fakt, że w regionie jest jeszcze sporo firm, które można zachęcić do wspierania hokeja. – Najwyższy czas by w klubie zaczęto szukać dodatkowych sponsorów. Do roboty panowie działacze! – mówi.
Główni udziałowcy Ciarko PBS Bank STS Sanok mają już dość ciągłych tłumaczeń miasta i odbijania piłeczki w ich stronę. Sytuacja na razie nie wygląda na jasną, a podjęto już wiele prób, by przekonać magistrat, żeby wziął na swoje barki utrzymanie hokejowego narybku.
W innych hokejowych miastach, współpraca na linii klub-magistrat jest znacznie bardziej rozwinięta. Dość powiedzieć, że większość drużyn otrzymuje z miejskich pieniędzy dotacje na swoją działalność.
Ale to nie wszystko.Według naszych informacji, firma Ciarko - z uwagi na panującą atmosferę - dość poważnie zastanawia się nad dalszym sensem finansowania sanockiego hokeja.
Komentarze