Oświęcimianie słabsi od czeskiego pierwszoligowca
Hokeiści Unii Oświęcim ponieśli drugą porażkę w towarzyskim turnieju w Hawierzowie. Podopieczni Josefa Doboša przegrali z miejscowym AZ 0:3.
Biało-niebiescy dobrze zaczęli starcie z czeskim pierwszoligowcem. Grali składnie i często dochodzili do sytuacji strzeleckich, jednak mieli problem z pokonaniem Kamila Šimečka. 19-letni Czech nie dał się pokonać Janowi Danečkowi, Radimowi Haasowi i Łukaszowi Bułanowskiemu.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się na oświęcimianach w 15. minucie, gdy Michala Fikrta zaskoczył Dominik Matula.
Czesi podwyższyli prowadzenie tuż na początku drugiej odsłony, robiąc tym samym spory krok w kierunku zwycięstwa. Gdy pod koniec drugiej odsłony trzeciego gola dla gospodarzy zdobył Matula, stało się jasne, że oświęcimianie już nie wygrają tego spotkania. Na pocieszenie zostało im zwycięstwo w serii rzutów karnych.
AZ Hawierzów – Unia Oświęcim 3:0 (1:0, 2:0, 0:0)
1:0 - Matula – Pořízek (14:43),
2:0 - Pořízek – Lenďák (23:44),
3:0 - Matula - Orság, Lenďák (39:34, 4/4).
Rzuty karne: 0:1
AZ: Sztefek (-), Cútt (-), Orság (-).
Unia: Haas (+), Kasperlik (-).
Minuty karne: 6-14.
AZ Hawierzów: Šimeček (Laco) – Krisl, Lenďák; Sztefek (2), Marek Haas, Kalus – Nesvadba, Charvát; Meidl, Bednář, Kotala – Peslar, Bahounek (2); Valchař, Cútt, Dvořáček – Chroboček; Orság, Matula, Ollender oraz Pořízek (2).
Trener: Štefan Mikeš.
Unia Oświęcim: Fikrt (Lazarz) – Bezuška, Vosátko (4); Wojtarowicz, Daneček (2), Piotrowicz (2) –Kysela, Bułanowski; Koczy, Radim Haas, Kasperlík (2) – Deutsch (2), Haloda; Malicki, Budzowski, Wanat – Gębczyk; Adamus (2), Paszek, Szewczyk, Lacheta.
Trenér: Josef Doboš
Komentarze